Wiceminister finansów Skuza: nie mamy nic do ukrycia przed opinią publiczną

2023-07-17 16:45 aktualizacja: 2023-07-17, 16:53
ekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Generalny Inspektor Informacji Finansowej Sebastian Skuza podczas otwarcia Europejskiego Forum Samorządowego Local Trends, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
ekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Generalny Inspektor Informacji Finansowej Sebastian Skuza podczas otwarcia Europejskiego Forum Samorządowego Local Trends, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Dane dotyczące zadłużenia całego sektora instytucji rządowych i samorządowych - w tym funduszy utworzonych w BGK i PFR - są na bieżąco publikowane, jak i przekazywane Eurostatowi - wskazał PAP wiceminister finansów Sebastian Skuza. Oświadczył, że resort nie ma "nic do ukrycia przed opinią publiczną".

Jak podał, Eurostat publikuje szczegółowe dane dotyczące dochodów i wydatków finansów publicznych, uwzględniające wydatki funduszy pozabudżetowych – np. Fundusz Przeciwdziałania Covid-19. "Informacje o długu według obydwu definicji, tj. krajowej i unijnej publikowane są przez MF w kwartalnych statystykach, jak i uzasadnieniu projektów ustaw budżetowych i sprawozdaniach z ich wykonania. Nie mamy nic do ukrycia przed opinią publiczną" - zapewnił wiceminister Sebastian Skuza.

Przekazał, że informacje o stanie finansów publicznych są co kwartał publikowane na stronie resortu, a co miesiąc publikowane są też dane fiskalne na potrzeby nadzoru budżetowego UE - pokazywane zgodnie z wymogami unijnej dyrektywy.

W jego opinii "bezpodstawny jest stawiany w debacie publicznej zarzut o braku przekazywania Sejmowi przez rząd informacji o długu publicznym".

Jak przypomniał, przykładowo takie informacje znalazły się w uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na 2022 r. (strona 28), w sprawozdaniu z wykonania ustawy budżetowej na 2022 r. (strona 417) czy też w Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2022–2025 (strona 35).

Wiceszef MF przypomniał, że w ubiegłym roku deficyt budżetu państwa został zrealizowany w wysokości 12,6 mld zł, a jego wykonanie było niższe o 57,9 proc. od wielkości planowanej w ustawie budżetowej, natomiast deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wyniósł 115,1 mld zł - według metodologii unijnej - tj. 3,7 proc. PKB.

"To nie jest żadna tajemnica. Naszą wiarygodność i możliwość długoterminowego planowania inwestycji dostrzegają nie tylko zagraniczni inwestorzy, ale i agencje ratingowe" - podkreślił.

Wskazał, że w marcu 2023 r. agencja Moody’s utrzymała ocenę ratingową Polski na poziomie A2, perspektywa ratingu pozostaje na poziomie stabilnym. W czerwcu br. agencja Fitch potwierdziła rating Polski na poziomie „A-„ z perspektywą stabilną, a agencja Standard&Poor’s utrzymała rating Polski na poziomie „A-„ z perspektywą stabilną - wymienił.

"Agencje ratingowe wskazują m.in. na zdywersyfikowaną gospodarkę, wspieraną przez dość solidne podstawy makroekonomiczne oraz stosunkowo niski poziom długu publicznego w porównaniu do krajów z podobnym ratingiem. Również Międzynarodowy Fundusz Walutowy pozytywnie ocenił stan naszej gospodarki" - podał wiceminister.

Skuza zwrócił uwagę, że w zakończonym przeglądzie gospodarki za 2022 rok MFW pozytywnie ocenił stan polskiej gospodarki oraz perspektywy jej dalszego wzrostu. Fundusz przewiduje wzrost PKB na poziomie 0,3 proc. w 2023 r., a "dzięki ożywieniu w kolejnych latach wzrost wyniesie 2,4 proc. w 2024 r. oraz 3,7 proc. w 2025 r." - poinformował.

