O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Resort obrony: Ukraina odbiła fragment terytorium okupowanego od 2014 roku [RELACJA NA ŻYWO]

Ukraińskie wojska odbiły w Donbasie fragment terytorium okupowanego przez Rosję od 2014 .r. i jest to jeden z pierwszych takich przypadków od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 r. - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.

Ukraińscy żołnierze, Fot. Instagram/ministry_of_defense_ua
Ukraińscy żołnierze, Fot. Instagram/ministry_of_defense_ua

21:30 Do trzech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego ataku rakietowego sił rosyjskich na Kramatorsk w obwodzie donieckim Ukrainy; jest 42 rannych - powiadomiła policja. Wśród rannych jest jedno dziecko i troje obcokrajowców - podał szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Wieczorem we wtorek Rosjanie zaatakowali rakietami Kramatorsk, uderzając w pizzerię oraz w dzielnicę mieszkaniową.

21:08 W rosyjskiej niewoli przebywa 126 ukraińskich kobiet, 46 z nich to wojskowe, pozostałe to cywilki - poinformowało we wtorek ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych.

23 z przetrzymywanych w niewoli kobiet ma dzieci – dodano w komunikacie resortu.

19:59 Rozpoczęcie dostaw amerykańskich myśliwców F-16 na Ukrainę do końca 2022 roku jest "absolutnie realistyczne" – ocenił szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, cytowany we wtorek przez telewizję Sky News.

„Jestem przekonany, że jest absolutnie realistyczne, że Ukraina zacznie otrzymywać samoloty do końca roku” – powiedział Jermak.

Wcześniej minister obrony Ołeksij Reznikow mówił, że ukraińscy piloci mogą rozpocząć szkolenia na samolotach F-16 już w lipcu.

19:56 Amerykańskie ministerstwo obrony ogłosiło we wtorek nowy pakiet pomocy zbrojeniowej dla Ukrainy wart 500 mln dolarów. W jego skład wchodzi m.in. dodatkowa amunicja do systemów Patriot i HIMARS oraz 30 wozów Bradley i 25 wozów Stryker.

"Ten pakiet, wyceniany na kwotę do 500 mln dolarów, zawiera kluczowe zdolności, by wesprzeć operacje kontrofensywne Ukrainy, wzmocnić jej obronę powietrzną aby ochronić jej mieszkańców, a także dodatkowe wozy opancerzone, systemy przeciwpancerne, kluczową amunicję i inny sprzęt, który pomoże Ukrainie odpowiedzieć na agresję Rosji" - napisano w komunikacie resortu.

19:49 We wtorek ulicami Banja Luki - największego miasta położonej w Bośni i Hercegowinie Republiki Serbskiej - przejechali motocykliści ze związanego z Kremlem i objętego sankcjami UE i USA klubu "Nocne Wilki". Członkowie organizacji nosili wspierające inwazję przeciwko Ukrainie symbole "Z", rosyjskie flagi oraz napisy "gdzie jesteśmy my, tam jest i Rosja".

Motocykliści uczcili w ten sposób Vidovdan - Dzień św. Wita, który łączy się z wieloma ważnymi wydarzeniami w historii narodu serbskiego, w tym z bitwą na Kosowym Polu z 1389 roku. Bitwę uznaje się za początek upadku Cesarstwa Serbskiego i wstęp do panowania na tych ziemiach Imperium Osmańskiego.

18:53 Wyzwolenie Bachmutu utrudnia system konstrukcji inżynieryjnych zbudowanych niegdyś przez Ukraińców - poinformowała we wtorek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

"Obecna ofensywa na kierunku bachmuckim trwa od czterech dni. Nasi żołnierze codziennie robią postępy na flankach. Stopniowo i systematycznie. Na dzień dzisiejszy nie weszli jednak do Bachmutu" - napisała Malar.

16:13 W okupowanym przez Rosjan Mariupolu przedstawiciele okupacyjnych władz wyrzucają z ocalałych domów i mieszkań ich prawowitych właścicieli, jeżeli ci nie potrafią udokumentować prawa do lokalu; w warunkach wojny to bardzo częste - poinformował we wtorek lojalny wobec władz w Kijowie doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko w mediach społecznościowych.

"Mówiąc jaśniej, jeśli twoje dokumenty spłonęły, a w twoim mieszkaniu chcą zamieszkać cywilni lub wojskowi okupanci, to zostaniesz bez dachu nad głową. Po prostu - rzeczy na ulicę, ludzi na bruk" - napisał Andriuszczenko.

