"Rozczarowanie Ukraińców jest zrozumiałe - chcieli zaproszenia od NATO, które doprowadziłoby bezpośrednio do członkostwa wraz z zakończeniem wojny" - powiedział w tym samym artykule Christoph Heusgen, były doradca do spraw bezpieczeństwa kanclerz Angeli Merkel: "Sojusz nie był przygotowany na ten krok".
Z kolei ekspert partii SPD ds. polityki zagranicznej Michael Roth nadal nazywał członkostwo "najlepszą opcją dla Ukrainy i całego Sojuszu, aby zapewnić trwały pokój w całej Europie". Chociaż wynik szczytu "nie spełnia moich oczekiwań", "Ukraina zrobiła duży krok w kierunku NATO", stwierdził. (PAP)
jc/