Chińska administracja cyberprzestrzeni (CAC) ogłosiła we środę plan ograniczeń czasu korzystania z internetu przez urządzenia mobilne w celu "zmniejszania uzależnienia od sieci i wpływu złych informacji".
Zgodnie z regulacjami, które mają wejść w życie 2 września po konsultacjach społecznych, wszystkie osoby w wieku poniżej 18 lat nie będą mogły korzystać z internetu przez urządzenia mobilne w godz. 22–6.
Wprowadzony ma być system ograniczający ilość czasu korzystania ze smartfonów i innych inteligentnych urządzeń w zależności od wieku: dzieci do 8 lat dostaną 40 minut dziennie, te w wieku szkolnym (8–16 lat) będą miały jedną godzinę, a młodzież do 18 lat – dwie godziny.
Rodzice jednak będą mieli możliwość dezaktywacji "trybu młodzieżowego". Aplikacje i usługi edukacyjne i alarmowe nie będą podlegać ograniczeniom.
Nowe zasady zaproponowane przez CAC są jednymi z najbardziej rygorystycznych na świecie. Są także kontynuacją zmian wdrażanych od pewnego czasu.
W sierpniu 2021 r. władze wprowadziły w życie rygorystyczne przepisy zezwalające użytkownikom do 18. roku życia korzystanie z gier online tylko w godz. 20-21 w piątki, soboty, niedziele i święta ustawowe.
Już wcześniej cześć serwisów internetowych wprowadzała ograniczenia. W 2019 r. platformy wideo Bilibili czy Kuaishou wprowadziły "tryb dla nastolatków", w którym ograniczony jest dostęp do treści i czas korzystania z nich.
Aplikacja Douyin firmy ByteDance, odpowiednik TikToka, ogranicza nastolatkom dostęp do maksymalnie 40 minut.
Inwestorzy nie byli pod wrażeniem opublikowanego projektu wytycznych – ocenia agencja Reutera. Akcje chińskich firm technologicznych w większości zanotowały spadki w popołudniowym notowaniu na giełdzie w Hongkongu.
Xia Hailong, prawnik z szanghajskiej firmy prawniczej Shenlun, powiedział agencji Reutera, że zasady te będą bolączką dla firm internetowych.
"Prawidłowe wdrożenie nowych wymogów regulacyjnych wiąże się z dużym wysiłkiem i dodatkowymi kosztami" – powiedział.
"Ryzyko nieprzestrzegania przepisów będzie również bardzo wysokie. Uważam więc, że wiele firm internetowych może rozważyć bezpośrednie zakazanie nieletnim korzystania z ich usług". (PAP)
krp/ mal/