Premier: jesteśmy przekonani, że wspólny głos Polski i Czech będzie w UE słyszany i słuchany

2023-07-20 17:13 aktualizacja: 2023-07-21, 06:47
Premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Czech Petrem Fialą po spotkaniu w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Czech Petrem Fialą po spotkaniu w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Jesteśmy przekonani, że wspólny głos Polski i Czech będzie w UE słyszany i słuchany. Łączy nas wspólne spojrzenie na Europę i jej przyszłość.mMożna powiedzieć, że razem nadajemy na tej samej fali - powiedział premier Mateusz Morawiecki po polsko-czeskich konsultacjach międzyrządowych. "Czechy i Polskę łączą nie tylko wspólne interesy, ale także wspólne spojrzenie na wiele kwestii i problemów" - powiedział premier Czech Petr Fiala podczas konferencji prasowej w Katowicach.

W czwartek w Katowicach odbyły się polsko-czeskie konsultacje międzyrządowe z udziałem ministrów obu rządów, pod przewodnictwem premierów Morawieckiego i Petra Fiali. Na konferencji prasowej po spotkaniu Morawiecki powiedział, że "poprzez współpracę międzynarodową, poprzez wspólne wychodzenie z kryzysu gospodarczego chcemy, aby Katowice, Śląsk i cała Polska mogły się jak najszybciej rozwijać".

"Aby tak się stało, warto pielęgnować współpracę międzynarodową, zwłaszcza z tak wypróbowanymi partnerami jak Republika Czeska. Nawet geograficznie trudno wyobrazić sobie wyobrazić, żebyśmy byli bliżej - ale także z punktu widzenia naszej polityki międzynarodowej, krajowej, w dziedzinie rolnictwa, migracji, energetyki, klimatu, obronności. Na te wszystkie tematy dzisiaj rozmawialiśmy i mogę powiedzieć, że nadajemy na tej samej fali" - powiedział Morawiecki.

Dodał, że Polskę i Czechy łączy także "wspólne spojrzenie na Europę i wspólne spojrzenie na przyszłość Europy". "Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielkim wyzwaniem były dla nas ostatnie lata - i dlatego tak wielki nacisk kładziemy na to, by solidarność w Europie była właściwie rozumiana. Polska i Czechy, proporcjonalnie do naszej liczby ludności, przyjęły najwięcej uchodźców z Ukrainy; pokazaliśmy, czym jest prawdziwa solidarność i wzięliśmy na siebie ciężar zapobieżenie katastrofie humanitarnej" - mówił premier.

"Jesteśmy przekonani, że nasz głos będzie wspólnie przedstawiany w Europie, i że będziemy dzięki temu słyszani i słuchani" - stwierdził premier. 

Jak mówił, konsultacje z premierem Czech dotyczył także m.in. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i obecności na Białorusi rosyjskich najemników z Grupy Wagnera.

"Zdecydowanie dajemy mocny odpór wszelkim prowokacjom Łukaszenki i Białorusi, ale wiemy, że trzeba przede wszystkim zachować czujność, bo Białoruś i Rosja pracują ręka w rękę, żeby zdestabilizować Polskę, zdestabilizować wschodnią część NATO i Unii Europejskiej" - dodał.

Premier: rozwiązaniem nielegalnej migracji nie może być jej zalegalizowanie 

Podczas wspólnej konferencji prasowej, szef polskiego rządu kontynuując wątek solidarności stwierdził, że powinna mieć ona również odzwierciedlenie w wieloletnich ramach finansowych.

Jak mówił, powinny być dodatkowe środki na przyjętych uchodźców z Ukrainy. "Żeby nie było takiej nierównowagi, dyskryminacji, że kara za nieprzyjętego nielegalnego migranta to 22 tys. euro, a za przyjęcie jednego uchodźcy otrzymujemy stukrotnie mniejszą kwotę" - wskazał.

