Mer Kijowa: ponad 170 cywilów zginęło w stolicy od początku wojny w rezultacie rosyjskich ataków [RELACJA NA ŻYWO]

2023-07-08 12:20 aktualizacja: 2023-07-10, 07:45
Centrum Kijowa po eksplozjach w 2022 roku. Fot. Twitter/Matti Maasikas
Centrum Kijowa po eksplozjach w 2022 roku. Fot. Twitter/Matti Maasikas
Od początku wojny zginęło w Kijowie w wyniku rosyjskich ataków ponad 170 cywilów, a ponad 400 budynków mieszkalnych w mieście zostało zniszczonych przez wroga - poinformował w niedzielę na antenie kanału telewizyjnego Kijów mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko.

20:00 Ołeh Sencow, ukraiński reżyser i były więzień polityczny Kremla, został ranny na froncie wojny z Rosją. Artysta, który dołączył do obrony Ukrainy na początku rosyjskiej inwazji, poinformował o tym na swoim profilu na Facebooku wyjaśniając, że doznał lekkiej kontuzji.

18:00 Od początku wojny zginęło w Kijowie w wyniku rosyjskich ataków ponad 170 cywilów, a ponad 400 budynków mieszkalnych w mieście zostało zniszczonych przez wroga - poinformował w niedzielę na antenie kanału telewizyjnego Kijów mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko.

17:00 Rosyjskie media państwowe były zaskoczone buntem należącej do Jewgienija Prigożyna najemniczej Grupy Wagnera i okazały się nieprzygotowane, by zareagować na tę sytuację - oceniło w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że reakcja na bunt, do którego doszło 24 czerwca, miała trzy etapy. Pierwszym było zaskoczenie, o czym świadczy fakt, że rosyjska telewizja utrzymała swój zwykły harmonogram. Gdy bunt się zakończył, rosyjskie media państwowe starały się "sprostować" twierdzenia, że siły bezpieczeństwa wykazały się bierną postawą. Promowano przekaz, że Władimir Putin zatriumfował, ponieważ udaremnił powstanie i uniknął rozlewu krwi. Środki masowego przekazu starały się w ten sposób zjednoczyć kraj wokół przywódcy. 

 

Prawie tydzień później zaczęto umniejszać znaczenie Prigożyna i buntu, jednocześnie szargając wizerunek szefa wagnerowców. Kanały Grupy Wagnera na komunikatorze Telegram w dużej mierze zamilkły, prawie na pewno z powodu interwencji państwa. Dla kontrastu, Putin podjął znaczącą aktywność publiczną, co prawie na pewno ma na celu zademonstrowanie jego siły - zauważył brytyjski resort. 

16:00 „Cenimy każde życie, pamiętamy o historii i razem bronimy wolności” – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po obchodach 80. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu, w których uczestniczył w niedzielę w Łucku razem z prezydentem RP Andrzejem Dudą.

15:00 Jest zbyt wcześnie, by podejmować decyzję w sprawie akcesji Ukrainy do NATO, ale musimy wyłożyć Ukrainie racjonalną ścieżkę do tego - powiedział w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla CNN prezydent USA Joe Biden. Zaznaczył, że nie ma w tej chwili jednomyślności i zasugerował, że do akcesji nie dojdzie, dopóki trwa wojna z Rosją.

13:30 Wzywamy Komisję Europejską do powołania specjalnego, oddzielnego funduszu wsparcia dla kultury ukraińskiej – oświadczył w Rydze minister kultury i dziedzictwa narodowego RP Piotr Gliński.

12:59 Podczas nadchodzącego szczytu NATO w Wilnie Niemcy będą naciskać na opóźnienie akcesji Ukrainy, obawiając się, że może to doprowadzić Sojusz do wojny z Rosją - powiadomił w niedzielę brytyjski dziennik "Daily Telegraph".

Źródło w NATO przekazało, że Niemcy wykorzystają przyszłotygodniowy szczyt NATO w Wilnie, by nakłonić innych członków organizacji do skupienia się na zapewnieniach udzielenia bezpieczeństwa Ukrainie, ale nie na propozycjach członkostwa oferowanych temu państwu.

