Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że w okresie wakacyjnym policjanci odnotowują najwięcej zdarzeń z udziałem motocyklistów. "W 2022 roku kierujący motocyklami najczęściej uczestniczyli w wypadkach od czerwca do sierpnia. Największą liczbę wypadków w ubiegłym odnotowaliśmy w czerwcu (323) i w sierpniu (300), w którym zginęło najwięcej osób (29)" - przypomniał policjant.
"Tegoroczne dane potwierdzają tę tezę. W pierwszym półroczu 2023 roku na polskich drogach doszło, bowiem do 836 wypadków z udziałem motocyklistów (o 12 mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku), w których zginęły 83 osoby (wzrost o 9 ofiar), a 777 zostało rannych (więcej o 3 niż w roku ubiegłym)" - przekazał. Dodał przy tym, że w czerwcu policjanci odnotowali najwięcej wypadków (312), w których zginęło 35 osób.
W związku z kolejnym wakacyjnym weekendem nadkomisarz zaapelował do wszystkich użytkowników dróg o przestrzeganie przepisów, rozwagę i życzliwość na drodze. "Jazda na motocyklu to sposób na sprawne przemieszczanie się. Dla wielu ich użytkowników to też pasja i przyjemność. Należy jednak pamiętać, że użytkownicy jednośladów, w tym motocykliści są w grupie niechronionych uczestników ruchu drogowego i w wypadkach drogowych często odnoszą obrażenia" - zaznaczył.
Wskazał, że motocykliści muszą być świadomi, że nawet odzież ochronna i niezbędny do jazdy kask, przy dużych prędkościach, nie są gwarancją uniknięcia skutków wypadku. "Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami oraz nieprawidłowe wyprzedzanie to główne przyczyny zdarzeń drogowych powodowanych przez motocyklistów" - wyliczył.
"Dlatego tak ważne są podstawowe zasady jak dostosowanie prędkości do warunków ruchu, zawczasu i wyraźne sygnalizowanie zamiaru wykonania manewru, patrzenie w lusterka i respektowania prawa innych użytkowników drogi, obserwacja drogi i jej otoczenia oraz zachowania innych uczestników ruchu" - zaapelował.
Zauważył również, że motocykle ze względu na swoje gabaryty często poruszają się bardziej dynamicznie, przez co stają się mniej widoczne dla pozostałych uczestników ruchu. "Młodym i niedoświadczonym motocyklistom przypominam, że każdy ma tylko jedno życie. Bezpieczeństwo jest ważniejsze od kilku chwil emocji za kierownicą" - podkreślił.
"W ubiegłym roku jak wynika z danych, relatywnie duże zagrożenie powodują kierujący w wieku 25-39 lat. Spowodowali oni 326 wypadki (42,3 proc. ogółu z winy motocyklistów), w których zginęły 53 osoby (52,5 proc. ogółu), a 306 osób zostało rannych (40,3 proc.)" - podał.
Nadkomisarz przekazał też, że w ciągu ostatnich dni doszło do kilku tragicznych wypadków z udziałem motocyklistów. Do jednego z nich doszło 11 lipca w Chabówce (woj. małopolskie). 23-latek kierując motocyklem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną. Pomimo podjętej reanimacji zmarł na miejscu.
Z kolei dzień później, 12 lipca w Rybnicy (woj. dolnośląskie) 31-latek jadący motocyklem w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie na zakręcie, przekraczając oś jezdni, doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym peugeotem. W wyniku zderzenia motocyklista zmarł.
Policjant poinformował również, że podobnie jak w latach ubiegłych, każdego dnia, przez okres wakacji, na stronie policja.pl, w mediach społecznościowych oraz na stronach administrowanych przez jednostki policji, prezentowana jest mapa Polski z liczbą wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym.
Mapa wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym została uruchomiona w piątek, 23 czerwca, i będzie aktywna do 4 września. Do tej pory na mapie zaznaczono ponad 110 zdarzeń, z czego 19 było z udziałem motocyklistów.(PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
kgr/