14:55 Podczas szczytu NATO w Wilnie, planowanego w dniach 11-12 lipca, należy podjąć polityczną decyzję o zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu; są ku temu wszelkie podstawy, a my pracujemy nad tym, żeby rezultaty szczytu okazały się dla nas naprawdę znaczące - oznajmił we wtorek na Telegramie ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

W ocenie Zełenskiego wśród państw NATO panuje obecnie "pełne zrozumienie", że w okresie poprzedzającym uzyskanie formalnego członkostwa w Sojuszu Ukraina powinna być objęta gwarancjami bezpieczeństwa.

14:19 Transport trolejbusowy w Chersoniu na południu Ukrainy przez dwa dni nie będzie kursować, bo sześciu pracowników zostało zabitych lub rannych w rosyjskich atakach i trzeba znaleźć nowych – podał we wtorek szef władz miejskich Roman Mroczko na Facebooku.

Trolejbusy nie będą kursować we wtorek i środę, gdyż trzech pracowników zginęło w wyników rosyjskich ostrzałów, kolejnych trzech odniosło obrażenia, a także zostały zniszczone trolejbusy.

„W związku z tym, że musimy zatrudnić nowych pracowników i wyremontować trolejbusy (kursowanie zostaje wstrzymane na dwa dni). Planujemy, że w czwartek trolejbusy znów zaczną wozić obywateli" – oznajmił Mroczko.

13:54 Premier Węgier Viktor Orban oznajmił w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda", że nie uważa Władimira Putina za zbrodniarza wojennego, a Ukraina nie powinna być już postrzegana jako suwerenne państwo; zastanawia mnie, kto lub raczej co inspiruje takie wypowiedzi tego polityka - napisał we wtorek na Twitterze doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.

"Być może (są to) rekordowe obniżki cen gazu, które Rosja oferuje teraz swoim sojusznikom?" - dodał przedstawiciel władz w Kijowie.

Ukraina nie jest już suwerennym państwem, ponieważ nie ma ani pieniędzy, ani broni. Kijów może walczyć z Moskwą tylko dlatego, że cieszy się poparciem Zachodu - ocenił w poniedziałek wieczorem premier Węgier Viktor Orban w rozmowie z niemieckimi dziennikami "Welt" i "Bild" oraz portalem Politico.

"Problem polega na tym, że Ukraińcom zabraknie żołnierzy wcześniej niż Rosjanom. To będzie decydujący czynnik w ostatecznym rozrachunku. Dlatego zawsze apeluję o pokój, pokój (i jeszcze raz) pokój. W przeciwnym razie (Ukraina) straci ogromne zasoby i wiele istnień ludzkich. Nastąpią tam niewyobrażalne zniszczenia" - dodał premier Węgier.

13:38 Absurdem jest scenariusz zakładający jakiś pochód najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera na Kijów, realizowany z terytorium Białorusi; to całkowicie nierealne - ocenił we wtorek generał Mykoła Małomuż, były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy (SZRU).

Nie powinniśmy spodziewać się żadnego zagrożenia ze strony wagnerowców, ponieważ Kreml zdecydował o rozwiązaniu tej bojówki. Najemnicy, którzy nie wzięli udziału w sobotnim buncie, podpiszą teraz kontrakty z rosyjskim resortem obrony. Inni złożą broń i dostaną za to gwarancję emerytur, jeszcze inni wyjadą do Afryki, a tylko niewielka część uda się wraz ze swoim szefem Jewgienijem Prigożynem na Białoruś - oznajmił Małomuż, który kierował SZRU w latach 2005-10. Generał wyraził ten pogląd w rozmowie z ukraińskim portalem Obozrevatel.

"(Autorytarny lider Białorusi) Łukaszenka nie jest aż takim idiotą, żeby pozwolić sobie na obecność dużej liczby wagnerowców we własnym kraju. Dużej liczby, czyli kilkudziesięciu tysięcy. Oznaczałoby to bowiem faktyczne podporządkowanie Białorusi (Rosji) w wymiarze wojskowym. (...) Z jednej strony, Grupa Wagnera stwarza zagrożenie dla (Kremla), a z drugiej - jest niewygodna też dla (Mińska)" - zaznaczył Małomuż.

W opinii emerytowanego wojskowego Putin może "pozbyć się" Prigożyna niezależnie od udzielonych mu gwarancji bezpieczeństwa, ponieważ uważa szefa wagnerowców za zdrajcę. "Putin nie akceptuje wiarołomstwa w kręgu swoich najbliższych współpracowników. Nie chodzi tutaj o żadne sądy, ale o zemstę, która dokona się w swoim czasie. Myślę, że stanie się to już niedługo" - przypuszcza generał.