"Berlin jest niechętny perspektywie zaoferowania (Ukrainie) natychmiastowego członkostwa. Chce procesu i czasu na opracowanie gwarancji, aby faktycznie to członkostwo zablokować. Niemcy nie chcą, by Władimir Putin potencjalnie testował artykuł 5." - oznajmiło cytowane źródło. Zgodnie z art. 5 traktatu waszyngtońskiego atak na jedno państwo członkowskie NATO jest uważany również za atak na wszystkie pozostałe.

"Daily Telegraph" zauważył, że niemieckie obawy zdaje się powtarzać prezydent USA Joe Biden, który powiedział, że chce uniknąć sytuacji, w której "wszyscy jesteśmy na wojnie z Rosją". Amerykański przywódca podkreślał, że Ukraina "nie jest gotowa" na członkostwo w NATO i że "to trochę potrwa", natomiast jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan oznajmił: "Nie dążymy do rozpoczęcia trzeciej wojny światowej. Ukraina nie dołączy do NATO po tym szczycie".

10:01 Militarnie Ukraina byłaby realnym wzmocnieniem NATO, bo takiego doświadczenia bojowego, jakie jej siły zbrojne nabyły przez ostatnie półtora roku nie ma żaden inny członek sojuszu - mówi PAP dr Alina Nyczyk, politolog z Uniwersytetu w Manchesterze.

Przypomina jednak, że o przyjęciu do NATO nie decydują tylko kryteria militarne, lecz także polityczne, a w na tym polu Ukraina ma pewne problemy.

"Kluczową kwestią, jeśli chodzi o przyjmowanie nowych członków jest to, czy wejście danego państwa wzmocni sojusz i przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w Europie. Patrząc na Ukrainę w tym kontekście, to jej przyjęcie wzmocniłoby bezpieczeństwo w Europie" - mówi Nyczyk.

"Tym, co Ukraina może wnieść do NATO jest realne doświadczenie bojowe sił zbrojnych, które zostało nabyte w długiej walce z dużo silniejszym przeciwnikiem. Ukraińska armia byłaby najbardziej doświadczoną bojowo armią w NATO. Pamiętajmy, że Ukraina już od dziewięciu lat zmaga się z Rosją, z czego przez półtora roku odpierając pełnowymiarową inwazję. To doświadczenie, znajomość rosyjskiej taktyki i strategii byłyby bardzo przydatne dla NATO" - wyjaśnia.

09:41 Rosyjskie media państwowe były zaskoczone buntem należącej do Jewgienija Prigożyna najemniczej Grupy Wagnera i okazały się nieprzygotowane, by zareagować na tę sytuację - oceniło w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że reakcja na bunt, do którego doszło 24 czerwca, miała trzy etapy. Pierwszym było zaskoczenie, o czym świadczy fakt, że rosyjska telewizja utrzymała swój zwykły harmonogram. Gdy bunt się zakończył, rosyjskie media państwowe starały się "sprostować" twierdzenia, że siły bezpieczeństwa wykazały się bierną postawą. Promowano przekaz, że Władimir Putin zatriumfował, ponieważ udaremnił powstanie i uniknął rozlewu krwi. Środki masowego przekazu starały się w ten sposób zjednoczyć kraj wokół przywódcy.

Prawie tydzień później zaczęto umniejszać znaczenie Prigożyna i buntu, jednocześnie szargając wizerunek szefa wagnerowców. Kanały Grupy Wagnera na komunikatorze Telegram w dużej mierze zamilkły, prawie na pewno z powodu interwencji państwa. Dla kontrastu, Putin podjął znaczącą aktywność publiczną, co prawie na pewno ma na celu zademonstrowanie jego siły - zauważył brytyjski resort. (PAP)

09:35 Armia ukraińska już teraz jest w znakomitej większości dopasowana do NATO, na szczycie w Wilnie powinna jednak dostać deklarację, że będzie wciąż wspierana sprzętem i szkoleniem; nawet po zakończeniu działań wojennych będzie ona musiała być w ciągłej gotowości - powiedział PAP gen. Waldemar Skrzypczak.

Gen. Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, został w rozmowie z PAP zapytany o kwestię kompatybilności walczących z Rosją wojsk ukraińskich z siłami NATO, w kontekście dążenia Ukrainy do przystąpienia do Sojuszu. Dowódca wskazał, że taka kompatybilność ma dwa wymiary - z jeden strony jest kwestia coraz większego wykorzystania przez ukraińskie siły zachodniego, natowskiego sprzętu wojskowego, z drugiej zaś chodzi o sam sposób funkcjonowania sił zbrojnych, ich organizacji i metod działań.

