Waldemar Pawlak i Adam Bodnar na liście do Senatu? Piotr Zgorzelski o szczegółach paktu senackiego

2023-07-28 08:49 aktualizacja: 2023-07-28, 13:21
Waldemar Pawlak, Fot. PAP/Paweł Supernak
Waldemar Pawlak, Fot. PAP/Paweł Supernak
Pakt senacki jest dopięty - powiedział w radiu RMF FM wicemarszałek Sejmu, sekretarz PSL Piotr Zgorzelski. Dodał, że możliwy jest start w ramach porozumienia opozycji byłego premiera Waldemara Pawlaka i byłego RPO Adama Bodnara.

Zgorzelski został zapytany, czy wie, że były premier, wieloletni prezes PSL Waldemar Pawlak wystartuje do Senatu, odparł: "Tak, wiem".

"Umówiliśmy się z moimi przyjaciółmi z paktu senackiego, że co do ilości miejsc, co do nazwisk nie będziemy informowali opinii publicznej. Pozostawiamy to do decyzji liderów" - zaznaczył, kiedy był dopytywany, czy to już pewna wiadomość.

"Pakt senacki dopięliśmy" - powiedział polityk ludowców i przyznał, że 2-3 miejsca w okręgach są jeszcze dyskutowane w ramach uzgodnień, ale ws. Warszawy jest porozumienie.

Pytany, czy może mówić o nazwiskach kandydatów na senatorów, Zgorzelski odparł, że "może, ale nie chciałby".

"I tak pan mnie wyciągnął, co do jednego nazwiska, ale tu wcześniej już pan premier Waldemar sam mówił" - przyznał.

Dopytywany, czy były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar będzie startował w Warszawie, odpowiedział natomiast:

"Wydaje się, że ten start jest możliwy, ale poinformujemy o całej liście w odpowiednim momencie".

"Pakt senacki może być gwarancją tego, że większość demokratyczna zwiększy nawet stan posiadania" - ocenił Zgorzelski. Według niego, może być to nawet więcej niż 65 mandatów. "Ta praca, którą wykonaliśmy, polegała na tym, że wybieraliśmy najlepszych z możliwych kandydatów. Oprócz dyskusji między nami także przeprowadzaliśmy badania. To wszystko jest dobrze wypracowane" - podkreślił.

Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski 2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego. Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu. Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.

Pierwszy pakt senacki zawarły przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r.: Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni), Komitet Wyborczy SLD (SLD, Lewica Razem, Wiosna) i PSL - Koalicja Polska (m.in. PSL i Kukiz'15). W ramach paktu w zdecydowanej większości okręgów opozycja wystawiła przeciwko PiS tylko jednego kandydata na senatora. Dzięki temu opozycja wspólnie wygrała wybory do Senatu - uzyskując 51 na 100 mandatów. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

kw/