13:13 7 masowych egzekucji cywilów zatrzymanych przez siły rosyjskie na okupowanych terytoriach Ukrainy stwierdziła Organizacja Narodów Zjednoczonych od początku inwazji rosyjskiej na ten kraj - podano w raporcie, przedstawionym we wtorek w Genewie.

Wysoki komisarz NZ ds. praw człowieka naliczył 864 przypadki arbitralnych zatrzymań obywateli Ukrainy przez rosyjskie siły zbrojne, w tym dzieci i osób starszych

„Rosyjskie siły zbrojne, siły porządkowe i władze więzienne dopuszczały się tortur i generalnie złego traktowania zatrzymanych cywilów” – podała ONZ.

Raport dotyczy okresu od początku inwazji 24 lutego zeszłego roku do 23 maja roku bieżącego.

ONZ podała też, że zanotowano 75 przypadków arbitralnych zatrzymań ze strony ukraińskich służb bezpieczeństwa, przeważnie osób podejrzewanych o wykroczenia związane z wojną. „Ponad połowa zatrzymanych była torturowana lub źle traktowana przez ukraińskie służby bezpieczeństwa. Dochodziło do tego podczas przesłuchań” – poinformowano.

13:07 Siły rosyjskie przypuściły we wtorek atak rakietowy na Krzemieńczuk w centralnej Ukrainie dokładnie w rocznicę ubiegłorocznego ataku, w którym zginęło ponad 20 osób. Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka może to być wynik nocnej narady Putina z szefami resortów siłowych.

Wtorkowy atak został przeprowadzony dokładnie o tej samej porze – w południe – i tym samym rodzajem pocisku – Ch-22.

Podolak zasugerował, że zrobiono to po to, by odciągnąć uwagę opinii publicznej od „zafajdanych gaci rosyjskiej władzy” i „podsunąć cukierek patriotycznej gawiedzi”.

Wyraził przekonanie, że nie pomoże to rosyjskim władzom. „Zegar już zaczął tykać w odwrotną stronę. Kareta nieodwołalnie zamieni się w dynię” – napisał.

12:24 W wyniku agresji Rosji na Ukrainę sektor rolny zaatakowanego państwa poniósł w 2022 roku katastrofalne straty; oprócz spadku wielkości produkcji, wynoszącego niemal 40 proc. w przypadku zbóż, ograniczona została możliwość bezpiecznego eksportu żywności na rynki zagraniczne - powiadomił we wtorek portal Ukrainska Prawda za Państwową Służbą Statystyki Ukrainy.

Na skutek wojny rolnicy w naszym kraju stracili nie tylko dostęp do upraw i możliwość uzyskiwania zbiorów, ale także dochody ze sprzedaży efektów swojej pracy. Kombinacja tych czynników doprowadziła do katastrofalnych skutków. W 2022 roku wielkość produkcji zbóż zmniejszyła się o blisko 40 proc., warzyw - o 25 proc., a owoców - o 10 proc. - czytamy na łamach serwisu.

Jak dodano, utrata ponad 32 mln ton zbiorów zbóż w ubiegłym roku miała "niebagatelny wpływ na sektor (rolny) i całą gospodarkę państwa".

11:55 Widzieliśmy doniesienia władz w Kijowie, że Rosja przygotowuje się do zamachu terrorystycznego w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej; bardzo uważnie się temu przyglądamy i na razie nie dostrzegamy oznak takich działań ze strony Kremla - powiadomił w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby.

"Mamy możliwość monitorowania aktywności radiacyjnej w pobliżu tego obiektu (Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - PAP). Nie zauważyliśmy żadnych sygnałów, że zagrożenie (atakiem terrorystycznym) jest nieuchronne" - oznajmił Kirby podczas briefingu dla mediów.

Przedstawiciel Białego Domu podtrzymał dotychczasowe stanowisko Waszyngtonu dotyczące ryzyka użycia przez Rosję broni jądrowej przeciwko Ukrainie. W ocenie Kirby'ego Moskwa nie zamierza sięgać po pociski nuklearne, a wszelkie tego rodzaju groźby są - przynajmniej na razie - jedynie "buńczuczną retoryką".

10:42 Na okupowanym przez Rosję Krymie wysadzono linię kolejową – poinformowały media ukraińskie, powołując się na szefa władz okupacyjnych półwyspu Serhija Aksjonowa.