"O tym, czy oni mogą być członkiem NATO, nie decyduje to, jaki typ czołgu mają czy jaką mają armatę, ale to, jakie mają wdrożone systemy dowodzenia, procedury używane w NATO" - wskazał.

09:32 Amunicja kasetowa może pomóc ukraińskiej armii w pokonaniu pól minowych oraz gęstej sieci rosyjskich okopów, spowalniających kontrofensywę na wschodzie kraju - ocenił w rozmowie z telewizją Sky News ekspert wojskowy, emerytowany wicemarszałek brytyjskich sił powietrznych Sean Bell.

Pocisk kasetowy - wystrzeliwany z ziemi lub powietrza - rozrzuca w pobliżu miejsca docelowego od kilku do kilkuset mniejszych pocisków, które eksplodują przy kontakcie z celem. Kontrowersje wynikają z tego, że część mniejszych pocisków pozostaje nieuruchomiona i może stanowić zagrożenie dla cywilów w ciągu wielu lat po użyciu tej amunicji.

"Kontrofensywę powstrzymują mocno ufortyfikowane i gęste sieci okopów oraz pola minowe. Do ich pokonania można by użyć amunicji precyzyjnej, ale nie jest ona tak szeroko dostępna. Amunicja kasetowa może okazać się niezwykle skuteczna przeciwko tym przeszkodom i - co ważne - jest dostępna w ogromnych ilościach" - zwrócił w sobotę uwagę Bell.

08:25 W wyzwolonych w ostatnich tygodniach przez ukraińskie wojska miejscowościach w obwodzie zaporoskim, na południu Ukrainy, znajdowane są rosyjskie katownie; najeźdźcy torturowali tam cywilów - oznajmił deputowany zaporoskiej rady rejonowej (powiatowej) Anton Żuk, cytowany w niedzielę przez agencję UNIAN.

"Na ziemiach obwodu zaporoskiego, które zostały ostatnio wyzwolone, już odkrywane są miejsca tortur, (urządzone przez wroga) w piwnicach. Te katownie znajdowały się zaledwie kilka kilometrów od poprzedniej linii frontu. Co odkryjemy, gdy nasze wojska przesuną się kilkadziesiąt kilometrów dalej? Możemy się tego tylko domyślać" - przyznał samorządowiec.

Doniesienia o rosyjskich katowniach napływały wcześniej ze wszystkich terytoriów wyzwalanych podczas ukraińskich operacji kontrofensywnych w 2022 roku. Miejsca tortur, znajdujące się głównie w piwnicach budynków, odnajdowano m.in. w obwodach kijowskim, chersońskim, charkowskim i donieckim. Pod koniec grudnia ubiegłego roku Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła, że na obszarach, które były tymczasowo okupowane przez Rosjan, odkryto do tamtego czasu 54 katownie.

08:01 Definitywny koniec wojny na Ukrainie nie musi być warunkiem, by Ukraina weszła do NATO - mówi PAP Jim Townsend, były wiceszef Pentagonu odpowiadający za politykę NATO. Jak dodaje, członkostwo w Sojuszu jest jedyną solidną gwarancją bezpieczeństwa dla Kijowa.

15 lat temu podczas szczytu NATO w Bukareszcie, Ukraina otrzymała obietnicę, że zostanie w przyszłości członkiem NATO. I choć podczas nadchodzącego spotkania w Wilnie ta obietnica jeszcze się nie spełni, to może się znacząco przybliżyć. Tak uważa przynajmniej Jim Townsend, wieloletni urzędnik Pentagonu i NATO, a obecnie ekspert think-tanku Center for New American Security (CNAS).

"Myślę, że Kijów pogodził się z tym, że nie otrzyma członkostwa w Wilnie, biorąc pod uwagę, że wojna wciąż trwa. Ale myślę, że jest oczekiwanie, że zostanie wyznaczona ścieżka w kierunku członkostwa: coś jak Plan Działań na rzecz Członkostwa, MAP, lecz skrojony pod Ukrainę pod względem czasu i potrzebnych reform" - mówi PAP Townsend. Jak przyznał, odłożenie akcesji Ukrainy do zakończenia wojny może dać Rosji zachętę do wydłużania konfliktu. Ale zdaniem eksperta, formalne zakończenie konfliktu nie jest konieczne, by Ukraina wstąpiła do NATO.

