Na konferencji prasowej w Sejmie, w której wzięli udział Jacek Kozłowski, członek zarządu Polski 2050 Szymona Hołowni, Miłosz Motyka, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego, Wojciech Kubalewski z partii Zieloni oraz Kinga Łozińska, wiceprzewodnicząca zarządu Komitetu Obrony Demokracji, poinformowano, że rozpoczyna się masowy nabór do Obywatelskiej Kontroli Wyborów.
Łozińska podkreśliła, że Obywatelska Kontrola Wyborów to najważniejszy projekt KOD prowadzony od 2018 roku.
"Jednak ponad rok temu, porozumienie o współpracy przy tym projekcie podpisały wszystkie prodemokratyczne partie polityczne w Polsce" - przypomniała.
Jak wyliczyła jest to łącznie 11 ugrupowań, w tym: PO, Polska 2050, Lewica, Inicjatywa Polska, PSL, PPS, Unia Europejskich Demokratów (UED), Nowoczesna, Razem, Zieloni, Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski. Ponadto, do projektu dołączają także partnerzy społeczni.
"Ta duża mobilizacja wokół tego projektu pokazuje, że jesteśmy przekonani, iż najbliższe wybory są równie ważne, jak wybory 1989 roku. To są wybory, które będą decydować o naszej przyszłości i o kształcie polskiej demokracji" - podkreśliła Łozińska.
Dodała, że wspólna rejestracja kandydatów na członków komisji, mężów zaufania i obserwatorów ma wiele zalet, m.in. pozwoli na łatwą i szybką identyfikację pustych miejsc na mapie komisji obwodowych i przenoszenie tam wolontariuszy.
"To są wybory, które będą decydować o każdym z nas, dlatego prosimy: zaangażujcie się już dzisiaj" - apelowała. Jak wyjaśniła, obserwować wybory może każda obywatelka i obywatel powyżej 18. roku życia. Wystarczy zarejestrować się na stronie www.okw.info.pl. Każdy zarejestrowany otrzyma opiekę i odpowiednie szkolenie.
Jacek Kozłowski zaznaczył, że masowy nabór kandydatów na członków komisji i mężów zaufania do prac w komisjach dopiero się rozpoczyna.
"Mamy powody, by martwić się o jakość polskich wyborów i polskiej demokracji. Od 2015 roku tych powodów przybywa. Czy te wybory będą sfałszowane? Absolutnie nie chcemy tego twierdzić, ale chcemy korzystać z naszego obywatelskiego prawa, żeby sprawdzać i kontrolować prace komisji" - mówił.
Wojciech Kubalewski przyznał, że również Zieloni martwią się o najbliższe wybory parlamentarne.
"Chcemy, żeby nasi obserwatorzy, wolontariusze, obywatele kontrolowali te wybory również w zakresie ich wyników, sposobu ich przeprowadzania i pracy wszystkich komisji wyborczych" - powiedział.
Miłosz Motyka ocenił, że przez ostatnich osiem lat władza "dewastowała fundamenty demokratycznego państwa prawa".
"Robiła to po to, by się przy tej władzy utrzymać, a nie dla dobra obywateli" - dodał.
Wskazał, że w projekcie uczestniczą wszystkie formacje polityczne.
"To jest nasz wspólny projekt w fundamentalnej sprawie, bo nie ma dzisiaj rzeczy ważniejszej, niż wolne, uczciwe, demokratyczne wybory, w których wyraża się wola obywateli bez żadnych przewał. Staniemy do tych wyborów na zasadach demokratycznych, ale bez państwa pomocy, bez tego, by tej władzy patrzeć na ręce, nie zagwarantujemy uczciwości tych wyborów, równości i pełnej transparentności" - podkreślił Motyka.
Zachęcał i zapraszał i namawiamy wszystkich rodaków do tego, by zarejestrować się poprzez formularze dostępne na stronie internetowej. (PAP)
Autor: Daria Kania
jc/