ERC to zawody łazików planetarnych połączone z pokazami naukowo-technologicznymi oraz debatami. Impreza wystartuje 15 września na Politechnice Świętokrzyskiej. O występ w wydarzeniu rywalizowały w sumie 54 drużyny z całego świata. Kwalifikacje, polegające na przygotowaniu odpowiedniej dokumentacji, przeszło 25 ekip z 12 krajów.
"Wśród finalistów są trzy drużyny z Polski, w tym tym zeszłoroczni zwycięzcy AGH SpaceSystem. Gościć będą u nas także reprezentanci aż 12 krajów m.in. Szwajcarii, Indii, Niemiec, Bangladeszu czy Egiptu. To najlepsze studenckie drużyny robotyczne na świecie, co jest dla nas dużym wyróżnieniem" – powiedział PAP Maciej Myśliwiec z biura prasowego ERC.
Tegoroczne zawody - wzorem poprzednich lat - zostaną przeprowadzone w dwóch formułach: stacjonarnej, w której biorą udział roboty skonstruowane przez drużyny oraz zdalnej, w której zawodnicy z całego świata połączą się zdalnie z robotem mobilnym. Uczestników tej formuły zawodów poznamy w sierpniu, po zakończeniu kwalifikacji.
Myśliwiec przypomniał, że tor, gdzie będą odbywać się konkurencje, czyli tzw. marsyard jest największym sztucznym tego typu obiektem na świecie. "W tym tygodniu rozpoczną się pierwsze prace przy modyfikacji toru. Zależy nam na tym, aby drużyny nie przygotowywały się na podstawie zeszłorocznej topografii, żeby nie mogły przygotować pewnych scenariuszy" – zaznaczył.
Nowości należy spodziewać się również w łazikach, których maksymalna masa zostanie zwiększona do 75 kg, aby pomieścić większe baterie i mechanizm wiertniczy, a zespoły będą mogły do wyposażenia dołączyć dron.
Organizatorzy wydarzenia liczą na to, że impreza ponownie przyciągnie do Kielc fanów technologii kosmicznych. Myśliwiec zwrócił uwagę, że ERC, to nie tylko zawody, ale też strefa inspiracji, gdzie prezentują się przeróżni wystawcy m.in. firmy robotyczne. Natomiast imprezie towarzyszą prelekcje i wykłady specjalistów.
Gośćmi ERC 2023 będą m.in. pisarz science fiction i technolog NASA Les Johnson, Alessandro Golkar, profesor Politechniki Monachijskiej, specjalista od nanosatelitów i konstelacji satelitarnych, Maria Antonietta Perino, dyrektorka ds. eksploracji gospodarki kosmicznej i sieci międzynarodowej Thales Alenia Space.
Myśliwiec dodał, że w tym roku każdy z członków startującego zespołu będzie mógł otrzymać dokument poświadczający jego wiedzę i doświadczenie. Podobnie jak inne certyfikaty z branży kosmicznej, dokument ERC stanie się formalnym potwierdzeniem merytorycznego wkładu uczestnika w budowę łazika, a także jego zaangażowania w projekt.
European Rover Challenge odbywa się pod patronatem Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA oraz Polskiej Agencji Kosmicznej. Organizatorem tegorocznej edycji jest Europejska Fundacja Kosmiczna, członek Międzynarodowej Federacji Astronautycznej (IAF) wraz z Politechniką Świętokrzyską i Miastem Kielce. Projekt jest współfinansowany z programu "Społeczna Odpowiedzialność Nauki" Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Finał European Rover Challenge 2023 odbędzie się w dniach 15-17 września.
Autor: Wiktor Dziarmaga
sm/