07:35 Ukraina już osiągnęła korzyść z czerwcowego buntu szefa najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna przeciwko Kremlowi; wagnerowcy prawdopodobnie nie wezmą udziału w odpieraniu ukraińskiej kontrofensywy przeciwko Rosjanom, a brak najemników na froncie obniży zdolność bojową całej armii agresora - ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Do takich wniosków prowadzi analiza postępowania rosyjskich władz wobec najemników z Grupy Wagnera. Kreml próbuje uzyskać kontrolę nad wagnerowcami i zlikwidować quasi-niezależny status tej formacji, o czym świadczą ostatnie doniesienia o prawdopodobnym wycofywaniu przynajmniej części bojowników z Republiki Środkowoafrykańskiej i Syrii po odmowie podpisania przez nich kontraktów z ministerstwem obrony. Ponadto odwrót wagnerowców spod Bachmutu w Donbasie już umożliwił ukraińskiej armii przeprowadzenie tam skutecznych lokalnych ofensyw - zauważył think tank.

Jak dodano, warto w tym kontekście pamiętać, że w poprzednich miesiącach Grupa Wagnera była najskuteczniejszą i najlepiej wyszkoloną rosyjską formacją bojową uczestniczącą w wojnie z Ukrainą.

07:10 Na szczycie NATO w Wilnie zostaną przyjęte plany obronne przed ewentualną agresją rosyjską, to bardzo duże osiągnięcie Sojuszu; jednak to od państw członkowskich będzie zależeć, czy wydadzą pieniądze, by wypełnić te plany, kupując sprzęt czy szkoląc wojska - powiedział PAP analityk PISM Marcin Terlikowski.

Terlikowski - analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego - został zapytany przez PAP, jakie najważniejsze kwestie zostaną poruszone na dwudniowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie, zaplanowanym na 11-12 lipca.

Według analityka, najważniejszą decyzją - o której, jak podkreślił, już wiadomo, że zostanie na szczycie podjęta - będzie decyzja o stworzeniu planów obrony terytorium NATO przed ewentualną rosyjską agresją. "Przyjęcie takich planów będzie prowadziło do stworzenia puli sił przeznaczonych do użycia w operacji obronnej" - wskazał. "To bardzo ważna rzecz i bardzo duże osiągnięcie Sojuszu" - ocenił Terlikowski.

"Pierwszy raz od czasów zimnej wojny państwa członkowskie NATO zgodziły się, że potrzebne są sprecyzowane plany wojskowe, które będą mówiły, w jaki sposób i jakimi siłami będziemy bronić się przed Rosją. Do tej pory tego nie było, były bardzo ogólne czy cząstkowe plany" - podkreślił ekspert.

06:46 Wróciliśmy na Ukrainę po to, żeby ponownie udać się na front wojny z Rosją; to jest nasz główny cel - oświadczył w sobotę wieczorem dowódca pułku Azow Denys Prokopenko, jeden z pięciu ukraińskich oficerów uwolnionych z internowania w Turcji. Wojskowi przybyli do ojczyzny wraz z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, składającym w piątek i sobotę wizytę w Stambule.

"Jestem głęboko przekonany o tym, że (służba w) armii to wysiłek zespołowy. Dzisiaj jesteśmy razem z wami, (ale) będziemy kontynuować walkę. Mamy jeszcze coś do powiedzenia na polu bitwy, to nasz obowiązek. Dzisiaj najważniejsze jest to, że ukraińskie wojsko przejęło inicjatywę strategiczną na linii frontu. Każdego dnia posuwamy się naprzód, niszcząc wroga i wyzwalając tymczasowo okupowane terytoria" - oznajmił Prokopenko, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Prezydent Zełenski przybył w sobotę wieczorem do Lwowa, dokąd przyjechał z uwolnionymi z internowania w Turcji dowódcami obrony zakładów Azowstal w Mariupolu. "W pięćsetnym dniu wojny z Rosją Ukraina odzyskała swoich bohaterów" – oświadczył szef państwa.

