Objawiająca się napadami drgawek padaczka (epilepsja) to najczęstsze z poważnych zaburzeń neurologicznych. W skali całego świata dotyczy około 50 milionów ludzi. U niemal co trzeciego z nich leczenie nie jest skuteczne.
Aktywne składniki medycznej marihuany - kannabinoidy (jest ich ponad 100) w ostatnich latach zwróciły na siebie powszechną uwagę jako potencjalnie przydatne w leczeniu chorób neurologicznych (stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, ból neuropatyczny, nudności, epilepsja) oraz psychiatrycznych (zaburzenia nastroju, anoreksja, zespół Tourette’a i schizofrenia).
Kannabinoidy stosowano w leczeniu od tysięcy lat - już 1800 lat przed naszą erą lekarze sumeryjscy czy akadyjscy opisywali ich skuteczność w leczeniu "nocnych drgawek".
Jeśli chodzi o leczenie padaczki, najwięcej jest dowodów na skuteczność kannabidiolu (CBD), jednak dotyczą one głównie laboratoryjnych doświadczeń na myszach i szczurach. Mechanizm działania przeciwdrgawkowego CBD nie został jeszcze wyjaśniony.
Naukowcy z University of Otago (Nowa Zelandia) oraz University of Melbourne (Australia) porównali wyniki trzech badań - randomizowanych, kontrolowanych placebo i z podwójnie ślepą próbą. CBD podawano dzieciom z zespołem Dravet oraz w zespole Lennoxa-Gastauta (dwie formy padaczki dziecięcej).
Pod wpływem CBD liczba ataków padaczki w zespole Dravet zmniejszyła się o 38 do 41 proc., natomiast w grupie otrzymującej placebo - o 13 do 19 proc.
Podobnie w zespole Lennoxa-Gastauta CBD spowodował 39-46 proc. spadek występowania ataków drgawek w porównaniu z 14 do 27 proc. z placebo.
CBD był dobrze tolerowany, jednak często pojawiały się senność, biegunka oraz zmniejszony apetyt.
Zdaniem autorów badań, wskazane są dalsze prace nad zastosowaniem CBD w leczeniu epilepsji. Zwracają oni uwagę, że nie jest to "cudowny lek" - jego skuteczność jest porównywalna z innymi o podobnym działaniu. Jakość pochodnych marihuany jest bardzo zmienna w zależności od tego, kto i w jakich warunkach hoduje i przetwarza rośliny. Także poszczególne odmiany konopi różnią się proporcjami zawartych w nich kannabinoidów. (PAP)
autor: Paweł Wernicki
pmw/ ekr/