Z raportu PAIH wynika, że w ostatnich latach eksport polskiego sektora informatycznego i technologii informacyjno-komunikacyjnych (IT/ICT) należy do najszybciej rosnących. Ekspert rynku IT i ICT w Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Wojciech Trusz podkreśla, że z roku na rok rośnie nie tylko wartość eksportu tego sektora do USA, ale też jego udział w eksporcie polskim ogółem.
Jak podkreśla PAIH, polskie specjalności to usługi outsourcingowe, tworzenie gier komputerowych i oprogramowania, zarządzanie aplikacjami. Według ekspertów Polska jest najważniejszym kierunkiem docelowym w regionie Europy Środkowej i Wschodniej dla międzynarodowych przedsiębiorstw ICT do przeprowadzania projektów badawczo-rozwojowych, a wiele firm z Europy Zachodniej przenosi do Polski swoją działalność. Procesy biznesowe - jak podkreśla PAIH - realizują w naszym kraju także amerykańskie korporacje, jak Facebook, Microsoft, Google, Oracle, IBM, Intel czy Symantec. A obecnie - jak twierdzi Trusz - kolejne cztery amerykańskie firmy, przy współpracy z PAIH, pracują nad uruchomieniem w Polsce swoich centrów usług.
Analitycy podkreślają, że Amerykanie widzą też rosnący potencjał do współpracy z polskimi firmami technologicznymi na terenie Stanów Zjednoczonych.
Trusz zaznaczył, że Polscy programiści i informatycy należą do ścisłej globalnej czołówki pod względem wiedzy i umiejętności. Dodał, że w Stanach Zjednoczonych, w których zaawansowanie rozwiązań technologicznych należy do jednych z najwyższych na świecie, polskie mikro i małe firmy informatyczne tworzące aplikacje, jak i wielcy producenci oprogramowania czy gier cieszą się doskonałą opinią. Atutami, które wyróżniają nas na międzynarodowym rynku - jak podkreślił - "jest dobra jakość produktów a także wysoka kultura etyki pracy".
Zaznaczył, że w przypadku tzw. software, amerykański rynek jest stosunkowo otwarty na wejście nowych firm. "Z uwagi na konieczność zarządzania coraz większą ilością danych oraz rosnący poziom zaawansowania procesów, w USA zwiększa się popyt na przetwarzanie i tzw. hosting danych" - wyjaśnił. Jego zdaniem amerykański segment data hosting stwarza duże możliwości polskim firmom, które "mają realną szansę na debiut w USA lub powiększenie bazy klientów w Stanach". Tym bardziej, że - jak wskazał - są w stanie zaoferować bardziej atrakcyjne ceny usług niż ich konkurenci z USA.
Z raportu ComputerWorld Top wynika, że w ubiegłym roku na liście największych polskich eksporterów IT znalazły się takie firmy tak: ABC Dat, Capgemini Polska, Wilk Elektronik, Comarch.
Jedną z największych grup klientów w obszarze przetwarzania i hostingu danych są banki, instytucje ubezpieczeniowe oraz operatorzy kart kredytowych, którzy - wedle danych Agencji - przynoszą blisko 20 proc. przychodów segmentu związanego z zarządzaniem danymi w USA. "Głównym celem tzw. fin-tech, czyli technologii finansowych oferowanych przez podmioty z tego segmentu ICT jest poprawa efektywności i dostępności usług finansowych, zarówno z perspektywy klienta, jaki i instytucji finansowej" - wyjaśnia Trusz. Dodał, że niedalekiej przyszłości to właśnie sektor fin-tech może stać się jednym z silników wzrostu polskiej gospodarki elektronicznej.
Przykład Asseco pokazuje, że sukces polskiej firmy w USA jest możliwy. Firma działalność w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła w 2010 r. wraz z przejęciem izraelskiej Grupy Formula Systems, która miała ugruntowaną pozycję na amerykańskim rynku. W kolejnych latach umacniała się przez akwizycje. "Dziś nasze spółki są cenionymi dostawcami IT w USA, m.in. dla sektora ubezpieczeniowego oraz finansowego" - mówi, cytowany w analizie PAIH, wiceprezes Asseco Poland Artur Wiza. W 2018 r. Asseco wypracowało w USA ok. 1,5 mld zł przychodów, czyli o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. "Teraz pracujemy nad tym, aby zacząć eksportować nasze oprogramowanie bezpośrednio z Polski za ocean" - dodał.
Zajmujący się w PAIH rynkiem amerykańskim Rafał Kuźmicki podkreśla, że USA to wymagający partner biznesowy. "Konkurencja jest bardzo duża, dlatego trzeba naprawdę dobrze znać branżę i wiedzieć, jakie rozwiązania są potrzebne oraz co będzie stanowiło największą wartość dodaną dla klienta" - powiedział. Zaznaczył, że dużym błędem jest patrzenie na sektor IT w USA tylko przez pryzmat Doliny Krzemowej. "Miasta, takie jak Seattle, Boston, Austin czy Raleigh również stanowią duże centra IT i często prościej i korzystniej jest rozpocząć tam swoją działalność niż w Kalifornii, gdzie konkurencja jest ogromna" - wskazał.
Podkreślił, że poszczególne stany różnią się od siebie zarówno kulturowo, jak i biznesowo, co skutkuje różnym prawodawstwem oraz systemem podatkowym. "Zanim podejmie się ostateczną decyzję warto odwiedzić kilka miejsc i sprawdzić co mają do zaoferowania" - tłumaczy ekspert rynku amerykańskiego w PAIH.
Do dyspozycji polskich firm jest amerykańska sieć Zagranicznych Biur Handlowych PAIH, licząca sześć oddziałów. Dwa z nich, w Houston i Dolinie Krzemowej, są wyspecjalizowane w obsłudze sektora IT/ICT. Biura PAIH współpracują lub są członkami prestiżowych lokalnych organizacji zrzeszających amerykańskie firmy technologiczne czy anioły biznesu z danego regionu Stanów Zjednoczonych, jak np. San Francisco Chamber of Commerce. (PAP)
autor: Ewa Wesołowska
ewes/ amac/