Do uszkodzenia linii doszło w rejonie kirowskim. Nikt nie został poszkodowany. Naprawa uszkodzonej linii może potrwać od 4 do 8 godzin.

Powołując się na rosyjski kanał Baza na Telegramie, Ukrainska Prawda podała, że tory uszkodzono na odcinku Petrowe-Władisławiwka, na skutek czego wykoleił się pierwszy wagon pociągu towarowego. 

09:57 W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że ukraińskie siły powietrznodesantowe poczyniły niewielkie postępy na wschód od wsi Krasnohoriwka niedaleko Doniecka.

Dodano, że ostatnie wielokrotne, równoczesne ataki ukraińskie w całym Donbasie prawdopodobnie nadwyrężyły siły Donieckiej Republiki Ludowej i czeczeńskie działające na tym obszarze. "Jest to jeden z pierwszych przypadków od inwazji Rosji w lutym 2022 r., w którym siły ukraińskie najprawdopodobniej odbiły obszar terytorium okupowanego przez Rosję od 2014 roku" - podkreślono.

08:57 Sojusznicy apelowali do władz ukraińskich, by nie wykorzystywały do ataków na Rosję chaosu w tym kraju podczas sobotniego buntu najemniczej Grupy Wagnera – poinformowała we wtorek telewizja CNN, powołując się na zachodniego urzędnika.

Apele kierowano na różnych szczeblach, a były one spowodowane pragnieniem, by nie stwarzać wrażenia, że Ukraina i Zachód próbują pomóc właścicielowi Grupy Jewgienijowi Prigożynowi w realizacji jego zamierzeń.

„Przesłanie brzmiało +Nie bujajcie tą łodzią+” – powiedziało wspomniane źródło, dodając, że przekazywano ten komunikat na szczeblu ministrów spraw zagranicznych, deputowanych oraz ambasadorów. Urzędnik dodał, że podkreślano, iż są to wewnętrzne sprawy Rosji.

„Sojusznicy ostrzegali Ukrainę, by nie zaogniała sytuacji. Niech wykorzystuje możliwości na ukraińskim terytorium, ale niech nie ingeruje w sprawy wewnętrzne i nie atakuje obiektów wojskowych w Rosji” – informuje CNN.

08:21 Samolot, którym najprawdopodobniej lata właściciel zbrojnej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, wylądował we wtorek na lotnisku wojskowym Maczuliszczy pod Mińskiem – podał niezależny projekt monitoringowy Biełaruski Hajun.

Odrzutowiec biznesowy Embraer Legacy 600 o numerze RA-02795 wylądował o godz. 7.40 czasu lokalnego (6.40 czasu polskiego). Wkrótce potem - o 7.58 (6.58) - na to samo lotnisko przybył inny odrzutowiec biznesowy, który leciał z Petersburga.

Wcześniej niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii poinformował, że odrzutowiec biznesowy o numerze RA-02795 dzień po sobotnim buncie Grupy Wagnera przeleciał z Rostowa nad Donem – zajętego przez najemników Grupy Wagnera - do Petersburga.

07:39 Amerykański Instytut Badań nad Wojną w najnowszym raporcie, amerykański Instytut Badań nad Wojną w najnowszym raporcie podkreśla, że w swym poniedziałkowym wystąpieniu Władimir Putin zachęcał najemników z Grupy Wagnera, by przyłączyli się do rosyjskich sił zbrojnych i nadal walczyli przeciw Ukrainie oraz uczestniczyli w innych rosyjskich operacjach zagranicznych. Określił też organizatorów sobotniego buntu Grupy jako zdrajców i choć nie wymienił Prigożyna z nazwiska, to jego „przemówienie pozostawia niewiele miejsca na jakiekolwiek pojednanie z nim” – pisze ISW.

Zdaniem instytutu słowa Putina świadczą o tym, że Siergiej Szojgu, którego kompetencje podważał Prigożyn, najpewniej na razie utrzyma stanowisko.

„Przyszłość Grupy Wagnera jest niejasna, ale najprawdopodobniej nie będzie w niej Jewgienija Prigożyna i być może nie przetrwa jako oddzielny czy jednolity twór” – uważa ISW, choć jest zdania, że część najemników może udać się w ślad za Prigożynem na Białoruś.

03:24 Ukraińskie ministerstwo infrastruktury ogłosiło w poniedziałek  na Facebooku, że przeznaczy  po 1 mln dolarów na  finansowanie wybranych  projektów trzech ukraińskich firm przygotowujących produkcję nowych  systemów  obrony przed rosyjskimi dronami, poinformował The Kyiv Independent.

