Johnny Depp roztrwonił swój majątek. Zdecyduje się na powrót do Hollywood?

2023-07-12 12:21 aktualizacja: 2023-07-12, 18:41
Johnny Depp podczas koncertu z zespołem Hollywood Vampires, fot. PAP/Lisle Brittain / Avalon
Johnny Depp podczas koncertu z zespołem Hollywood Vampires, fot. PAP/Lisle Brittain / Avalon
Zagraniczne media dotarły do informacji dotyczących sytuacji finansowej Johnny’ego Deppa. Hollywoodzki aktor, który walczy o odrodzenie swojej podupadłej kariery, na przestrzeni ostatnich lat miał ponoć roztrwonić 650 mln dolarów na kosztowną walkę sądową z Amber Heard i szereg „lekkomyślnych inwestycji”. Z tego powodu gwiazdor „Piratów z Karaibów” zaciągnął kredyt hipoteczny w wysokości 10 mln dolarów.

W zeszłym roku Johnny Depp stoczył jedną z najgłośniejszych sądowych bitew ostatnich lat. Hollywoodzki aktor pozwał byłą żonę o zniesławienie w związku z głośnym artykułem, w którym określiła ona samą siebie jako ofiarę przemocy domowej. Przysięgli uznali, że Amber Heard w istocie zniesławiła eksmałżonka i zasądzili na jego rzecz ogromne odszkodowanie. Choć zgodnie z werdyktem gwiazda „Aquamana” miała zapłacić mu ponad 10 mln dolarów zadośćuczynienia, pod koniec zeszłego roku zawarła z byłym ukochanym ugodę. Kwotę tę zredukowano wówczas do jednego miliona dolarów.

Od tamtej pory Depp walczy o odrodzenie swojej podupadłej kariery. W wyniku oskarżeń byłej żony, które doprowadziły do wielotygodniowego, ochoczo relacjonowanego przez media procesu, gwiazdor „Piratów z Karaibów” musiał wszak zmierzyć się z poważnym kryzysem wizerunkowym, tracąc role w filmach i wiele lukratywnych kontraktów. Bodaj największym ciosem okazało się usunięcie go z obsady 3. części „Fantastycznych zwierząt”, w której został zastąpiony przez Madsa Mikkelsena.

Aktor przekonywał niedawno, że po doświadczeniu bolesnego odrzucenia przez środowisko filmowe nie zależy mu już na powrocie do Fabryki Snów. „Nie czuję się bojkotowany przez Hollywood, bo nie myślę o Hollywood. I nie czuję zbyt dużej potrzeby funkcjonowania w Hollywood” – zapewniał w maju podczas konferencji prasowej zorganizowanej na festiwalu w Cannes. Uroczystą premierę miał tam najnowszy obraz z udziałem gwiazdora, dramat kostiumowy „Kochanica króla” nakręcony przez francuską aktorkę, scenarzystkę i reżyserkę Maiwenn. Choć canneńska publiczność nagrodziła film siedmiominutowymi owacjami na stojąco, nie skradł on serc krytyków. Kreację Deppa określili oni jako zwyczajnie… nudną.

Niewykluczone, że gwiazdor będzie musiał zrewidować swoje poglądy na temat powrotu do wysokobudżetowego kina. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, obecna sytuacja finansowa rozchwytywanego niegdyś aktora jest bowiem, delikatnie mówiąc, nie najlepsza. Powołując się na swoich informatorów serwis „Daily Mail” ujawnił, że Depp na przestrzeni ostatnich lat roztrwonił opiewającą na 650 mln dolarów fortunę. Miały do tego doprowadzić kosztowna sądowa batalia z Amber Heard i „lekkomyślne inwestycje”.

Z tego powodu wiosną zeszłego roku gwiazdor zaciągnął w City National Bank, który nazywany jest „bankiem gwiazd”, kredyt hipoteczny w wysokości 10 mln dolarów pod zastaw swojego gotyckiego zamku mieszczącego się w West Hollywood w Kalifornii. Depp, który od pewnego czasu mieszka na Bahamach, nabył rozległą posiadłość w połowie lat 90., płacąc za nią nieco ponad 2 mln dolarów. Opublikowane przez „Daily Mail” zdjęcia zaniedbanej nieruchomości jasno pokazują, że wymaga ona gruntownego remontu.

Odtwórca kultowej roli kapitana Jacka Sparrowa przebywa obecnie w Europie, gdzie koncertuje wraz ze swoim zespołem Hollywood Vampires. Supergrupa została założona w 2015 roku przez Deppa, gitarzystę Aerosmith Joe Perry’ego i słynnego hardrockowego wokalistę Alice Coopera. 22 lipca zespół wystąpi w Słupsku w Amfiteatrze w Dolinie Charlotty. (PAP Life)

 

sm/