Wybuch gazu w budynku mieszkalnym w Chełmży. Trwa przeszukiwanie gruzowiska

2023-08-10 21:55 aktualizacja: 2023-08-11, 07:29
Fot. KM PSP Toruń/TT
Fot. KM PSP Toruń/TT
Do wybuchu gazu doszło w dwukondygnacyjnym budynku mieszkalnym w Chełmży (Kujawsko-Pomorskie). Dwie osoby zostały zabrane do szpitala, są w stanie ciężkim — dowiedziała się PAP. Trwa przeszukiwanie gruzowiska. Na miejscu pracuje szesnaście zastępów straży pożarnej.

Do wybuchu doszło w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wodnej 3.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że w momencie wybuchu w dwukondygnacyjnym domu były 3 osoby. Dwie wydobyte przez strażaków są w stanie ciężkim, a pogotowie zabrało je do szpitala.

"Dwie osoby poszkodowane po wybuchu gazu w budynku mieszkalnym w Chełmży (Kujawsko-Pomorskie) trafiły w stanie ciężkim do szpitali w Toruniu i Chełmży" - powiedział PAP burmistrz miasta Jerzy Czerwiński. Sześcioro pozostałych mieszkańców ponadstuletniego budynku jest pod opieką magistratu.

"Wszyscy mamy nadzieję, że ich ciężki stan będzie się tylko poprawiał. Nie jestem w tym momencie w stanie powiedzieć więcej o rokowaniach medycznych. To wydarzenie jest teraz dla nas tematem numer jeden. Zaopiekowaliśmy się pozostałymi sześcioma osobami, które mieszkały w tym budynku. On jeszcze bardzo długo nie będzie się nadawał do zamieszkania, bo zniszczenia są ogromne. Dziś te osoby mają zaoferowane miejsca w hotelu, a od jutra będziemy organizowali dla nich miejsce zamieszkania i pomoc materialną. To dla nas priorytetowa sprawa" - podkreślił burmistrz Czerwiński.

Dodał, że najprawdopodobniej w budynku wybuchła butla z gazem. To obiekt z cegły, który ma ponad sto lat.

Oficer prasowy KM PSP w Toruniu kpt. Przemysław Baniecki, który jest na miejscu, przekazał PAP, że doszło do zawalenia części budynku, a zniszczenia są bardzo duże. Nie chciał przesądzać o przyczynie wybuchu, bo to ustali policyjne śledztwo. Pierwsze informacje mówiły jednak o wybuchu gazu.

"Druga kondygnacja budynku uległa zawaleniu tak, jak część pierwszej. Z moich ustaleń wynika, że w tym domu mieszkało osiem osób, ale pięć znajdowało się w momencie zdarzenia poza budynkiem. Dwie zostały ewakuowane i przekazane ZRM. Trafiły do szpitala" - powiedział PAP kpt. Baniecki.

PAP ustaliła, że stan tych osób jest ciężki, ale były one przytomne. Jedna osoba opuściła budynek przed przyjazdem strażaków.

"Oczekujemy na grupę poszukiwawczo-ratowniczą i psy wykorzystywane do przeszukiwania gruzowiska. Nie możemy bowiem na 100 procent wykluczyć, że nikogo tam nie było, ale wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej więcej osób się tam nie znajdowało" - dodał. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

mmi/