Późnym wieczorem szef rządu podsumował dzień podczas transmisji na żywo na Facebooku. Morawiecki zaprosił również na kolejne codzienne podsumowania.
"Pan prezydent ogłosił datę wyborów na 15 października, a więc zaczyna się coś w rodzaju odliczania. (...) Trzeba sobie zadać pytanie, co to są za wybory. Według mnie to są wybory absolutnie zasadnicze, pomiędzy dwiema różnymi wizjami Polski" - podkreślił premier.
Jak mówił, jedna z tych wizji to wizja "Polski solidarnej, która nie tylko czerpie ze spuścizny +Solidarności+, ale także działa wedle tych wielkich zasad solidarności społecznej. "I to jest nasza wizja Polski. Taką chcielibyśmy kontynuować - mimo potknięć i błędów - za które trzeba przeprosić" - stwierdził Morawiecki. Jak dodał, "ten, kto nie robi nic, ten nie popełnia błędów i ten się nie potyka". "Ale też chcemy z otwartą przyłbicą zmierzyć się z wyzwaniami czasu dzisiejszego".
"Ze swojej strony deklaruję pełną dostępność podczas naszej kampanii. Chcę rozmawiać z wami o Polsce, o tym, co was nurtuje, jakie są wasze propozycje na przyszłość, jakie są marzenia, pragnienia, obawy, refleksje, uwagi - wszystkie, które na temat Polski chcielibyście mi przekazać. Będę za to bardzo wdzięczny" - zwrócił się premier do widzów. Dodał, że w trakcie transmisji zamierza każdorazowo odpowiedzieć na kilka pytań od publiczności i wyraził nadzieję, że "te spotkania będą regularne".
Jak dodał, chce także "rozmawiać o roli Polski w Europie". "To jest rzecz niezwykle kluczowa, ponieważ mamy pierwszy raz od - powiem ostro - wieluset lat zająć pozycję niezwykle wysoką i ciekawą w tej rodzinie państw europejskich. Dawno takiej szansy nie mieliśmy" - stwierdził Morawiecki.
Premier został zapytany m.in. o to, czy odbędzie się debata między nim, a szefem grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Manfredem Weberem. "Pan Weber i Niemcy to są ci, którzy nadają ton kampanii Platformy Obywatelskiej i Tuska. On działa pod dyktando Berlina" - odpowiedział Morawiecki.
Jak zaznaczył, "wyprzedaż majątku, którą (Donald) Tusk nam urządził w latach 2008-2014 służyła zagranicznym podmiotom dużo bardziej niż polskim obywatelom". "Również zabranie OFE to było coś absolutnie bezprecedensowego" - wskazywał.
Premier zaznaczył również: "jestem gotowy do debaty z panem Weberem i czekam na jego odpowiedź".
Szef rządu został też zapytany o to, jak samotna matka ma żyć w tym kraju. Morawiecki zwrócił uwagę, że w ostatnich latach poprawiła się sytuacja polskich rodzin. "Podczas prowadzenia przez nas polityki społecznej należy wskazać nie tylko na aspekty ułatwiające rodzicom życie, takie jak: żłobek, elastyczne godziny pracy, szansa na znalezienie lepszej oraz godnej pracy poprzez przyciąganie nowych inwestorów, a także bezpośrednie wsparcie finansowe w postacie różnych dodatków takich jak: program 500 plus a niebawem już 800 plus czy wyprawki" - podkreślił premier.
Szef rządu zwrócił uwagę, że wzrosła płaca netto, "dzięki bezprecedensowej kwocie wolnej od podatku - 30 tys. zł oraz obniżce podatkowej z 18 proc. do 12 proc.". Dodał, że w przypadku kogoś, kto 5-6 lat temu zarabiał 4 tys. zł, jego płaca wzrosła o kilkaset zł.
Premier odniósł się też do opinii jednego z internautów, że "15 października Polacy dokonają wyboru, czy są za Polską i Polakami, czy są wasalem sojuszu Niemcy-Rosja, jaki nam proponuje Platforma Obywatelska Donalda Tuska".
"Dziękuję za tę opinię. To fundamentalna różnica między Zjednoczoną Prawicą, między Prawem i Sprawiedliwością, a opozycją, zwłaszcza Platformą Obywatelską. Rzeczywiście ta koszmarna polityka Platformy wieszania się u klamki niemieckiej zaskutkowała potwornymi błędami, zwłaszcza w polityce gazowej, energetycznej, uzależnieniem się od Rosji w sprowadzaniu gazu, uzależnieniem się od ruskich także, jeśli chodzi o sprowadzanie ropy naftowej" - powiedział szef rządu.
"My dokonaliśmy tutaj gigantycznych zmian. I wiem, że w ferworze walki politycznej czasami umyka to państwa uwadze. Wiem, że pan Tusk rzuca wszystkie kłamstwa bez zmrużenia oka i może wpłynąć na zamieszanie w głowach części Polaków, ale zachęcam wszystkich do sprawdzania faktów, liczb i jeszcze raz fakty, fakty są absolutnie po naszej stronie" - dodał Morawiecki.
autor: Mikołaj Małecki, Edyta Roś, Magdalena Gronek
sma/