W maju 2022 roku obrońcy Mariupola w obwodzie donieckim, po niemal trzech miesiącach walk w tym w oblężonym przyczółku na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal, trafili do rosyjskiej niewoli. 21 września w ramach wymiany jeńców z Rosją władzom ukraińskim udało się uwolnić 215 wojskowych, w tym dowódców obrony Mariupola i Azowstalu.

22:00 Okupacyjne wojska rosyjskie przygotowują się do działań bojowych na Krymie – poinformował w sobotę Military Media Center, kanał ukraińskich resortów obronnych i siłowych na Telegramie. W komunikacie wskazano, że celem tych działań jest „odparcie potencjalnego ataku”.

20:24 Każdy dzień rosyjskiej inwazji przynosi straty w środowisku naturalnym Ukrainy w wysokości 102 mln euro - oświadczył w sobotę ukraiński minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Rusłan Striłec.

20:00 Uwolnienie internowanych w Turcji dowódców obrony Azowstalu i ich powrót na Ukrainę był możliwy w wyniku porozumienia ze stroną turecką – oświadczyło w sobotę biuro prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według ukraińskich mediów ta wiadomość poważnie zdenerwowała władze Rosji.

19:30 Legion Wolność Rosji planuje przeprowadzenie kolejnych transgranicznych ataków na terytorium Rosji, aby wykorzystać chaos powstały po niedawnym buncie Jewgienija Prigożyna, właściciela najemniczej Grupy Wagnera - oświadczył w rozmowie z brytyjskim "The Observer" dowódca antyputinowskiej formacji pseudonim Cezar.

18:30 Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oświadczył w sobotę, że obrona powietrzna kraju jest dla niego osobistym wyzwaniem. Dodał, że w Kijowie to zadanie zostało wypełnione, a obecnie wzmacniana jest obrona Lwowa, Charkowa, Dniepru, Zaporoża i Odessy.

17:30 Od początku inwazji Rosji na Ukrainę zginęło ponad 9 tys. cywilów, a blisko 16 tys. zostało rannych - poinformowało na swojej stronie internetowej Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR).

W raporcie opublikowanym w piątek sprecyzowano, że od 24 lutego 2022 roku śmierć w wyniku działań wojennych poniosło na Ukrainie 9177 cywilów, a 15 993 zostało rannych. 

16:40 Dziś przeżywamy 500. dzień pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Ukraińcy bronią swojego państwa i narodu, bo wiedzą, że ma on swoją tożsamość i kulturę - mówił w trakcie 24. Światowego Zjazdu Kaszubów w Kartuzach wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

15:50 Wielka Brytania będzie nadal wspierać Ukrainę w wojnie obronnej z Rosją, ale zniechęca do używania amunicji kasetowej - oświadczył w sobotę premier Rishi Sunak odnosząc się do decyzji prezydenta USA Joe Bidena o przekazaniu jej Ukrainie.

Sunak zaznaczył, że Wielka Brytania jest "sygnatariuszem konwencji, która zakazuje produkcji lub używania amunicji kasetowej, i zniechęca do jej stosowania".

"Będziemy nadal robić, co w naszej mocy, aby wspierać Ukrainę przed nielegalną i niesprowokowaną inwazją Rosji, ale robimy to, dostarczając ciężkie czołgi bojowe, a ostatnio broń dalekiego zasięgu, i mamy nadzieję, że wszystkie kraje będą mogły nadal wspierać Ukrainę. Akt barbarzyństwa Rosji powoduje niewypowiedziane cierpienie milionów ludzi" - oświadczył brytyjski premier, który w poniedziałek spotka się z Bidenem w Londynie.

15:47 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że powraca do kraju z wizyty w Turcji wraz z internowanymi tam wcześniej dowódcami obrony zakładów Azowstal w Mariupolu. Zgodnie z ustaleniami z Rosją oficerowie ci mieli pozostać w Turcji do końca wojny.

„Wracamy do domu z Turcji i wieziemy z powrotem naszych bohaterów. Ukraińscy żołnierze: Denys Prokopenko, Swiatosław Pałamar, Serhij Wołynski, Ołeh Chomenko, Denys Szłeha wreszcie będą ze swoimi bliskimi. Chwała Ukrainie!” – oznajmił Zełenski na Telegramie.

