Wiceszef MSZ Ukrainy: pozytywna odpowiedź na polski wniosek w sprawie ekshumacji

2019-09-27 12:10 aktualizacja: 2019-09-27, 20:18
Pomnik ku czci pomordowanych Polaków podczas uroczystości w 70. rocznicę rzezi w Hucie Pieniackiej na Ukrainie. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Pomnik ku czci pomordowanych Polaków podczas uroczystości w 70. rocznicę rzezi w Hucie Pieniackiej na Ukrainie. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Ukraina pozytywnie odpowiedziała na wniosek Polski o pozwolenie na wznowienie poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar konfliktów, którzy pochowani są na ukraińskim terytorium - oświadczył w piątek wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar.

"Mamy konkretne ustalenia i zaczęliśmy je realizować. Od słów przechodzimy do działań; w ubiegłym tygodniu pan ambasador (Polski na Ukrainie Bartosz Cichocki) przekazał wniosek na prace ekshumacyjne, w tym tygodniu przekazaliśmy naszą pozytywną odpowiedź stronie polskiej, więc idziemy dalej dobrą drogą" - powiedział Bodnar w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Kijowie.

Dyplomata wyjaśnił, że w ramach kolejnych kroków strona polska powinna teraz wybrać ukraińskiego wykonawcę prac poszukiwawczych i ekshumacji, a ten powinien uzyskać niezbędne pozwolenia ukraińskich władz.

"I można będzie przystąpić do pracy wraz z polskimi ekspertami. Początek procesu, czyli to na czym zależało stronie polskiej, już mamy; z naszej strony odpowiedź jest pozytywna" - oświadczył Bodnar.

Ambasador Cichocki wyjaśnił, że pozytywną odpowiedź wystosował ukraiński minister kultury, młodzieży i sportu Wołodymyr Borodianski, zaś władzom w Warszawie przekazał ją ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.

"Odpowiedź zawiera spis podstaw prawnych i opisuje procedurę, którą musi wypełnić wykonawca prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych, czyli Instytut Pamięci Narodowej, i teraz będziemy wspierać IPN w realizacji tej procedury. Trudno mi określić, ile czasu może ona zająć, aż dojdzie do wznowienia tych prac fizycznie" - oświadczył.

"Naszym celem jest fizyczny powrót archeologów, badaczy i specjalistów IPN na Ukrainę i potwierdzenie, że nie ma ograniczeń administracyjnych w tak podstawowej sprawie, jak przywrócenie ludzkim szczątkom imienia, nazwiska i grobu" - podkreślił Cichocki.

Specjaliści IPN od wielu lat w Polsce, a od ponad dwóch lat także poza granicami kraju, m.in. na Litwie i na Białorusi, poszukują tajnych miejsc pochówków ofiar zbrodni totalitarnych reżimów - nie tylko sowieckiego, ale także niemieckiego nazizmu. W tym samym celu IPN miał udać się w 2017 roku na Ukrainę, jednak na przeszkodzie stanął zakaz, który władze tego kraju wydały po demontażu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu.

Zniesienie moratorium zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Polsce w związku z 80-leciem wybuchu II wojny światowej - po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą. "Gotów jestem do odblokowania pozwoleń na prace poszukiwawcze na Ukrainie, a strona polska uporządkuje ukraińskie miejsca pamięci w Polsce" - oświadczył Zełenski.

Podczas rozmowy obu prezydentów ustalono też, że zostanie wznowiona praca polsko-ukraińskiej grupy roboczej, która zajmie się m.in. trudnymi kwestiami przeszłości.

Wiceminister Bondar i ambasador Cichocki uczestniczyli w przeprowadzonej w piątek w Kijowie Międzynarodowej Konferencji Naukowej, poświęconej 100-leciu nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską i Ukrainą. W konferencji, którą zorganizował m.in. Instytut Polski w Kijowie, wzięli udział historycy i dyplomaci z obu krajów.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/ wus/