"Chcielibyśmy odnieść się do wypowiedzi, która pojawiła się w przestrzeni publicznej" – mówił w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Sejmie Bochenek. Chodzi o wypowiedź pani Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, która jest pełnomocniczką Rafała Rz., który pracował kiedyś w Fundacji TVN.
"W związku z rzekomą działalnością tego pana zorganizowaliśmy w sobotę konferencję prasową pod siedzibą TVN" – mówił Bochenek.
Jak dodał, w trakcie konferencji posłowie PiS odnieśli się do informacji publicznych, dostępnych w komunikatach CBŚP.
"Dotyczą one wielowątkowego śledztwa, które jest prowadzone m.in. przez CBŚP, KAS i Prokuraturę Regionalną w Białym Stoku. Śledztwo dotyczy funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej, prania brudnych pieniędzy" – poinformował.
Rzecznik PiS zaznaczył, że w postępowanie zaangażowane jest wiele osób i "wielu osobom postawiono zarzuty".
"Jedną z osób, które zostały zatrzymane i mają postawione zarzuty jest właśnie b. pracownik Fundacji TVN, pan Rafał Rz. Pani Turczynowicz-Kieryłło zarzuciła nam kłamstwo, manipulację. W związku z tym chcielibyśmy zapytać co dokładnie jest kłamstwem i manipulacją, skoro CBŚP informuje, iż w ostatnim czasie zatrzymane zostały trzy osoby, w tym Rafał Rz., w związku z postawieniem zarzutów prania pieniędzy pochodzących z oszust podatkowych" – mówił Bochenek.
Dodał, że jednej z zatrzymanych osób postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
"Zgodnie z informacjami służb, osób zaangażowanych w proceder karuzel vatowskich i mafii paliwowych, bo tego dotyczy całe wielowątkowe śledztwo międzynarodowe, jest dużo więcej. Ich działalność miała prowadzić do uszczuplenia przychodów Skarbu Państwa na kwotę ponad 1 mld zł" – zaznaczył.
Jak podkreślił, Rafał Rz. ma postawione zarzuty i zastosowano wobec niego areszt.
"Ma status podejrzanego, a o tym czy jest winny zdecyduje sąd" – powiedział i dodał: "Telewizja TVN spuszcza na tą sprawę zasłonę milczenia. Zamiata ją pod dywan".
Bochenek dodał, że chcieliby zadać kilka pytań stacji TVN.
"Aby TVN wreszcie odpowiedział, jaka na przestrzeni ostatnich lat była rola Rafała Rz. w Fundacji TVN, w TVN-ie i w Grupie ITI? Czym dokładnie pan Rafał Rz. się w ramach holdingu i całej grupy kapitałowej zajmował? Czy kiedykolwiek finansował przedsięwzięcia, spółki, instytucje podległe, funkcjonujące w ramach grupy TVN ITI ze swoich pieniędzy prywatnych bądź też ze spółek podmiotów z nim powiązanych? Dlaczego stacja TVN ukrywa przed szeroką opinią publiczną informacje na temat wszystkich wątków śledztwa w ramach postępowania, które jest toczone, prowadzone przez CBŚP, KAS, Prokuraturę w związku z wyłudzeniami VAT-owskimi?" - pytali posłowie PiS.
Policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS zatrzymali trzy osoby podejrzane o pranie pieniędzy. Akcja służb została przeprowadzona w ramach jednego z wątków śledztwa, w którym występuje ponad 220 podejrzanych. Według śledczych, grupa oszukała Skarb Państwa na ok. miliard złotych uchylając się od płacenia VAT.
Jak podawały media, jednym z zatrzymanych jest Rafał Rz., były prezes zarządu Fundacji TVN.
Na konferencji zorganizowanej w sobotę przed siedzibą stacji TVN Bochenek mówił, że nie informuje ona o walce rządu PiS i obozu Zjednoczonej Prawicy z mafiami śmieciowymi i mafiami vatowskimi. Stwierdził też, że "z anten tej stacji" nie będzie można dowiedzieć się o szczegółach sprawy zatrzymania Rafała Rz.
"To ciekawe, że TVN pomija te wątki, pomija tę sprawę, unika mówienia o tych kwestiach związanych z tymi nadużyciami" - powiedział rzecznik PiS.
"Znamienne jest to, i dzisiaj te kropki układają się w pewną całość, w pewien jeden spójny wizerunek, dlaczego tak bardzo obóz Zjednoczonej Prawicy jest atakowany przez różne środowiska, czy to przez Platformę Obywatelską w kontekście mafii śmieciowych, czy chociażby stację TVN, która atakuje w każdym możliwym temacie obóz Zjednoczonej Prawicy, a dzisiaj wychodzi na to, że - być może - stacja TVN, ta firma medialna, mogła mieć w tym jakiś interes" - dodał.
"To jest pytanie, które stawiamy do zarządu telewizji TVN, do pracowników tej firmy medialnej, jak to się stało, że Rafał Rz. - wieloletni ich prominentny pracownik, nie szeregowy, prominentny pracownik Fundacji TVN wyłudził miliard złotych?" - pytał Bochenek.
Poseł PiS Radosław Fogiel stwierdził z kolei, że stacji trzeba stawiać pytania o to, jakie były związki z nią Rafała Rz. i o to, jaki miał wpływ na jej działania.
Mówił też, że w TVN "praktycznie co wieczór możemy oglądać programy" w większości dotyczące PiS, w których "najzwyklejsze wydarzenia, jak chociażby inwestycje dużych polskich koncernów, przedstawia się tak, jakbyśmy mieli do czynienia z jakimś skandalem".
"Tak doświadczeni dziennikarze śledczy, tak oddani interesowi publicznemu w swoim przekonaniu, nie wytropili afery, którą mieli pod własnym nosem" - dodał Fogiel.
Do sprawy odniosła się prezes Fundacji TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.
"Fundacja TVN jest instytucją corocznie audytowaną, transparentną i działającą według najwyższych standardów organizacji pożytku publicznego. Jak wynika z komunikatu CBŚP zatrzymanie Rafała Rz. nie jest związanie z działalnością Fundacji, a on sam od dawna już z nami nie współpracuje" - napisała Kolenda-Zaleska w piątek na Twitterze. (PAP)
Autorki: Daria Al Shehabi, Katarzyna Krzykowska
kw/