Liga NBA: 20 punktów, 20 zbiórek i 20 asyst Russella Westbrooka w jednym meczu
Russell Westbrook został drugim w historii ligi NBA koszykarzem, który uzyskał tzw. triple-double złożone z co najmniej 20 punktów, 20 zbiórek i 20 asyst. We wtorek jego Oklahoma City Thunder pokonała u siebie Los Angeles Lakers 119:103.
Westbrook na koncie zapisał 20 punktów, 21 asyst i 20 zbiórek. Kompletującą ten wyczyn ostatnią zbiórkę wywalczył w finałowej minucie. Publiczność natychmiast zgotowała mu owację. Wcześniej coś takiego udało się osiągnąć tylko Wiltowi Chamberlainowi, a miało to miejsce 51 lat temu. 2 lutego 1968 uzyskał 22 pkt, 21 asyst i 25 zbiórek.
30-letni rozgrywający swój wyczyn zadedykował zastrzelonemu w niedzielę raperowi o pseudonimie Nipsey Hussle.
"Jestem wdzięczny za ten mecz, ale on nie był dla mnie, tylko dla Nipseya. Spoczywaj w pokoju. Jestem wdzięczny, że mogłem zagrać na wysokim poziomie i moim kolegom za wsparcie" - powiedział Westbrook.
Spodziewanych emocji nie przyniosła konfrontacja dwóch najlepszych drużyn Konferencji Zachodniej. Prowadzący w tabeli i broniący tytułu Golden State Warriors pokonali u siebie Denver Nuggets 116:102. Mecz wyrównany był tylko przez kwadrans. Później "Wojownicy" systematycznie powiększali przewagę, która w szczytowym momencie osiągnęła aż 30 punktów.
Warriors do zwycięstwa poprowadził DeMarcus Cousins. Zdobył 28 pkt, trafiając 12 z 17 rzutów z gry. Do tego miał 12 zbiórek, pięć asyst oraz po dwa bloki i przechwyty.
Kevin Durant w 21 minut dołożył 21 pkt. Parkiet musiał opuścić na początku trzeciej kwarty, po tym jak sędziowie ukarali go dwoma następującymi po sobie przewinieniami technicznymi. Po jednym z rzutów 30-letni skrzydłowy zaczął wrzeszczeć na arbitrów domagając się odgwizdania faulu na nim. (PAP)
wkp/ giel/