14:02 Dzięki odwadze ukraińskich wojskowych i oporowi mieszkańców Ukrainy w Mołdawii panuje pokój - podkreśliła prezydent Mołdawii Maia Sandu. W sobotę mija 500 dni od rozpoczęcia przez Rosję agresji na pełną skalę przeciwko Ukrainie.

Prezydent sąsiedniej Mołdawii wyraziła solidarność z Kijowem i zapewniła, że jej kraj zrobi wszystko, co w jego mocy, by pomóc Ukrainie.

"Połączymy wysiłki z Ukrainą, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne" - zapowiedziała Sandu, cytowana przez portal Ukrainska Prawda. "Ukraina zwycięży, nie może być inaczej" - podsumowała prezydent.

13:18 Rosyjskie wojska ostrzelały miasto z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych około godz. 10 rano (godz. 9 w Polsce). Uszkodzone zostały budynek mieszkalny i sklep. Na miejscu prowadzą działania ratownicy medyczni i policjanci - przekazał wcześniej gubernator obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy Pawło Kyryłenko.

Jak poinformowało MSW, strażacy ugasili już pożary, które wybuchły w wyniku ostrzału.

11:59 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uczestniczył w Stambule w Turcji w nabożeństwie w intencji ofiar wojny z Rosją. Podziękował patriarsze Konstantynopola Bartłomiejowi I za duchowe wsparcie Ukrainy i Ukraińców oraz modlitwy o pokój.

Nabożeństwo w intencji ofiar rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie odbyło się w katedrze św. Jerzego w Stambule. Zełenski w opublikowanym w sobotę w mediach społecznościowych wpisie podziękował patriarsze Bartłomiejowi za duchowe wsparcie Ukrainy i Ukraińców.

Prezydent poinformował, że spotkał się z patriarchą. Jak dodał, ich rozmowa dotyczyła tematu realizacji formuły pokojowej proponowanej przez Kijów oraz powrotu do kraju ukraińskich dzieci deportowanych przez Rosję.

10:52 Co najmniej sześć osób zginęło, a pięć zostało rannych w sobotę w rosyjskim ostrzale Łymanu w obwodzie donieckim - poinformował Pawło Kyryłenko, szef władz tego regionu na wschodzie Ukrainy.

Rosyjskie wojska ostrzelały miasto z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych około godz. 10 rano (godz. 9 w Polsce). Uszkodzone zostały dom i sklep. Na miejscu prowadzą działania ratownicy medyczni i policjanci.

Na początku października ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o wyzwoleniu Łymanu spod rosyjskiej okupacji. Krótko po przywróceniu kontroli Kijowa nad tym strategiczne ważnym miastem w Donbasie pojawiły się doniesienia o masowych miejscach pochówku osób, które zostały tam zabite lub zmarły z przyczyn naturalnych podczas agresji Kremla. 

10:45 Rosyjskie wojska kontynuują zaminowywanie okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i obiektów na jej terenie - poinformował wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).

Według HUR obecnie na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej dostarczane są miny i materiały wybuchowe. W pomieszczeniach technicznych i maszynowniach znajdują się zdalnie sterowane minowe zapory przeciwpiechotne - twierdzi ukraiński wywiad.

10:30 W związku z 500. dniem rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie na pełną skalę ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar wymieniła kilka faktów dotyczących trwającej wojny. Podkreśliła m.in., że jest to "pierwsza wojna dronów".

Wojna Rosji przeciwko Ukrainie to największy konflikt w Europie od czasów II wojny światowej. "500 dni plus osiem lat prawdziwego doświadczenia bojowego: żadna współczesna armia świata nie była wykorzystana w wojnie o tak wysokiej intensywności" - zauważyła Malar.

Jak dodała, wojnę tę można z pewnością uznać za "pierwszą wojnę dronów". Wiceminister zaznaczyła, że bezzałogowe aparaty powietrzne, lądowe i wodne, są zintegrowane z każdym etapem działań bojowych.

10:14 Dwa tygodnie po rebelii wymierzonej we władze Rosji szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn jest nadal niezbędny Władimirowi Putinowi - ocenił amerykański dziennik "Wall Street Journal".

