Obóz skautów, gdzie zginęła 16-latka w miejscowości Cedegolo został ewakuowany przez straż pożarną.
Dzień wcześniej w rejonie Brianzy, także w Lombardii zginęła kobieta przygnieciona przez drzewa.
W Mediolanie gwałtowna burza wywołała ogromne szkody. "To była noc wielkiego strachu" - mówią mieszkańcy w wypowiedziach dla mediów.
"Prawdziwa apokalipsa", "koszmar" - dodają.
Doszło do lokalnych podtopień, wiatr wiejący z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę przewracał drzewa na samochody i domy.
Komunikacja została sparaliżowana.
Sytuacja w metropolii jest bardzo poważna - przyznają władze i straż pożarna.
Gwałtowne burze przeszły nad wieloma miastami i miejscowościami na północy.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
kw/