UNESCO wzywa szkoły do wprowadzenia zakazu używania smartfonów

2023-07-28 17:38 aktualizacja: 2023-07-29, 10:58
Dziecko z tabletem Fot. PAP/Leszek Szymański
Dziecko z tabletem Fot. PAP/Leszek Szymański
Raport UNESCO zatytułowany “Technologia w edukacji” ostrzega przed nadużywaniem w szkolnictwie nowoczesnych technologii, takich jak smartfony i komputery. Autorzy tekstu twierdzą, że korzyści płynące z ich wykorzystywania w szkołach znikają, jeśli uczniowie używają urządzeń w nadmiarze lub bez wskazówek nauczyciela. W takim przypadku smartfony negatywnie wpływają na wyniki w nauce. Stąd apel UNESCO, by poszczególne kraje wprowadziły zakaz używania tego typu urządzeń w szkołach.

"Rewolucja cyfrowa kryje w sobie niezmierzony potencjał, ale podobnie jak pojawiły się ostrzeżenia, że należy ją uregulować w życiu społecznym, tak należy zwrócić uwagę na sposób jej wykorzystania w edukacji. Stosowanie zdobyczy technologicznych musi służyć ulepszaniu procesu nauczania oraz dobremu samopoczuciu uczniów i nauczycieli, a nie działać na ich szkodę. Na pierwszym miejscu stawiajmy potrzeby ucznia i wspierajmy nauczycieli. Łączność online nie zastąpi interakcji międzyludzkich" - ogłosiła w komunikacie dotyczącym raportu “Technologia w edukacji” dyrektor generalna UNESCO, Audrey Azoulay.

Wspomniany raport został opracowany przez Globalny Monitoring Edukacji (GEM) UNESCO. Jego autorzy zauważają, że chociaż wykorzystanie technologii w procesie nauczania może być korzystne dla uczniów, to jeśli używa się jej niewłaściwie lub nadmiernie – jak w przypadku smartfonów – może mieć szkodliwy wpływ zarówno na wyniki w nauce, jak i kondycję psychiczną uczniów.

„Badania bazujące na danych z międzynarodowych testów o szerokim zasięgu, takich jak PISA, wskazują na negatywny związek między nadmiernym korzystaniem z technologii informacyjno-komunikacyjnych a wynikami uczniów” – czytamy w raporcie.

Autorzy raportu przypominają też wyniki przeprowadzonych w 14 krajach badań, podczas których stwierdzono, że sama bliskość urządzenia mobilnego rozprasza uczniów i ma negatywny wpływ na naukę. Możliwość korzystania z nich w klasie powoduje, że dzieci w czasie lekcji angażują się w sprawy niezwiązane ze szkołą, co negatywnie wpływa na zapamiętywanie i rozumienie przekazywanych im treści. Ponowne skupienie się na temacie lekcji po takim rozproszeniu może trwać nawet 20 minut. Mimo to w ogromnej większości państw nie ma ograniczeń w korzystaniu z takiego sprzętu. Zakaz używania smartfonów w szkołach wprowadzono w niespełna jednej czwartej państw świata. W Europie takie regulacje obowiązują we Francji i Włoszech, gdzie nauczyciele odbierają smartfony uczniom przed pierwszą lekcją. Finlandia i Holandia zamierzają wprowadzić podobny zakaz w przyszłym roku. Dlatego UNESCO zaleca wszystkim krajom wprowadzenie zakazu używania smartfonów w klasach.

"Musimy zrozumieć, jakie błędy w wykorzystaniu technologii w edukacji popełniliśmy w przeszłości, by nie powtarzać ich w przyszłości. Musimy uczyć dzieci żyć zarówno z technologią, jak i bez niej; brać z obfitości informacji to, czego potrzebują, a ignorować to, co niepotrzebne; aby technologia wspierała, a w żadnym razie nie zastępowała interakcji międzyludzkich w nauczaniu i uczeniu się" – powiedział dyrektor zespołu przygotowującego raport, Manos Antoninis.

Pokłosie koronawirusa

Rewolucję technologiczną w szkołach mocno przyspieszyła pandemia koronawirusa, która zmusiła uczniów do przejścia na naukę zdalną. Część szkół nadal korzysta z tego systemu. Okazuje się jednak, że tam, gdzie nauczanie odbywa się wyłącznie na odległość, nierówności w nauce między uczniami pogłębiają się. Uczniowie z grup o niższych zasobach materialnych i kapitale społecznym mają często często utrudniony dostęp do technologii i zasobów cyfrowych, a treści online nie zawsze są adekwatne do kontekstu. Na przykład badanie otwartych zasobów edukacyjnych wykazało, że prawie 90 proc. repozytoriów internetowych szkolnictwa wyższego powstało w Europie lub Ameryce Północnej, a 92 proc. materiałów w globalnej bibliotece Open Educational Resources Commons jest w języku angielskim.

Eksperci UNESCO mają świadomość, że postępu nie można zatrzymać i że znajomość technologii cyfrowych i krytyczne myślenie nabierają coraz większego znaczenia, zwłaszcza w dobie rozwoju sztucznej inteligencji. Twierdzą jednak, że należy się zastanowić nad tym, ile miejsca można dać technologii w edukacji. Nie należy zapominać, że podstawowe umiejętności, takie jak czytanie i pisanie, mają kluczowe znaczenie również w zastosowaniach cyfrowych - lepsza umiejętność czytania oznacza np. mniejsze ryzyko, że padniemy ofiarą phishingu, czyli oszustwa za pomocą wiadomości email.

Ale tak jak rośnie świadomość dotycząca zagrożeń związanych z zastosowaniem technologii w życiu społecznym i wiele państw już wprowadziło lub zamierza wprowadzić regulacje dotyczące ochrony prywatności, tak samo należy podejść do zastosowania technologii w edukacji - apeluje UNESCO, wskazując na zagrożenia, jakie niesie zastosowanie nowoczesnych technologii w nauczaniu. Organizacja podkreśla, że w edukacji dzieci zamiast polegać na technologii, powinniśmy nadal koncentrować się na interakcjach międzyludzkich. (PAP Life)

kno/