Premier: nadchodzące wybory są absolutnie zasadnicze, to wybory między dwiema różnymi wizjami Polski

2023-08-09 00:32 aktualizacja: 2023-08-09, 09:00
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania prezydenta RP Andrzeja Dudy z rodzinami w Tarczynie, fot. PAP/Paweł Supernak
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania prezydenta RP Andrzeja Dudy z rodzinami w Tarczynie, fot. PAP/Paweł Supernak
Wybory parlamentarne 15 października to wybory absolutnie zasadnicze między dwiema wizjami Polski. Jedna to wizja Polski solidarnej, nasza wizja, taką chcielibyśmy kontynuować, mimo potknięć i błędów, za które trzeba przeprosić - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, "ten, kto nie robi nic, ten nie popełnia błędów i ten się nie potyka".

Późnym wieczorem szef rządu podsumował dzień podczas transmisji na żywo na Facebooku. Morawiecki zaprosił również na kolejne codzienne podsumowania.

"Pan prezydent ogłosił datę wyborów na 15 października, a więc zaczyna się coś w rodzaju odliczania. (...) Trzeba sobie zadać pytanie, co to są za wybory. Według mnie to są wybory absolutnie zasadnicze, pomiędzy dwiema różnymi wizjami Polski" - podkreślił premier.

Jak mówił, jedna z tych wizji to wizja "Polski solidarnej, która nie tylko czerpie ze spuścizny +Solidarności+, ale także działa wedle tych wielkich zasad solidarności społecznej. "I to jest nasza wizja Polski. Taką chcielibyśmy kontynuować - mimo potknięć i błędów - za które trzeba przeprosić" - stwierdził Morawiecki. Jak dodał, "ten, kto nie robi nic, ten nie popełnia błędów i ten się nie potyka". "Ale też chcemy z otwartą przyłbicą zmierzyć się z wyzwaniami czasu dzisiejszego".

"Ze swojej strony deklaruję pełną dostępność podczas naszej kampanii. Chcę rozmawiać z wami o Polsce, o tym, co was nurtuje, jakie są wasze propozycje na przyszłość, jakie są marzenia, pragnienia, obawy, refleksje, uwagi - wszystkie, które na temat Polski chcielibyście mi przekazać. Będę za to bardzo wdzięczny" - zwrócił się premier do widzów. Dodał, że w trakcie transmisji zamierza każdorazowo odpowiedzieć na kilka pytań od publiczności i wyraził nadzieję, że "te spotkania będą regularne".

Jak dodał, chce także "rozmawiać o roli Polski w Europie". "To jest rzecz niezwykle kluczowa, ponieważ mamy pierwszy raz od - powiem ostro - wieluset lat zająć pozycję niezwykle wysoką i ciekawą w tej rodzinie państw europejskich. Dawno takiej szansy nie mieliśmy" - stwierdził Morawiecki.

Premier został zapytany m.in. o to, czy odbędzie się debata między nim, a szefem grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Manfredem Weberem. "Pan Weber i Niemcy to są ci, którzy nadają ton kampanii Platformy Obywatelskiej i Tuska. On działa pod dyktando Berlina" - odpowiedział Morawiecki.

Jak zaznaczył, "wyprzedaż majątku, którą (Donald) Tusk nam urządził w latach 2008-2014 służyła zagranicznym podmiotom dużo bardziej niż polskim obywatelom". "Również zabranie OFE to było coś absolutnie bezprecedensowego" - wskazywał.

Premier zaznaczył również: "jestem gotowy do debaty z panem Weberem i czekam na jego odpowiedź".

Szef rządu został też zapytany o to, jak samotna matka ma żyć w tym kraju. Morawiecki zwrócił uwagę, że w ostatnich latach poprawiła się sytuacja polskich rodzin. "Podczas prowadzenia przez nas polityki społecznej należy wskazać nie tylko na aspekty ułatwiające rodzicom życie, takie jak: żłobek, elastyczne godziny pracy, szansa na znalezienie lepszej oraz godnej pracy poprzez przyciąganie nowych inwestorów, a także bezpośrednie wsparcie finansowe w postacie różnych dodatków takich jak: program 500 plus a niebawem już 800 plus czy wyprawki" - podkreślił premier.

Szef rządu zwrócił uwagę, że wzrosła płaca netto, "dzięki bezprecedensowej kwocie wolnej od podatku - 30 tys. zł oraz obniżce podatkowej z 18 proc. do 12 proc.". Dodał, że w przypadku kogoś, kto 5-6 lat temu zarabiał 4 tys. zł, jego płaca wzrosła o kilkaset zł.

Premier odniósł się też do opinii jednego z internautów, że "15 października Polacy dokonają wyboru, czy są za Polską i Polakami, czy są wasalem sojuszu Niemcy-Rosja, jaki nam proponuje Platforma Obywatelska Donalda Tuska".

"Dziękuję za tę opinię. To fundamentalna różnica między Zjednoczoną Prawicą, między Prawem i Sprawiedliwością, a opozycją, zwłaszcza Platformą Obywatelską. Rzeczywiście ta koszmarna polityka Platformy wieszania się u klamki niemieckiej zaskutkowała potwornymi błędami, zwłaszcza w polityce gazowej, energetycznej, uzależnieniem się od Rosji w sprowadzaniu gazu, uzależnieniem się od ruskich także, jeśli chodzi o sprowadzanie ropy naftowej" - powiedział szef rządu.

"My dokonaliśmy tutaj gigantycznych zmian. I wiem, że w ferworze walki politycznej czasami umyka to państwa uwadze. Wiem, że pan Tusk rzuca wszystkie kłamstwa bez zmrużenia oka i może wpłynąć na zamieszanie w głowach części Polaków, ale zachęcam wszystkich do sprawdzania faktów, liczb i jeszcze raz fakty, fakty są absolutnie po naszej stronie" - dodał Morawiecki.

 

autor: Mikołaj Małecki, Edyta Roś, Magdalena Gronek

sma/