Ministerstwo poinformowało, że ponad 200 programistów, inżynierów i cyberspecjalistów spotkało się w weekend na „Anti-Shahed Drone Hackathon”, aby stworzyć i zaprezentować nowe systemy i technologie wykrywania, śledzenia i niszczenia dronów.

Trzy firmy zostały wybrane spośród uczestników hackathonu, którzy przedstawili najbardziej kompleksowe i przekonujące plany. Każda z nich otrzyma 1 milion dolarów dofinansowania na udoskonalenie i wdrożenie swoich projektów, zadeklarowało ministerstwo.

Według ministra infrastruktury Ołeksandra Kubrakowa, tylko w maju Rosja wystrzeliła na Ukrainę co najmniej 400 dronów Shahed, od września ubiegłego roku około 1200, dodał.

01:41 Przewodniczący Izby Reprezentantów Kongresu USA i przywódca republikańskiej większości Kevin McCarthy powiedziałw poniedziałek, że prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin po krótkim buncie wojskowym w Rosji wygląda „znacznie słabiej”, a nawet „jak zupełnie inny człowiek”.

00:27 To szczęśliwy dzień - nasi żołnierze w poniedziałek posuwali się do przodu na wszystkich odcinkach frontu, powiedział w wieczornym wystąpieniu wideo  prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wystąpienie zostało nagrane w pociągu w drodze powrotnej z linii frontu do Kijowa, poinformował Ukrinform.

22:22 Zmniejszona intensywność rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainę w lipcu jest wynikiem braku zagranicznych komponentów do produkcji rakiet, których zapasy się wyczerpały - ocenił wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki.

"Największa liczba zagranicznych komponentów, od których Rosja jest krytycznie zależna, (znajduje się) w dwóch produkowanych pociskach, Iskander i Kindżał: około pięćdziesięciu komponentów elektronicznych w tych pociskach jest produkcji zagranicznej" - powiedział Skibicki, którego cytuje w poniedziałek Jerusalem Post.

Gazeta przypomina, że Kindżał to wystrzeliwany z powietrza pocisk balistyczny zdolny do przenoszenia głowic nuklearnych lub konwencjonalnych o zasięgu od 1500 do 2000 km, przenoszący ładunek o masie 480 kg.

Pocisk może lecieć z 10-krotnością prędkości dźwięku i jest jedną z sześciu broni "nowej generacji" zaprezentowanych przez prezydenta Władimira Putina w 2018 roku.

Skibicki wyjaśnił, że Rosja była w stanie zwiększyć produkcję pocisków manewrujących z 10 do 30-40 miesięcznie, jednak ze względu na wyczerpanie rezerw rakietowych podczas poprzedniej fali ataków rakietowych na Ukrainę, Rosjanie wysyłają obecnie nowe produkty bezpośrednio z linii montażowej na front.

22:05 Członkowie partii Jedna Rosja otrzymali wytyczne, by przemilczać akt buntu właściciela najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Zawarto je w instrukcjach dotyczących kontaktów z wyborcami – poinformował w poniedziałek ukraiński portal Unian.

„To nie jest temat partyjny” – powiedział jeden z członków Jednej Rosji. Dwa inne źródła potwierdziły w rozmowie z mediami, że temat Prigożyna nie jest Kremlowi w smak.

W rozmowach z wyborcami kandydaci Jednej Rosji do rad regionalnych i miejskich mają omijać ten temat, a jeśli okaże się to niemożliwe, uciekać się do frazesów w rodzaju ”należy skonsolidować się wokół Putina” czy „Rosja powinna wykazywać się jednością wobec zewnętrznych i wewnętrznych zagrożeń” – pisze Unian, powołując się na media rosyjskie.

W sobotę najemnicy Grupy Wagnera zajęli sztab rosyjskiej armii w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy. Prigożyn jest od dawna skonfliktowany z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego, dowodzącą inwazją na Ukrainę. Domagał się "przywrócenie sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu.

(PAP)

Zobacz także

  • Prezydent Karol Nawrocki oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Prezydent Karol Nawrocki oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Nawrocki o wizycie Zełenskiego: zła informacja dla Moskwy

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Tusk przed szczytem w Brukseli: albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro

  • Specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Kiedy kolejna wizyta Witkoffa w Rosji? Kreml zabrał głos

  • Biały Dom. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Biały Dom. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Biały Dom ostrzega Ukrainę. "Gwarancje nie będą na stole wiecznie"

Serwisy ogólnodostępne PAP