Jak dodał, w ocenie MFW dług sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2023 r. pozostanie na poziomie ok. 50 proc. PKB, a deficyt sektora wyniesie 4,5 proc. PKB. W 2021 r. – przed wybuchem wojny w Ukrainie i kumulacją proinflacyjnych wydarzeń w światowej gospodarce deficyt finansów publicznych wyniósł 1,8 proc. PKB. Jego wzrost do 3,7 proc.

W ocenie wiceministra PKB w 2022 r. było w dużym stopniu pokłosiem wdrożonych działań antyinflacyjnych. "Działania rządu (tarcza antyinflacyjna, dodatek osłonowy, dodatek węglowy, dodatek na inne źródła ciepła, dodatek elektryczny) pozwoliły jednak utrzymać siłę nabywczą dochodów gospodarstw domowych, mimo wysokiej inflacji. W 2022 r. inflacja wyniosła 14,4 proc., ale nominalne dochody do dyspozycji gospodarstw domowych rosły szybciej, bo o 16,6 proc. (według rachunków narodowych). W efekcie realne dochody do dyspozycji gospodarstw domowych wzrosły w ubiegłym roku, mimo wysokiej inflacji, dokładnie 1,9 proc. Bez działań rządu prawdopodobny byłby spadek realnych dochodów gospodarstw domowych" - ocenił Skuza.

Jak podkreślił, "bezpodstawne jest również pojawiające się ostatnio w debacie publicznej stwierdzenie, że po raz pierwszy w historii Najwyższa Izba Kontroli wyraziła negatywną opinię w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za 2022 r.".

Sebastian Skuza zaznaczył, że z uchwały Kolegium NIK (z 7 czerwca br.) "w sprawie opinii w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za rok 2022 nie wynika stwierdzenie - ani nawet sugestia - odnoszące się do rekomendowania odmowy udzielenia rządowi absolutorium przez Sejm".

Jak podkreślił, wynika to również z dyskusji na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych 21 czerwca br. "Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów NIK Stanisław Jarosz przedstawił stanowisko, że (…) nie ma tu pojęcia ani opinii negatywnej ani opinii pozytywnej. (…). W opinii są pokazane zjawiska, które mają służyć parlamentowi do podjęcia decyzji w przedmiocie absolutorium – bo Izba wyraża tylko opinię".

Jego zdaniem też w "Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2022 r." nie znalazły się treści związane z odmową udzielenia rządowi absolutorium. "NIK stwierdziła, że "sprawozdanie zostało opracowane zgodnie z obowiązującymi zasadami prawnymi, a dane ujęte w badanych księgach rachunkowych odzwierciedlały charakter dokonanych operacji. Tym samym sprawozdanie to przedstawia rzetelnie, we wszystkich istotnych aspektach, informacje i dane o wykonaniu ustawy budżetowej na rok 2022, w tym wysokości dochodów, wydatków należności i zobowiązań oraz deficytu budżetu państwa, a także realizacji planów finansowych, tak jak zostały one wykazane w sprawozdaniach dysponentów” - przytoczył.

Jego zdaniem 2022 r. był czasem szybko zmieniającego się otoczenia makroekonomicznego w związku z pandemią i wybuchem konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Dodał, że rząd "musiał podjąć natychmiastowe działania wychodząc naprzeciw bieżącym potrzebom społeczeństwa". "Przyjęcie tymczasowych rozwiązań w postaci finansowania określonych zadań z funduszy BGK zapewniło pewne, szybkie i elastyczne źródła finansowania zadań, na które nie były planowane środki w ustawie budżetowej, a dostępne źródła nie byłyby wystarczające. Dzięki działaniom rządu udało uratować się miejsca pracy, w portfelach Polaków zostało około 40 mld zł dodatkowych pieniędzy z mniej pobranych podatków VAT i akcyzy" - podsumował Sebastian Skuza. 

 

sm/