Władze Rosji poinformowały w piątek o zamknięciu Agencji Konsularnej Rzeczypospolitej Polskiej w Smoleńsku.
Na stronie rządowej pojawił się dokument podpisany przez premiera Michaiła Miszustina, z którego wynika, że rosyjski rząd przychylił się do propozycji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji dotyczących zamknięcia placówki oraz cofnięcia zgody na jej otwarcie: http://publication.pravo.gov.ru/document/0001202307140001.
Morawiecki był pytany o tę decyzję na piątkowej konferencji prasowej. "Jeżeli dojdzie ostatecznie do tego, że Rosja zacznie likwidować nasze placówki, będziemy również odpowiadali symetrycznie po naszej stronie" - powiedział szef rządu.
Zwrócił uwagę, że "co chwilę trafiają do Polski informacje o agresywnych rosyjskich działaniach dyplomatycznych, o różnego rodzaju prowokacjach". "Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi dyplomatami pracującymi w Rosji, po to, żeby pomagać Polakom, którzy tam mieszkają, lub którzy tam się udają" - powiedział premier.
MSZ ws. zamknięcia Agencji Konsularnej RP w Smoleńsku: Polska rezerwuje sobie prawo do podjęcia stosownych działań w odpowiedzi
Polski ambasador w Moskwie otrzymał notę o cofnięciu zgody na funkcjonowanie Agencji Konsularnej RP w Smoleńsku, urząd zostanie zlikwidowany 31 sierpnia br.; to kolejny nieprzyjazny i niezrozumiały akt, Polska rezerwuje sobie prawo do podjęcia stosownych działań w odpowiedzi - oświadczyło MSZ.
Polski resort dyplomacji poinformował, że ambasador RP w Moskwie otrzymał w piątek, 14 lipca, notę dyplomatyczną Federacji Rosyjskiej o cofnięciu wydanej 27 czerwca 2011 r. zgody na funkcjonowanie Agencji Konsularnej RP w Smoleńsku. Urząd - podało MSZ - zostanie zlikwidowany 31 sierpnia 2023 r., a jego dotychczasowe zadania sprawować będzie bezpośrednio ambasada RP w Moskwie.
MSZ oświadczyło, że "decyzja władz Federacji Rosyjskiej to gest wysoce symboliczny, ale także kolejny nieprzyjazny i niezrozumiały akt, mający na celu uniemożliwienie funkcjonowania polskich misji dyplomatycznych oraz polskich placówek konsularnych".
"Rzeczypospolita Polska rezerwuje sobie prawo do podjęcia stosownych działań w odpowiedzi. Jednocześnie MSZ podkreśla, że służby konsularne RP uczynią wszystko, by polscy obywatele pragnący oddać hołd pomordowanym, potrzebujący nagłej pomocy konsularnej otrzymywali nadal wszelkie niezbędne wsparcie" - czytamy w oświadczeniu MSZ.
Resort podkreślił, że Smoleńsk i Katyń jako miejsca mordu niemal 22 tysięcy obywateli państwa polskiego przez NKWD w 1940 r. oraz katastrofy smoleńskiej w 2010 r. mają szczególny, symboliczny wymiar dla wszystkich Polaków.
"Decyzja rosyjskich władz to przejaw coraz bardziej śmiałych prób fałszowania historii i negowania odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez państwo rosyjskie i konkretnych, znanych z imienia i nazwiska obywateli tego państwa" - podkreśliło MSZ.
Resort dyplomacji stwierdził, że "dzisiejsze zbrodnie popełniane na Ukrainie to kontynuacja tej barbarzyńskiej praktyki". "Wierzymy, że nadejdzie czas, gdy Federacja Rosyjska i jej władze w końcu uszanują prawdę historyczną oraz rozliczą się z własną przeszłością – tylko w ten sposób przestaną stanowić zagrożenie dla świata" - głosi oświadczenie polskiego MSZ.
Resort zaznaczył, że do zadań Agencji Konsularnej RP w Smoleńsku należało w szczególności sprawowanie bieżącego nadzoru nad miejscem katastrofy smoleńskiej oraz Polskim Cmentarzem Wojennym w Katyniu; urząd ten stanowił wsparcie dla polskich pielgrzymów, którzy regularnie odwiedzali miejsca pochówku i pamięci ważne dla strony polskiej; również potomkowie pomordowanych przez NKWD obywateli Związku Sowieckiego, którzy zostali pochowani obok Polaków, mogli dzięki funkcjonowaniu polskiego urzędu poznać prawdę o sowieckich zbrodniach i lepiej zrozumieć historię własnego kraju. (PAP)
autorzy: Karol Kostrzewa, Katarzyna Krzykowska
gn/