Po wypadku śmigłowca w Australii armia uziemiła wszystkie śmigłowce bojowe Taipan

2023-07-30 18:52 aktualizacja: 2023-07-31, 09:12
Śmigłowiec armii australijskiej MRH-90 Taipan wykonujący loty seryjne podczas tranzytu statku do Vanuatu, fot. PAP/EPA/ADF
Śmigłowiec armii australijskiej MRH-90 Taipan wykonujący loty seryjne podczas tranzytu statku do Vanuatu, fot. PAP/EPA/ADF
Po wypadku śmigłowca, w którym w piątek zaginęło czterech żołnierzy, armia uziemiła wszystkie helikoptery Taipan - powiadomił w niedzielę dowódca australijskiej armii, generał Simon Stuart. Do wypadku doszło nieopodal wyspy Lindeman u wybrzeży Queensland, poinformował portal BBC.

Śmigłowiec spadł podczas ćwiczeń Talisman Sabre, największych dwustronnych manewrów wojsk Australii i USA. Zaginieni żołnierze na pokładzie maszyny zostali zidentyfikowani jako należący do Szóstego Pułku Lotnictwa z siedzibą w Sydney.

Przed katastrofą Canberra ogłosiła, że zastąpi swoje starzejące się europejskie śmigłowce Taipan amerykańskimi Black Hawkami. Problemy ze śmigłowcami prowadziły do wielokrotnego uziemiania floty z powodu awarii i konieczności napraw.

W marcu awaria jednego z silników spowodowała konieczność wodowania śmigłowca u wybrzeży Nowej Południowej Walii. Nie było żadnych ofiar, ale pozostałe MRH-90 zostały przywrócone do operacji dopiero w kwietniu.

sm/