2023-06-22 07:46 aktualizacja: 2023-06-22, 14:03
Konwencja programowa PiS, Fot. PAP/Leszek Szymański
Rozpoczyna się gorące politycznie lato: najbliższa sobota będzie wypełniona aktywnościami najważniejszych partii w Polsce. PiS zapowiedziało konwencję w Bogatyni, a KO wiec we Wrocławiu. Tego dnia wydarzenia programowe zorganizują także Trzecia Droga i Konfederacja. Lewica zwołała konwencję poświęconą prawom kobiet.
Choć formalnie kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła (rozpocznie się wraz z zarządzeniem wyborów parlamentarnych przez prezydenta), partie polityczne przygotowują się już do jesiennej elekcji: organizują wiece i konwencje, przedstawiają propozycje programowe, spotykają się z wyborcami.
W ramach wyborczej prekampanii, najważniejsze partie w Polsce zaplanowały na pierwszą wakacyjną sobotę liczne aktywności.
Prawo i Sprawiedliwość zorganizuje konwencję w Bogatyni, gdzie znajduje się kopalnia Turów, czyli w miejscu - jak podkreślił szef sztabu PiS Joachim Brudziński - w którym jest "realny problem, gdzie ludzie oczekują pomocy od polityków".
Z kolei Koalicja Obywatelska zaplanowała wiec we Wrocławiu, podczas którego głos zabierze lider PO Donald Tusk. Województwo dolnośląskie to następny etap objazdu kraju przez parlamentarzystów KO pod hasłem "Tu jest przyszłość".
Tego dnia konwencję będzie miała także Lewica. Sobotnie wydarzenie w Warszawie poświęcone będzie prawom kobiet.
"Będziemy mówić nie tylko o kwestiach równouprawnienia, aborcji, edukacji, świeckiego państwa, klauzuli sumienia, ale będziemy mówili o bezpiecznej Polsce dla Polki" - poinformowała PAP posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Również w sobotę, w Grodzisku Mazowieckim odbędzie się konwencja Trzeciej Drogi - Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według posła PSL Marka Sawickiego, zostanie zaprezentowanych kilka nowych propozycji dotyczących zarówno programu, jak i "formuły Trzeciej Drogi".
Z kolei liderzy Konfederacji zaprezentują główne punkty programowe podczas sobotniej konwencji w warszawskiej hali EXPO XXI. Szef sztabu wyborczego Konfederacji Witold Tumanowicz zapowiadał, że program będzie dotyczył m.in. rolnictwa, podatków czy kwestii podejścia do Unii Europejskiej.
Zdaniem politologa dra hab. Rafała Chwedoruka prekampania stała się standardem w polskiej polityce.
"Realna kampania wyborcza trwa od lata ubiegłego roku. Politycy wszystkich czołowych partii zachowują się tak, jak zachowują się politycy podczas kampanii, a nie tak, jak w czasie normalnej kadencji Sejmu. Mamy podróże po Polsce z kamerami i spotkania nie tylko z aktywem partyjnym, ale z szerszym kręgiem, dokładną moderację przekazu i koordynację miejsc, w których się bywa pod kątem okręgów wyborczych" - wskazywał w rozmowie z PAP.
Chwedoruk nie miał wątpliwości, że czeka nas politycznie aktywne lato. Zwrócił przy tym uwagę, że żyjemy w stabilnym systemie partyjnym, gdzie bardzo trudno o migracje wyborców między głównymi blokami politycznymi.
"Karty tasują się głównie w obrębie opozycji. PiS już nie ma skąd pozyskiwać nowych wyborców, musi dramatycznie walczyć o utrzymanie tych, którzy przy nim pozostali. Konfederacja zawsze będzie partią sytuacyjną: będzie musiała liczyć na zewnętrzną koniunkturę, jak problemy gospodarcze, czy komplikujące się relacje polsko-ukraińskie. I w takim stabilnym systemie partyjnym trzeba zabiegać o różne niszowe grupy, często nieliczne. Dlatego nikt nie może spocząć nawet na chwilę, bo może na wakacyjnej plaży przespać migrację grupy wyborców, której to przemieszczenie rozstrzygnie o ostatecznym wyniku wyborów" - powiedział.
"Nie wiadomo, jak w pogodzie, ale z całą pewnością w polityce będzie to bardzo gorące lato" - dodał politolog.
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się jesienią 2023 r. Możliwe są cztery terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
Termin zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu upływa 14 sierpnia - zgodnie z przepisami zarządza je prezydent nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Obecna kadencja Sejmu i Senatu trwa od 12 listopada 2019 roku i zakończy się w dniu poprzedzającym pierwsze posiedzenie Sejmu następnej kadencji.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
kw/
