Pociski mają być używane tylko w granicach Ukrainy uznanych przez społeczność międzynarodową; mogą one razić cele do 250 km - podał Reuters, bazując na swoim źródle.
Ta sama osoba poinformowała agencję, że władze w Paryżu nie uważają tego za eskalację konfliktu biorąc pod uwagę, że Rosja wystrzeliwała pociski o znacznie większym zasięgu.
Prezydent Emmanuel Macron ogłosił wcześniej, podczas rozpoczęcia szczytu NATO w Wilnie, że Francja wyśle na Ukrainę pociski dalekiego zasięgu. Nie podał jednak konkretów dotyczących tego uzbrojenia i jego liczby.
BREAKING:
— Visegrád 24 (@visegrad24) July 11, 2023
Reuters reports that France has started delivering a “significant amount” of SCALP long-range missiles to Ukraine.
It’s the same missile as the UK’s Storm Shadow.
Will Germany change its mind and start delivering Taurus?
🇫🇷🇺🇦 pic.twitter.com/tsituw9xt5
Pociski manewrujące SCALP, znane w brytyjskiej nomenklaturze wojskowej jako Storm Shadow, są brytyjsko-francuską konstrukcją produkowaną przez koncern zbrojeniowy MBDA.
Brytyjski minister obrony Ben Wallace poinformował w maju 2023 r. o przekazaniu pocisków Storm Shadow Ukrainie. Podkreślił, że rakiety już są na Ukrainie lub niebawem się tam znajdą.
Gigantyczny zasięg
Brytyjsko-francuskie rakiety mają zdecydowanie większy zasięg niż jakiekolwiek inne zachodnie pociski przekazane do tej pory Ukrainie. Według specyfikacji producenta ich maksymalny zasięg to 560 km, choć w wersji eksportowej jest to między 250 a 300 km. Dla porównania przekazane Ukrainie amerykańskie systemy HIMARS mają zasięg ok. 80 km. (PAP)
kno/
arch.