W 35 krajach europejskich zmarło z powodu upału ponad 61 tys. ludzi w 2022 r. – poinformowali naukowcy w najnowszej publikacji „Nature Medicine”. Najwięcej ludzi zmarło we Włoszech – 18 010 osób, w Hiszpanii – 11 324 osoby i w Niemczech – 8 173 osoby. W Polsce zmarły 763 osoby. W przeliczeniu na milion mieszkańców, w Polsce zmarło 20 osób, w Niemczech – 98 osób, w Hiszpanii – 237 osoby, a we Włoszech – 295 osób.
Prof. Marek Sanak – genetyk, pediatra, dyrektor Wydziału Lekarskiego Polskiej Akademii Umiejętności – porównał w rozmowie z PAP zgony w Polsce z liczbami zgonów w wyniku wypadków komunikacyjnych i utonięć.
„Ta liczba odpowiada mniej więcej jednej trzeciej ofiar śmiertelnych wypadków komunikacyjnych w ciągu roku. Jest też o 65 proc. większa od rocznej liczby utonięć” – powiedział Sanak. Przypomniał też, co się dzieje z organizmem, który doświadcza przegrzania. „Produkowane w organizmie człowieka ciepło podczas metabolizmu spoczynkowego (w przeliczeniu odpowiada mocy grzałki 70-100 W) musi być rozproszone dla zachowania stałej ciepłoty ciała. Najskuteczniej odbiera ciepło z organizmu parowanie wody, stąd pocenie się skóry. Utrata ciepła przez promieniowanie podczerwone oraz przez ogrzewanie otaczającego nas powietrza najwcześniej zawodzi podczas upałów. Jeżeli wilgotność względna powietrza przekroczy 75 proc., również parowanie potu przestaje być efektywnym sposobem termoregulacji” – opisał.
Zaburzenia świadomości; osłabienie, senność, wymioty i dezorientacja
Ekspert wyjaśnił też, na czym polega udar: „Przegrzanie organizmu (udar cieplny) polega na zaburzeniu termoregulacji ciała w warunkach środowiskowych, w których nie może zostać rozproszone ciepło powstające w organizmie. Łatwo mierzalną cechą udaru cieplnego jest przekroczenie temperatury ośrodkowej ciała, tzn. mierzonej w uchu środkowym lub odbycie do ponad 40,5 st. Celsjusza. Charakterystyczne objawy towarzyszące udarowi cieplnemu to zaburzenia świadomości; osłabienie, senność, wymioty i dezorientacja. Objawom neurologicznym towarzyszy przyspieszenie tętna i spadek ciśnienia tętniczego krwi, również przyspieszenie oddechu. Przy skrajnym przegrzaniu pojawiają się zaburzenia mowy, majaczenie, drgawki lub śpiączka, rozwija się niewydolność krążenia i nerek, cechy uszkodzenia wątroby i rozpadu włókien mięśni szkieletowych. Sama skóra osoby przegrzanej może być przekrwiona lub blada, wilgotna albo sucha, co zależy od stopnia nawodnienia organizmu oraz wilgotności względnej otaczającego powietrza. W czasie wysiłku fizycznego, na przykład podczas uprawiania sportu, w organizmie może powstać nawet 20 razy więcej ciepła, stąd w medycynie wyróżnia się udar cieplny związany z wysiłkiem”.
Trudne rozpoznanie
Na pytanie, jak mierzy się zgony z przegrzania organizmu, odpowiedział: „Międzynarodowa klasyfikacja statystyczna chorób (ICD-10) ma swój kod dla udaru cieplnego (T67.0), jednakże rozpoznanie zgonu z powodu udaru cieplnego może być trudne, ponieważ po śmierci metabolizm ustaje i ciepłota ciała obniża się.
W najnowszej publikacji w Nature Medicine autorzy zastrzegają, że dokonali analizy korelacyjnej między pomiarami temperatury powietrza a wskaźnikami zgonów. Posługując się technikami statystycznymi oszacowali liczbę nadmiarowych zgonów w okresie od czerwca do sierpnia 2022 r., kiedy średnie temperatury powietrza w Europie były większe o 0,18 do 3,56 st. C niż przez trzy poprzednie dekady. Innymi słowy, nadmiar 61,6 tys. zgonów w Europie nie oznaczał wyłącznie udarów cieplnych. Dotyczył również osób ciężko i przewlekle chorych, z zaburzeniami termoregulacji, lub osób, które nie były samodzielne na tyle, by uniknąć odwodnienia i przegrzania. W Polsce tygodniowo umiera około 17,5 tys. osób (poza pewnymi okresami pandemii COVID-10, gdy było to ok. 22 tys. zgonów na tydzień)”.
Najważniejsze – zdaniem eksperta – jest schładzanie organizmu i nawadnianie.
Po rozpoznaniu udaru cieplnego należy schłodzić ciało – przez mokre i zimne okłady – oraz nawiew schłodzonego powietrza. W opiece nad osobami starszymi i dziećmi kluczowe znaczenie ma prawidłowe nawodnienie organizmu oraz zapewnienie cienistego i przewiewnego miejsca pobytu.
W lipcu 2023 r. naukowcy donieśli o kolejnych rekordach globalnej średniej temperatury powietrza. Ostrzegli też, że kolejne rekordowe wartości temperatury powietrza nie powinny być zaskoczeniem, bo mamy do czynienia z połączeniem dwóch zjawisk – globalnego ocieplenia ze zjawiskiem El Nino (na Oceanie Spokojnym i u wybrzeża Ameryki Południowej tworzy się „plama ciepłych wód”, które powodują ocieplanie powietrza).
Autorka: Urszula Kaczorowska
kno/