Zespół Chłopcy z Placu Broni po 15 latach przerwy wraca na scenę
Legendarna krakowska grupa rockowa Chłopcy z Placu Broni po 15 latach przerwy powróciła na scenę. Zespół reaktywował się w rocznicę tragicznej śmierci swojego lidera Bogdana Łyszkiewicza.
Formacja chciałaby jak najdłużej zatrzymać w pamięci swoje utwory oraz pamięć o nieżyjącym od 2000 r. Łyszkiewiczu.
"Powracamy z inicjatywy dobrego serca i pozytywnych wibracji jakie niosą utwory nieżyjącego lidera grupy. Chcąc jak najdłużej zatrzymać w pamięci te wspaniałe piosenki o miłości, pokoju, wolności i przyjaźni postanowiliśmy wraz z grupą przyjaciół reaktywować zespół wykonując jego największe przeboje" – wyjaśnił członek zespołu Franz Dreadhunter.
Zespół chce koncertować, na razie nie nagrywa płyt
Pytany przez PAP Life o najbliższe plany powiedział, że "grupa chce robić to, co dotychczas, chce jak najlepiej wykonywać utwory". Planuje kolejne koncerty, ale na razie nie zamierza nagrywać nowych płyt.
Muzycy, którzy reaktywowali w tym roku zespół, w ciągu ostatnich kilku lat występowali pod nazwą O! Ela i dali kilkadziesiąt koncertów. Jeszcze przed "oficjalnym" powrotem nagrali, wraz z nowym wokalistą Dariuszem Litwińczukiem, dwa utwory na potrzeby serialu "39 i pół".
Swój pierwszy tegoroczny koncert "Chłopcy" dali w tym miesiącu w Krakowie podczas Nowohuckiego Festiwalu Sztuki. Koncert "Wolność kocham i rozumiem" zgromadził tłumy fanów dawnego kultowego zespołu. Krakowska publiczność z sentymentem i rozrzewnieniem wysłuchała największych przebojów takich jak "O Ela", "Kocham Cię", "Aeroplan", "Kocham Wolność". (PAP Life)
bko/ jbr/