Chińskie ministerstwo handlu podało, że ograniczenia dotyczące części komponentów wykorzystywanych do produkcji dronów, w tym niektórych silników dronów, laserów, sprzętu komunikacyjnego i systemów przeciwdronowych, zaczną obowiązywać od 1 września.
Kontrola eksportu według chińskich władz ma na celu "ochronę bezpieczeństwa narodowego i interesów" kraju.
Chińskie agencje rządowe twierdzą, że poniedziałkowa decyzja nie jest wymierzona przeciwko żadnemu konkretnemu państwu, jednak, jak zauważa Bloomberg, może negatywnie odbić się na światowej produkcji bezzałogowych statków powietrznych.
Chiny dotychczas wprowadziły szereg restrykcji w następstwie działań USA, mających na celu ograniczenie dostępu Chin do kluczowych technologii. We wtorek w życie wchodzi kontrola eksportu galu i germanu, półmetali kluczowych dla przemysłu półprzewodników.
Chińskie ministerstwo handlu poinformowało w poniedziałek w odrębnym oświadczeniu o wprowadzeniu na maksymalnie dwa lata ograniczeń eksportu cywilnych dronów dalekiego zasięgu, aby zapobiec ich wykorzystywaniu do "celów innych niż pokojowe".
"Ryzyko, że niektóre cywilne bezzałogowe statki powietrzne o dużych parametrach i wydajności zostaną przekształcone do celów wojskowych, stale rośnie" – stwierdziło ministerstwo handlu.
Wartość chińskiego rynku dronów przekroczyła w ub.r. 14 mld USD (56 mld PLN).
Koncern DJI Technology Co., jeden z największych światowych konkurentów w branży, ogłosił w kwietniu 2022 r. zawieszenie działalności w Rosji i Ukrainie, aby zapobiec wykorzystywaniu swoich dronów na froncie.
DJI znalazł się w 2022 r. na czarnej liście amerykańskiego Departamentu Obrony po sklasyfikowaniu jej jako "chińskiej firmy wojskowej".
Chińskie ministerstwo handlu stwierdziło w kwietniu br., że amerykańskie i zachodnie media rozpowszechniają "bezpodstawne oskarżenia", jakoby Chiny eksportowały drony na front ukraiński, dodając, że Chiny będą nadal wzmacniać kontrolę eksportu dronów. (PAP)
sm/