32-letni Schurter to także mistrz olimpijski z Rio de Janeiro, który z mistrzostwa świata cieszył się w tym roku czwarty raz z rzędu i siódmy w historii (wcześniej w latach 2009, 2012, 2013). W finale plebiscytu był dziesięciokrotnie, ale wygrał po raz pierwszy.
"Najtrudniejsze zwycięstwa są najpiękniejsze i smakują najlepiej. To dla mnie wielki zaszczyt. Rogera Federera znają wszyscy. Pokonać go w takim głosowaniu to wielki honor dla mnie" - powiedział Schurter.
Wśród kobiet triumfowała w plebiscycie triathlonistka Daniela Ryf zwyciężczyni mistrzostw świata Ironman i MŚ Ironman 70.3 w 2018 roku.
W 2017 roku Schurter musiał uznać w głosowaniu kibiców szwajcarskich wyższość Federera, który tytuł zdobył po raz siódmy w historii.
37-letni tenisista wygrał w tym roku cztery turnieje ATP, w tym Australian Open, co sprawiło, że jako jedyny w historii tenisista osiągnął 20. triumfów wielkoszlemowych. Pozostałe turnieje ATP, w których wygrywał w 2018 r., to Stuttgart, Rotterdam i rodzinna Bazylea (dziewiąty raz w historii). W karierze ma na koncie 99 zwycięstw w imprezach tego cyklu. Barierę stu wygranych turniejów przełamał tylko Amerykanin Jimmy Connors (109). (PAP)
olga/ sab/