"Podróż Burnsa, o której wcześniej nie informowano, obejmowała spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i najwyższymi funkcjonariuszami ukraińskiego wywiadu. Miała ona miejsce w krytycznym momencie konfliktu, gdy siły ukraińskie walczyły o uzyskanie przewagi podczas długo oczekiwanej kontrofensywy, ale nie rozmieściły jeszcze większości wyszkolonych i wyposażonych przez Zachód brygad szturmowych" - podał w czwartek amerykański dziennik.
Według źródła "WP" celem wizyty było potwierdzenie zaangażowania administracji prezydenta USA Joe Bidena w wymianę danych wywiadowczych, które pomogą bronić się Ukrainie.
Ukraińscy urzędnicy publicznie wyrażali rozczarowanie z powodu krytyki tempa dotychczasowej kontrofensywy.
Jednak według "WP" w prywatnych rozmowach planiści wojskowi w Kijowie przekazali Burnsowi, że ich celem jest odzyskanie znacznego terytorium do jesieni, przesunięcie systemów artyleryjskich i rakietowych do granicy z kontrolowanym przez Rosję Krymem i dalej w głąb wschodniej Ukrainy, a następnie rozpoczęcie rozmowy z Moskwą po raz pierwszy od zerwania negocjacji pokojowych w marcu ubiegłego roku.
„Rosja przystąpi do negocjacji tylko wtedy, gdy poczuje się zagrożona” – przekonywał wysoki rangą ukraiński urzędnik cytowany przez "WP".
CIA odmówiła przekazania opinii Burnsa na temat perspektyw ukraińskiej ofensywy.(PAP)
dsk/