Jak podkreślono w piątkowym artykule, Kreml usiłuje ograniczyć wpływy właściciela wagnerowców, starając się jednocześnie nie stracić najważniejszego zasobu Grupy Wagnera, czyli 25 tys. bojowników.

"Wydawało się, że dwa tygodnie temu Putin powstrzymał największe w historii wyzwanie rzucone swoim rządom. Prigożyn zgodził się przenieść na Białoruś po odwołaniu 'marszu na Moskwę'. Umowa obejmowała włączenie wielu jego najemników do regularnej armii rosyjskiej. Grupa Wagnera, fundament potęgi Prigożyna, nie byłaby już odrębną siłą bojową" - przypomniał "WSJ". "Niewiele z tego wszystkiego rozwinęło się jednak zgodnie z planem" - zauważył dziennik.

10:02 Nie ma w NATO dyskusji na temat tego, czy Ukraina spełnia militarne wymogi wstąpienia do Sojuszu. To jedyny kraj, który używa natowskiego uzbrojenia, doktryny, taktyki i amunicji, by walczyć przeciwko Rosji, a przecież w tym celu NATO zostało utworzone; by przeciwstawiać się kremlowskiej agresji – powiedział PAP minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna.

„Wszyscy członkowie NATO rozumieją, że wymóg przedstawienia Planu Działań na rzecz Członkostwa (MAP) dla Ukrainy musi zostać usunięty. Ukraina spełnia warunki MAP walcząc z Rosją na froncie” – przyznał Tsahkna

08:31 "Rosyjscy przywódcy niemal na pewno uważają za politycznie niedopuszczalne oddanie Bachmutu, który ma symboliczne znaczenie jako jedna z niewielu zdobyczy (Kremla) w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że (najeźdźcy) posiadają niewiele dodatkowych rezerw do zaangażowania w tym sektorze" - oceniono w raporcie brytyjskiego ministerstwa.

08:10 W 500. dniu rosyjskiej agresji na pełną skalę przeciwko Ukrainie prezydent Wołodymyr Zełenski udał się na Wyspę Węży na Morzu Czarnym. Uczcił pamięć ukraińskich wojskowych, którzy oddali życie w walce o to miejsce.

"500 dni wojny na pełną skalę. Wyspa Węży. Wolna wyspa wolnej Ukrainy" - napisał prezydent w mediach społecznościowych.

"Jestem wdzięczny wszystkim, którzy walczyli tu przeciwko (rosyjskim) okupantom. Uczciliśmy pamięć o bohaterach, którzy oddali życie w tej bitwie - jednej z najważniejszych podczas pełnowymiarowej wojny" - dodał.

08:02 Ukraina będzie wykorzystywać amunicję kasetową wyłącznie do wyzwalania swojego terytorium w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową - zapowiedział ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow. Broń nie będzie stosowana na obszarach miejskich - zapewnił.

W komunikacie na Twitterze Reznikow podziękował USA za decyzję o dostarczeniu Ukrainie artyleryjskiej amunicji kasetowej, która - jak podkreślił - bardzo pomoże siłom ukraińskim w wyzwalaniu terytorium i jednocześnie pozwoli ocalić życie wielu żołnierzy.

Zaznaczył, że Ukraina od dawna prosiła o ten rodzaj amunicji i zapewnił, że realizując swoje prawo do samoobrony, Kijów nadal będzie przestrzegał ratyfikowanych konwencji międzynarodowych.

07:15 Szczyt NATO w Wilnie przyniesie decyzje dotyczące dalszego wzmacniania wschodniej flanki; nie wiadomo, czy spotkanie posunie naprzód kwestie członkostwa Szwecji i Ukrainy w Sojuszu – oceniła przewodnicząca rady Fundacji Pułaskiego i Warszawskiego Forum Bezpieczeństwa (WSF) Katarzyna Pisarska.

Ekspertka w dniach 5-7 lipca przebywała w Kijowie z międzynarodową delegacją WSF, w której skład weszli przedstawiciele Polski, Litwy, Wielkiej Brytanii i Francji, w tym byli ministrowie spraw zagranicznych i urzędnicy NATO oraz były szef Sztabu Generalnego.