Premier Morawiecki podkreślił jednocześnie, że rozwiązaniem nielegalnej migracji nie może być jej zalegalizowanie. "Dlatego wspólnie kładziemy nacisk na to, na czym powinien opierać się model; nasze wysiłki muszą się skoncentrować na ochronie zewnętrznych granic UE, na finansowaniu infrastruktury, rozwoju tych państw za granicą, także kierowaniu pomocy humanitarnej tam gdzie ona jest najbardziej potrzebna, i na wdrożeniu konkluzji Rady Europejskiej z czerwca 2018 r." - zaznaczył.

Zdaniem polskiego premiera, UE potrzebuje zmian, które "zdejmą gorset paraliżujący działania jednolitego rynku, przywrócą zaufanie do unijnych instytucji".

"Dla Polski więcej Unii, to Unia powiększona o kraje bałkańskie, zachodnie Bałkany, o Mołdawię, o Ukrainę, a nie Unia większa poprzez rozrost biurokracji. Unia większa poprzez rozrost instytucji, to Unia, która prowadzi donikąd" - ocenił.

Morawiecki mówił też, że należy ograniczać kompetencje UE do tych, jakie były określone w Traktatach, a nie przekazywać kolejne kompetencje do Brukseli. "To my najlepiej wiemy w państwach członkowskich, co jest najlepsze dla nas" - wskazał.

Podkreślił również, że "zasada jednomyślności, to dla nas, dla Polski, zawór bezpieczeństwa chroniący mniejsze państwa przed dominacją większych i podkreślająca, że w sytuacji kiedy są bardzo gwałtowne, znaczące różnice zdań w ważnych sprawach musimy starać się wypracowywać konsensus".

"Unia Europejska to wspólnota interesów, a nie wspólna praca na rzecz interesów tych największych, najsilniejszych państw. Unia jest cenna, dopóki, dopóty wszyscy mają szansę realizować swoje interesy" - podkreślił.

Premier Morawiecki relacjonował, że podczas czwartkowego spotkania dużo czasu poświęcono tematowi bezpieczeństwa. W tym kontekście wskazał na kwestię wyłączenia wydatków na obronność z klauzul o dopuszczalnym poziomie deficytu budżetowego. Podkreślał też, że Ukraina i państwa graniczące z Rosją stanowią dziś kordon bezpieczeństwa całej Wspólnoty. 

Premier Czech: chcemy wspólnie stawiać czoła nielegalnej migracji do Europy

"Chcemy wspólnie stawiać czoło nielegalnej migracji do Europy, tutaj nasze stanowiska się pokrywają. Chodzi o migrację, która żeruje na ludzkim nieszczęściu, którą trzeba zwalczać" - powiedział premier Czech Petr Fiala na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim.

Dodał, że Polska i Czechy to kraje, które w przeliczeniu na liczbę obywateli zostały najbardziej obciążone "wielką falą migracji, ludzi, którzy uciekali by uratować życie przed wojną". "Życzylibyśmy sobie, żeby udawało nam się przekonać organy unijne, by były bardziej wrażliwe na naszą sytuację i oferowały nam lepszą pomoc niż do tej pory" - zaznaczył Fiala.

W kontekście rozmów o rosyjskiej agresji na Ukrainę i jej konsekwencjach premier Czech powiedział, że jego kraj "od pierwszych chwil agresji rosyjskiej na Ukrainę jasno i wyraźnie" sprzeciwiał się tej agresji i popierał Ukrainę, a Polska podziela to stanowisko.

Poinformował, że czwartkowe rozmowy dotyczyły także "kwestii energetycznych i rozmaitych wyzwań przed którymi stoją oba nasze kraje". "Rozmawialiśmy też o kwestiach europejskich, o tym, jakie mamy stanowisko w poszczególnych kwestiach na forum europejskim" - powiedział premier Czech.

Fiala zaznaczył, że Czechy i Polskę łączą nie tylko wspólne interesy, ale także wspólne spojrzenie na wiele kwestii i problemów. "Łączy nas również głęboka przyjaźń. Myślę, że to niezmiernie ważne, że to wspaniały fundament, na którym możemy budować pomyślną przyszłość naszych obu krajów" - powiedział szef czeskiego rządu. (PAP)

Autorzy: Mikołaj Małecki, Mateusz Babak, Rafał Białkowski, Edyta Roś

mmi/