![Archiwum PAP/Marcin Bielecki Szczecin, 02.11.2014. Cmentarz Centralny w Szczecinie w Dzień Wszystkich Świętych, wieczorem 1 bm. Cmentarz Centralny jest największą, pod względem powierzchni nekropolią w Polsce. Pochowanych jest tu ponad 300 tysięcy osób. (mb/mr) Archiwum PAP/Marcin Bielecki](/sites/default/files/styles/main_image/public/201809/pap_20141101_146.jpg?itok=Z1F0th0C)
Kard. Nycz uważa, że należy walczyć nie ze skutkami nowej mody, a z jej przyczynami. Za takie uznał brak doceniania polskiej tradycji i jej promowania oraz nierozróżnianie Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek.
"Trzeba wrócić do tradycyjnego i religijnego wymiaru przełomu października i listopada. Wrócić do sensu istoty Dnia Wszystkich Świętych i sensu Dnia Zadusznego, bez ich mieszania" - powiedział metropolita warszawski.
Wyjaśnił, że Polacy często traktują już popołudnie 1 listopada (kiedy przypada Dzień Wszystkich Świętych) tak jak Zaduszki i idą się modlić za swoich zmarłych na cmentarzach. Tymczasem - wyjaśnił - jest to radosne święto wszystkich zbawionych, których nigdy Kościół nie wyniesie na ołtarze. Dodał, że tego dnia na mszy św. jest odczytywana Ewangelia o błogosławieństwach, bo jest to "jedyna droga do świętości".
"Przypomnienie tych wszystkich polskich tradycji to najlepszy sposób, by leczyć przyczyny tego, co ktoś nam próbuje zastępczo podrzucić" - podkreślił kard. Nycz. W jego opinii moda na Halloween szczególnie łatwo trafia do młodych, bo nie wiedzą oni, jak przeżywać święta kościelne. Uznał, że jest to zadanie dla rodziców i katechetów. (PAP)
bos/ skz/