Sprawozdawca ONZ: Assange doświadczył "psychologicznych tortur"

2019-05-31 15:10 aktualizacja: 2019-05-31, 15:15
Julian Assange.  Fot. PAP/ EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
Julian Assange. Fot. PAP/ EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
Julian Assange, założyciel demaskatorskiego portalu WikiLeaks, doświadczał "psychologicznych tortur" z powodu kampanii zniesławień prowadzonej przeciwko niemu przez media, sędziów oraz polityków - ocenił w piątek specjalny sprawozdawca ONZ ds. tortur Nils Melzer.

Jednocześnie specjalista ONZ wyraził sprzeciw wobec ewentualnej ekstradycji Assange'a do USA. Stanowisko to motywował obawą, że 47-letni Australijczyk byłby w tym kraju "narażony na prawdziwe ryzyko poważnych naruszeń jego praw człowieka". Melzer wymienił w tym kontekście wolność wypowiedzi, prawo do uczciwego procesu oraz zakaz tortur.

Potępił również "bezwzględną i niepohamowaną kampanię publicznego mobbingu, zastraszania oraz zniesławiania". W jego ocenie dochodzi do niej nie tylko w USA, ale również w Wielkiej Brytanii, Szwecji, a ostatnio w Ekwadorze.

Melzer utrzymuje, że Assange "przez kilka lat celowo narażany był na coraz ostrzejsze formy brutalnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania lub karania". Dodaje, że "może być to opisane jedynie jako psychologiczna tortura".

To wszystko ma również odbijać się na zdrowiu fizycznym Assange'a. "Oprócz dolegliwości fizycznych Assange wykazał wszystkie objawy typowe dla długotrwałego wystawienia na tortury psychiczne, w tym skrajny stres, przewlekły niepokój i intensywny uraz psychiczny" - zastrzegł Melzer.

Wnioski te ekspert ONZ wyciągnął po spotkaniu z założycielem WikiLeaks w areszcie w Londynie 9 maja. Podczas wizyty Melzerowi towarzyszyło dwóch lekarzy specjalizujących się w badaniach nad ofiarami tortur.

Ze względów zdrowotnych Assange nie wziął w czwartek udziału w zaplanowanej rozprawie w sprawie amerykańskiego wniosku o jego ekstradycję. Miał wziąć w niej udział przez łącze wideo.

Jednak wcześniej tego dnia WikiLeaks informował, że Assange z powodu gwałtownego pogorszenia się stanu zdrowia został przeniesiony na oddział szpitalny więzienia. Jego rzeczniczka Gareth Peirce przed sądem powiedziała, że jej klient "nie czuje się zbyt dobrze".

W związku z tym termin przesłuchania Assange'a został wyznaczony na 12 czerwca; sąd zadecydował ponadto, że dla udogodnienia rozprawa odbędzie się w sądzie blisko więzienia Belmarsh.

USA domagają się od Wielkiej Brytanii ekstradycji Assange'a, który obecnie odsiaduje w podlondyńskim zakładzie Belmarsh karę 50 tygodni więzienia. Jest tam oskarżony o spiskowanie w celu zdobycia dostępu do komputerów z tajnymi danymi rządowymi w związku z opublikowaniem przez WikiLeaks kilkuset tysięcy tajnych depesz amerykańskiej dyplomacji na temat interwencji wojskowych USA w Iraku i Afganistanie. W sumie ciąży na nim w USA 18 zarzutów, m.in. bezprawnego wejścia w posiadanie poufnych danych i ich publikacji oraz szpiegowania na szkodę tego kraju.

11 kwietnia Assange, który wcześniej przez siedem lat ukrywał się przed brytyjskimi i szwedzkimi organami ścigania w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, został aresztowany, a następnie skazany na 50 tygodni więzienia za uchylanie się od stawienia przed brytyjskim sądem.

Ekstradycji Assange'a domaga się także Szwecja, w związku z zarzucanym Australijczykowi gwałtem i napaścią seksualną.(PAP)

mobr/ kar/