W sercu Dubaju, w budynku znajdującym się naprzeciwko luksusowego hotelu Ritz-Carlton, została zarejestrowana firma Industrial Resources General Trading. Jak pisze „De Volkskrant” kryją się za nią inwestorzy związani z 62-letnim właścicielem Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem, a firma pośredniczy m.in. w transakcjach dotyczących wydobycia złota i diamentów w Republice Środkowoafrykańskiej.
„To nie przypadek, że Prigożyn lokuje swoje interesy w bogatych Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Więzi między Moskwą a ZEA są mocne i z każdym dniem stają się silniejsze” – twierdzi dziennik.
W artykule podkreślono, że ZEA stały się dla Rosji najważniejszym krajem na Bliskim Wschodzie.
„Badacze dostrzegają pewną prawidłowość: dochody z wydobycia surowców w innych krajach objętych konfliktem, w których działa Wagner – takich jak Sudan, Mali i Libia – są również prane w Dubaju. Krwawe pieniądze są następnie wykorzystywane do finansowania operacji wojskowych Wagnera” – czytamy na łamach „De Volkskrant”.
Grupa Wagnera była zaangażowana w rosyjską inwazję na Ukrainę, ale po czerwcowym buncie przeciwko ministerstwu obrony Rosji najemnicy przenoszą się na Białoruś.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
jc/