W piątek szpital uroczyście zaprezentował nowy sprzęt. Pełniący obowiązki dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski powiedział, że placówka jest pierwszą w Polsce, która dysponuje takim robotem. Wśród zalet urządzenia wymienił szerokie spektrum zastosowania – w chirurgii ogólnej, ginekologii i urologii. Wskazał także, że operacje robotem Senhance są tańsze niż operacje wykorzystywanym już w Polsce robotem Da Vinci.
Zdaniem dyrektora robotyka jest przyszłością chirurgii. "Nie wyobrażam sobie, by tego typu sprzętu mogło zabraknąć w tak nowoczesnym ośrodku klinicznym, jakim jest nasz szpital. Uważam, że to ważne, by zatrudnieni w nim specjaliści mieli dostęp do najnowszych osiągnieć technicznych, które pozwalają im w pełni wykorzystywać ich wiedzę i umiejętności" – powiedział.
Wyprodukowany w USA robot marki Transenterix ma trzy ramiona, w których można umieszczać instrumenty lub aparat endoskopowy do wykonywania operacji laparoskopowych wspomaganych przez robota. Jest wyposażony w ergonomiczną konsolę, dzięki której chirurg może wydawać instrukcje dla przyrządów podłączonych do różnych ramion robota. System umożliwia także jednemu chirurgowi sterowanie ruchem kamery przy jednoczesnej obsłudze instrumentów chirurgicznych, a także śledzi ruchy gałek ocznych. W praktyce oznacza to, że chirurg stosuje ruchy oczne do dopasowania pola widzenia, poruszając endoskopem czy podporządkowując instrumenty do najbardziej odpowiednich ramion urządzenia.
Na ogromną precyzję urządzenia wskazał chirurg i onkolog prof. Piotr Richter. Jak podkreślił, pacjenci którzy dotychczas przeszli operację z użyciem robota, nie mieli powikłań.
Specjaliści zaznaczają, że podczas zabiegu to nadal lekarz jest osobą operującą, a maszyna jedynie mu pomaga. W praktyce wygląda to tak, że lekarz komputerowo steruje pracą robota, przy stole operacyjnym stoją asystenci, którzy pracują z robotem.
Pierwsze operacje specjaliści przeprowadzili w trybie szkoleniowym. Docelowo robot będzie służył szpitalnym Ośrodkom Robotyki Medycznej, w zakresie urologii, ginekologii i chirurgii.
Obecnie urządzenie znajduje się na terenie bloku operacyjnego Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Gastroenterologicznej przy ulicy Kopernika. Docelowo zostanie przeniesiony do nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu.
Najnowszej generacji sprzęt kupiono za pieniądze z regionalnego programu operacyjnego "Wyposażenie nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego Kraków-Prokocim".
Jak zapowiedział wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz, w przyszłym roku w budżecie województwa zaplanowano największy wzrost wydatków właśnie na ochronę zdrowia. "W budżecie na 2019 r. zaplanowaliśmy aż o 327,5 proc. więcej środków na ten cel niż w tym roku. Związane jest to m.in. z modernizacją energetyczną szpitali, dzięki czemu pacjenci będą mogli leczyć się w nich jeszcze lepszych warunkach, a poza tym będą one bardziej ekologiczne" – wyjaśnił. (PAP)
Autor: Beata Kołodziej
bko/ joz/