Warszawski Alarm Smogowy: 5 proc. mniej samochodów w mieście może znacząco poprawić jakość powietrza
Wystarczyłoby zmniejszyć ilość samochodów w miastach jedynie o 5 proc. by zanieczyszczenie powietrza spadło aż o połowę. Pokazały to badania w Czechach – powiedział Konrad Marczyński prezes Zarządu Warszawskiego Alarmu Smogowego w trakcie debaty PAP nt. smogu transportowego.
"W walce o czyste powietrze nie chodzi o to, żebyśmy zakazali nagle wszystkim jeżdżenia samochodem, tylko o to, żebyśmy stopniowo przechodzili na transport niskoemisyjny" - oświadczył Marczyński.
Przypomniał, że jednym z najprostszych rozwiązań pomagających walczyć ze smogiem, jest rozwijanie sieci transportu miejskiego w taki sposób, by docierała do przedmieść.
"Uruchomienie nowej linii tramwajowej to nie jest działanie spektakularne. Politycy wolą otwierać wielkie porty komunikacyjne czy autostrady. Ale tylko poprzez rozwój transportu miejskiego skutecznie osiągniemy cele w walce ze smogiem” - powiedział.
Zgodnie z obliczeniami specjalnego kalkulatora Krakowskiego Alarmu Smogowego mieszkańcy miast oddychając zanieczyszczonym powietrzem, „wypalają” nawet kilka paczek papierosów tygodniowo. Warszawiak oddychając przeciętnie dwie godziny dziennie miejskim powietrzem wypala rocznie równowartość ponad 1200 papierosów. (PAP)
ktt/ lm/