Tematami rozmów z przedstawicielami ukraińskich władz, były perspektywy członkostwa Ukrainy w NATO, oczekiwania Ukrainy wobec szczytu Sojuszu w Wilnie, który odbędzie się w dniach 11-12 lipca, a także wymiana doświadczeń z krajami, które wstępowały do Sojuszu.

07:13 Ukraińskie siły odniosły taktyczne sukcesy wokół Bachmutu w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - powiadomił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Armia Ukrainy kontynuowała w piątek kontrofensywę także na co najmniej trzech innych odcinkach frontu.

Z danych geolokacyjnych wynika, że Ukraińcy odnieśli duże sukcesy w okolicy miejscowości Jahidne na północ od Bachmutu - czytamy w opracowaniu ISW.

Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że operacje ofensywne były realizowane na północ i południe od miasta. Dowódca ukraińskich sił lądowych generał Ołeksandr Syrski przekazał, że wojska przejęły kontrolę nad straconymi wcześniej pozycjami w okolicy Bachmutu.

07:01 Nie sądzę, by nieformalne rozmowy byłych dyplomatów z Siergiejem Ławrowem na temat wojny na Ukrainie odbywały się na polecenie Białego Domu i administracji - powiedział PAP Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce. Jak dodał, pojawienie się doniesień o tych kontaktach tuż przed szczytem NATO w Wilnie budzi jego podejrzenia.

Fried odniósł się w ten sposób w rozmowie z PAP do doniesień NBC News o tym, że trójka byłych amerykańskich oficjeli, a obecnie członków Rady ds. Stosunków Zagranicznych (Council on Foreign Relations, CFR), odbyła w kwietniu w Nowym Jorku potajemne rozmowy z szefem rosyjskiej dyplomacji, mające wybadać grunt pod potencjalne negocjacje nt. zakończenia wojny na Ukrainie.

Zdaniem Frieda, wieloletniego dyplomaty i obecnie eksperta think-tanku Atlantic Council, trójka członków CFR - odchodzący prezes Richard Haass, Thomas Graham i Charles Kupchan - nie cieszy się szczególnymi wpływami wewnątrz administracji, ani nie jest wiarygodna dla Ukraińców.

03:45 Jeśli Rosja nie zgodzi się na przedłużenie umowy umożliwiającej bezpieczny eksport zboża i nawozów z ukraińskich portów, państwa zachodnie prawdopodobnie nie będą dalej współpracować z ONZ i pomagać Moskwie w eksporcie jej produktów rolnych - zapowiedział Martin Griffiths, podsekretarz generalny ds. humanitarnych i koordynator ds. pomocy w sytuacjach kryzysowych w ONZ.

Rosja zagroziła, że nie przedłuży umowy zbożowej, która wygasa 17 lipca, ponieważ kilka jej żądań dotyczących eksportu zboża i nawozów nie zostało spełnionych. Obecnie ostatnie trzy statki ładują się w ukraińskim porcie w Odessie i prawdopodobnie wypłyną w poniedziałek.

"Świat zobaczył wartość Inicjatywy Czarnomorskiej...to nie jest coś, co można zniszczyć" – stwierdził Griffiths.

00:00 Prezydent USA Joe Biden powiedział w wywiadzie dla CNN, że decyzja o przekazaniu Ukrainie broni kasetowej była bardzo trudna, ale ocenił, że Kijów potrzebuje tej amunicji, by uniemożliwić Rosji zatrzymanie kontrofensywy.

"To była bardzo trudna decyzja z mojej strony. A tak przy okazji, rozmawiałem o tym z naszymi sojusznikami, rozmawiałem o tym z naszymi przyjaciółmi. Ukraińcom kończy się amunicja" - powiedział Biden w wywiadzie, który w całości zostanie wyemitowany w niedzielę.

CNN przypomina, że ponad 100 krajów, w tym Wielka Brytania, Francja i Niemcy, zdelegalizowały amunicję tego rodzaju na mocy Konwencji o amunicji kasetowej. Ale USA i Ukraina nie są sygnatariuszami tego zakazu.

"Nie jesteśmy sygnatariuszami tej umowy, ale mimo to trochę czasu zajęło mi przekonanie się do tego - mówił Biden - Ale najważniejsze jest to, że albo mają broń, aby powstrzymać Rosjan – powstrzymać ich przed rozbiciem ukraińskiej ofensywy – albo nie mają. I myślę, że jej potrzebują”.