Statuetki mew na ulicach Kołobrzegu

2019-11-04 15:50 aktualizacja: 2019-11-04, 16:38
Mewy są w Kołobrzegu wszechobecne. Teraz mogą stać się również artystyczną wizytówką miasta. Odlane z brązu, spersonifikowane rzeźby mew stanęły na deptaku przy ulicy Sikorskiego i w okolicy molo.

Marian Junior, Marian Marylka i Marian z deskorolką to nowi „mieszkańcy” Kołobrzegu. Marian Junior to rzeźba młodej i dorosłej mewy. Ta pierwsza jest w kapeluszu i ma aparat fotograficzny przewieszony na piersi, druga jest w sportowej czapce. Atrybutami Mariana Marylki są kapelusz z kwiatem, torebka przewieszona przez ramię, okulary i naszyjnik. Ta mewa ma na nogach klapki, a obok niej jest kubek kawy. Natomiast Marian z deskorolką siedzi na niej, a na głowie ma czapkę z daszkiem założoną tyłem na przód. Wysokość ptaków nie przekracza 60 cm.

Rzeźby z brązu wykonał lokalny artysta Romuald Wiśniewski. Dzieła powstały na podstawie fotomontaży autorstwa grafika Dariusza Jakubowskiego. To on wykonał zdjęcia mewom, a następnie dokonał ich przeróbek, nadając ptakom ludzkie cechy. Określenie „Marian” to również jego inwencja. Kiedyś Jakubowskiego zapytano, jak nazywa się samiec mewy. Wtedy wymyślił przewrotną odpowiedź.

Wystawa fotografii Jakubowskiego „Profil Mariana” była pokazywana w Kołobrzegu i Gdyni. Artystyczna wariacja na temat mew spodobała się wielu mieszkańcom Kołobrzegu. Pojawiły się liczne głosy, że tak jak Wrocław ma swoje krasnoludki, tak Kołobrzeg mógłby mieć tzw. Mariany.

Obecnie nie ma decyzji dotyczącej finansowania kolejnych rzeźb Marianów. Władze miasta poczekają na to, jak mieszkańcy i turyści przyjmą te już zamontowane. (PAP Life)

ag/ ing/ jbr/
 

TEMATY: