Kontrakt Brazylijczyka z Barceloną ma obowiązywać do czerwca 2031 roku, a klauzula wykupu piłkarza z tego klubu w przyszłości została ustalona aż na pół miliarda euro.
Niektóre media podają, że Katalończycy zgodzili się zapłacić za Vitora Roque 40 milionów euro plus 21 milionów w dodatkach (inne źródła podają 30+31 mln euro).
Prezes Barcelony Joan Laporta już wcześniej potwierdził sprowadzenie 18-letniego piłkarza. Do zarejestrowania transferu, jak dodał, potrzeba było jeszcze wypełnienia przez Katalończyków zasad finansowego fair play.
Okrzyknięty wielkim talentem Vitor Roque występował ostatnio w swoim kraju, w Atletico Paranaense. W marcu zadebiutował w reprezentacji "Canarinhos".
W Barcelonie, jak twierdzą media, zastąpi w przyszłości Roberta Lewandowskiego, najlepszego obecnie napastnika tego klubu.
Laporta przyznał, że rejestracja Vitora Roque jest uwarunkowana "planem wykonalności".
"Będzie to zależało od +finansowego fair play+, od planu wykonalności, który musimy wykonać. A są pewne operacje, które należy przeprowadzić" (...)" - wyjaśnił Laporta w rozmowie z tamtejszą gazetą "Sport".
Jak zaznaczył, zakłada, że Brazylijczyk, który podpisze kontrakt na sześć sezonów, dołączy do Barcelony w styczniu 2024 roku, wraz z otwarciem zimowego okienka transferowego.
Teraz Barcelona poszuka następcy pomocnika Sergio Busquetsa, który odszedł do Interu Miami, a także piłkarza na prawą stronę.
"Mamy jasność co do próśb trenera (Xaviego Hernandeza - PAP). Być może brakuje skrzydłowego i kogoś w środku pola, a my postaramy się go zadowolić" - powiedział Laporta.
Jak podkreślił, nie zwraca uwagi na to, z kim umowy podpisuje odwieczny rywal - Real Madryt.
"W tej chwili mamy lepszą ekipę niż przeciwnik" - stwierdził.
"Mamy już bardzo konkurencyjny zespół. Wygraliśmy ligę hiszpańską i możemy nadal dominować w tych rozgrywkach. Skupiam się na stworzeniu dobrej drużyny, a nie na podpisywaniu pojedynczych kontraktów" - dodał.
Wcześniej Barcelonę wzmocnił m.in. czołowy niemiecki piłkarz Ilkay Guendogan, który niedawno triumfował z Manchesterem City w Lidze Mistrzów.
"Duma Katalonii" w minionym sezonie zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, ale nie udało jej się wyjść z fazy grupowej Ligi Mistrzów, a następnie szybko odpadła z Ligi Europy. W Pucharze Króla zakończyła rozgrywki w półfinale. (PAP)
pp/