"Jako artysta, przyjaciel, brat i syn była dla nas wszystkich kimś wyjątkowym na wiele sposobów" - podkreślono w komunikacie.
Cloud zmarł w swym rodzinnym domu w Oakland w Kalifornii. Przyczyna jego śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.
Rodzina aktora poinformowała, że w ubiegłym tygodniu zmarł jego ojciec.
Podkreśliła, że "jedyna pociecha, jaką teraz mamy, to świadomość, że Angus jest już razem ze swoim ojcem, który był jego najlepszym przyjacielem".
Angus Cloud otwarcie mówił o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. "Mamy nadzieję, że jego śmierć pozwoli zrozumieć innym, że nie są sami w tej walce" - napisali bliscy aktora. (PAP)
mmi/