Wypchał policzki narkotykami. Policjanci nie dali się zbyć
Policjanci z Kutna podczas legitymowania podejrzanie zachowującego się mężczyzny odkryli, że jego wypchane policzki skrywają dwie torebki z substancjami psychotropowymi. Mężczyzna miał też narkotyki w kieszeni. Za ich posiadanie grozi mu do 3 lat więzienia.

Patrolujący ulice Kutna w poniedziałek policjanci zwrócili uwagę na dziwne zachowanie mężczyzny jadącego oplem na przednim fotelu pasażera - podróżował on z głową wychyloną przez okno.
Amfetamina w zawiniątku i... policzkach
"Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Podczas legitymowania 35-letni pasażer zachowywał się bardzo nerwowo. Wyciągając z kieszeni telefon, wyrzucił na chodnik zawiniątko z folii aluminiowej. Jak się okazało, były tam narkotyki. Funkcjonariusze zauważyli również wyraźnie wypchany policzek mężczyzny i podejrzewając, że schował tam kolejne środki zabronione, poprosili o jego opróżnienie. Wtedy wydało się, że policzki wypchane były dwoma torebkami foliowymi z substancjami psychotropowymi" - przekazała mł. asp. Daria Olczyk.
3 lata za 8 gramów?
Narkotykiem, który kutnianin skrupulatnie chował przed policjantami, była amfetamina. Łącznie zabezpieczono jej ponad 8 gramów. 35-letni mieszkaniec Kutna został zatrzymany. We wtorek usłyszał zarzut przestępstwa, za które - zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii - grozi do 3 lat więzienia. (PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
kno/