W piątek w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie komitetu politycznego partii, który zatwierdził kandydatów na ministrów w nowym rządzie Zjednoczonej Prawicy. "Rząd ma charakter w wielkiej mierze kontynuacyjny, to kontynuacja dobrej zmiany" - mówił lider PiS Jarosław Kaczyński.
"Chcemy w ciągu tych czterech lat rządów, które nas czekają przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi, zrobić wszystko, by sytuacja Polaków za cztery lata była lepsza i to pod każdym względem lepsza niż dzisiaj. Począwszy od ich sytuacji materialnej, a skończywszy na ochronie ich zdrowia, ich bezpieczeństwa, łatwości poruszania się" - zapowiedział.
"Chcemy dokonać postępu i chcemy odeprzeć także niebezpieczeństwa, które mogą się pojawić, np. związane z możliwym poważniejszym spowolnieniem gospodarczym, bo nie chcę używać słowa kryzys" - dodał szef PiS. Jak zaznaczył to spowolnienie następuje, ale PiS ma plany, "aby skutki tego spowolnienia w Polsce były żadne, albo zupełnie minimalne". "Temu ma także służyć skład tego rządu" - podkreślił Kaczyński.
Morawiecki, który przedstawił skład i strukturę gabinetu wskazał, że Polacy po raz drugi powierzyli PiS samodzielne rządy i partia chce kontynuować wszystkie zapowiedzi i programy. "W duchu wiarygodności będziemy w pełni realizowali to, co zapowiedzieliśmy wcześniej. Będziemy realizowali te zmiany" - zadeklarował premier. Jak ocenił nowy rząd będzie to "bardzo sprawna i bardzo dobra drużyna, która będzie współpracowała ze sobą dla realizacji celów krótko, średnio i długofalowych". "Chcemy, żeby dobry rząd, dobre rządzenie było podstawową przesłanką do wzmacniania polskiego państwa" - dodał.
Powstaną nowe ministerstwa: zarządzania funduszami oraz nadzoru właścicielskiego
Premier poinformował, że w rządzie powstanie nowy resort - ministerstwo nadzoru właścicielskiego, którym pokieruje wicepremier Jacek Sasin. Jak dodał, nazwa resortu "zostanie jeszcze ostatecznie uzgodniona", ale słusznie może nawiązywać do niegdysiejszego Ministerstwa Skarbu Państwa". "W skład tego ministerstwa wejdzie nadzór właścicielski nad większością spółek Skarbu Państwa" - mówił Morawiecki.
Dodał, że Sasin ma "wypracować najlepsze praktyki, by było jak najwięcej synergii między spółkami". W tym kontekście Morawiecki nawiązał do słów Kaczyńskiego o spowolnieniu gospodarczym. "Wokół nas, w strefie euro na przykład, w UE, jest znaczące spowolnienie koniunktury gospodarczej, więc wykorzystanie wszelkich rezerw, tych również znajdujących się w spółkach, leżących w domenie Skarbu Państwa, jest w naszym żywotnym interesie. To będzie jedno z zadań ministra Sasina, plus opieka nad tym całym działem, który przejdzie z ministerstwa energii - energetyka, górnictwo" - mówił premier.
Zapowiedział też powstanie nowego ministerstwa - zarządzania funduszami. Kandydatką na szefową tego resortu została Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Premier poinformował, że obecne Ministerstwo Środowiska zostaje podzielone na dwie części. "Ministerstwo Środowiska - o takiej nazwie - będzie obejmowało Lasy Państwowe, niejako zasoby naturalne (...), łowiectwo, parki narodowe, edukację w zakresie ochrony środowiska, to wszystko będzie w nowym ministerstwie środowiska i tutaj ministrem będzie Michał Woś" - mówił Morawiecki.
Zmiany czekają też Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Jak dodał "cała sfera zewnętrzna dawnego ministerstwa", związana z klimatem, czy programami związanymi z wypełnieniem wymogów np. dotyczący Odnawialnych Źródeł Energii w miksie energetycznym, czy obniżeniem emisji CO2, przypadnie Michałowi Kurtyce. W kompetencjach nowego ministerstwa znajdzie się również program Czyste Powietrze, program Mój Prąd, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska oraz gospodarka odpadami.
Morawiecki zaznaczył, że istotna zmiana czeka Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak wskazał, szefem resortu nadal będzie Jacek Czaputowicz, ale tzw. pion europejski zostanie wydzielony i przeniesiony do KPRM. Kierować nim ma dotychczasowy wiceszef MSZ Konrad Szymański.
W nowym rządzie, tak jak dotychczas, resortem kultury i dziedzictwa narodowego pokieruje wicepremier Piotr Gliński. Resort nauki i szkolnictwa wyższego ponownie przypadł wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi. Szefem resortu sprawiedliwości pozostanie Zbigniew Ziobro. Andrzej Adamczyk nadal będzie kierował resortem infrastruktury, a Jan Krzysztof Ardanowski ministerstwem rolnictwa.
Na czele Ministerstwa Obrony Narodowej nadal stać będzie Mariusz Błaszczak, a szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji będzie Mariusz Kamiński, który ma też nadal pełnić funkcję koordynatora służb specjalnych.
Jedynym resortem, którego kandydat na szefa nie został przedstawiony jest ministerstwo sportu
Kandydatką na ministra rozwoju została Jadwiga Emilewicz. Jak poinformował Morawiecki, w tym resorcie znajdą się dodatkowo działy budownictwo i turystyka. Jednocześnie premier zwrócił uwagę, że dział budownictwa wraz z obszarem planowania przestrzennego obecnie podlegają ministrowi Jerzemu Kwiecińskiemu. Premier podziękował jednocześnie Kwiecińskiemu za dotychczasową pracę w rządzie; jak dodał, "zdecydował się on kontynuować w innych miejscach swoją misję, działania".
Kandydatem na ministra finansów został Tadeusz Kościński; dotychczas resortem tym kieruje Jerzy Kwieciński. Kandydatką na ministra rodziny, pracy i polityki społecznej jest Marlena Maląg, która zastąpi w resorcie Bożenę Borys-Szopę.
Ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej ma zostać ponownie szef tego resortu Marek Gróbarczyk. Resortem zdrowia pokieruje dotychczasowy szef ministerstwa Łukasz Szumowski. Nie zmienią się też ministrowie w resortach cyfryzacji oraz edukacji narodowej: stanowiska te nadal będą piastować Marek Zagórski oraz Dariusz Piontkowski.
Szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów będzie, tak jak dotąd, Michał Dworczyk.
Morawiecki zaznaczył, że jedynym resortem, którego kandydata na szefa na razie nie przedstawi jest ministerstwo sportu. Tłumaczył to względami osobistymi ewentualnego kandydata. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ par/