Sonik otrzymał numer startowy 251 - taki sam, z jakim jechał w 2015 roku, gdy zwyciężył. Wraca na trasę Dakaru po roku przerwy w startach. W 2018 miał groźny wypadek i doznał zmiażdżenia kolana. Przed rokiem nie startował w Dakarze, choć był w Peru.
Zapytany, jak tłumaczy przyznanie mu pierwszej pozycji startowej, powiedział: "Być może organizatorzy rajdu zrobili statystykę punktową z ostatnich 11 lat i przekonali się, że jestem liderem historycznej klasyfikacji quadów na Dakarze".
W 2019 roku Sonik po zakończeniu rehabilitacji startował w kilku imprezach. Wygrał super maraton - Silk Way Rally oraz Atacama Rally, był drugi w Abu Zabi oraz Maroku i po raz dziewiąty zdobył Puchar Świata. "Zbliżający się Dakar zapowiada się bardzo ekscytująco" - dodał.
Start w 2020 roku będzie dla Sonika jedenastym w tej uważanej za najtrudniejszą imprezie. Do tej pory ukończył siedem edycji, cztery razy stał na podium.
Jak się można spodziewać najgroźniejszymi rywalami Polaka na trasie w Arabii Saudyjskiej będą Francuzi Alexandre Giroud, Axel Dutrie oraz Sebastien Souday. Start zapowiada także Chilijczyk Giovanni Enrico.
Dakar 2020 odbędzie się w dniach 5-17 stycznia i będzie liczył 12 etapów. Ta najbardziej wymagająca off roadowa impreza świata po raz pierwszy odbędzie się na Półwyspie Arabskim. Start nastąpi 5 stycznia w Dżuddzie (Jeddah) na zachodzie kraju, a metę ostatniego etapu zaplanowano 17 stycznia w miejscowości Al Quiddiya, kilkadziesiąt kilometrów od Rijadu. W stolicy Arabii Saudyjskiej uczestnicy będą mieli jedyny dzień odpoczynku.
Polacy odnosili w Dakarze sukcesy. W 2015 roku w kategorii quadów zwyciężył Sonik, a dwa triumfy ma na koncie Dariusz Rodewald jako mechanik holenderskiej ciężarówki. W rywalizacji samochodów trzeci był Krzysztof Hołowczyc (2015), a w 2019 roku na czwartej pozycji uplasował się Jakub Przygoński. (PAP)
wha/ cegl/