Szumowski w swoim wystąpieniu nawiązał do toczącej się ogólnopolskiej debaty "Wspólnie dla Zdrowia", której kolejna odsłona – konferencja poświęcona problemom kadr w systemie ochrony zdrowia – odbyła się w czwartek Lublinie.
Jak powiedział, jeden z kluczowych wniosków z tej debaty dotyczy większego udziału jakości prowadzonego leczenia przy wycenie świadczeń w służbie zdrowia. "Pracujemy nad tym, żeby ta jakość była uwzględniona w systemie w znacznie większym stopniu" – zaznaczył.
"Chcemy, żeby płatnik zmienił się w tym zakresie, że nie będzie płacił tylko +za sztukę+, ale będzie uwzględniał efekt. Jeśli tych pacjentów będzie się utrzymywało w zdrowiu, ratowało w sposób dobry, to powinny być z tego tytułu większe przychody" – powiedział minister.
"Jeżeli nie weźmiemy pod uwagę jakości, to cały czas będziemy mieli te problemy, że szpitale im bardziej chorych pacjentów będą leczyły, w tym większe będą popadały kłopoty" – dodał.
Minister uczestniczył w spotkaniu inaugurującym projekt Centrum Innowacyjnych Terapii w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. Centrum ma się zajmować organizacją i prowadzeniem badań klinicznych komercyjnych i niekomercyjnych innowacyjnych terapii w szerokim zakresie.
W Centrum – tworzonym w jednym ze szpitali uniwersyteckich w Lublinie – mają być prowadzone badania i programy terapeutyczne obecnie nierefundowane przez NFZ. Będą one finansowane z różnego rodzaju grantów, dotacji i projektów badawczych.
„Centrum będzie wychodzić naprzeciw potrzebom zarówno pacjentów, którzy uzyskają dostęp do nowoczesnej terapii, jak i kadry medycznej, która będzie mogła korzystać z nowych metod leczenia obecnie niedostępnych w refundacji przez NFZ" – powiedział dyrektor szpitala Radosław Starownik.
Jak dodał, na potrzeby centrum zostanie wydzielona przestrzeń w szpitalu, a badania kliniczne i programy terapeutyczne, które będą tu prowadzone dotyczyć mają różnych dziedzin medycyny i różnych chorób.
Centrum zarządzać będzie firma KO-MED Centra Kliniczne, której zdaniem będzie m.in. sprowadzanie projektów dotyczących nowoczesnych terapii i grantów badawczych z ośrodków zagranicznych. "Pacjent nie będzie tu za nic płacił. Centrum jest w publicznym szpitalu, który jest jego właścicielem" – podkreślił prezes KO-MED Centra Kliniczne Marek Konieczny.
"Dodajemy dodatkowy strumień pieniądza do systemu, wykorzystujemy te dodatkowe granty, żeby pacjent mógł być lepiej leczony" – zaznaczył. Jak dodał, w Centrum ma być kilkanaście łóżek, a jego praktyczne uruchomienie planowane jest za kilka miesięcy.
KO-MED Centra Kliniczne obecnie nadzoruje i prowadzi podobną działalność w dziewięciu innych jednostkach publicznej służby zdrowia, ale na mniejszą skalę niż w Lublinie.
Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie to największy szpital w regionie. Placówka ta ma 912 łóżek, zatrudnia 674 lekarzy i 1150 pielęgniarek. Rocznie prowadzonych jest tu ponad 49 tys. hospitalizacji. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ jo/