Schetyna: nie zgodzimy się na żadne sztuczki prawne ws. odwołania Banasia

2019-11-30 14:51 aktualizacja: 2019-11-30, 14:53
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Szef PO Grzegorz Schetyna uważa, że nie ma możliwości odwołania z funkcji prezesa NIK Mariana Banasia, a zapowiadany przez marszałek Sejmu „plan B” nazwał sztuczką prawną. Nie zgodzimy się na żadne sztuczki prawne w tej sprawie - powiedział w sobotę we Wrocławiu Schetyna.

Szef PO był pytany przez dziennikarzy na konferencji prasowej, jak ocenia zapowiadane przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek (PiS) rozwiązanie, które miałoby służyć odwołaniu z funkcji prezesa NIK Mariana Banasia. 

Politycy PiS nazywali to rozwiązanie umownie „planem B” - chodzi o zmiany w prawie. 

„Żadne sztuczki do tego wystarczą i nie będziemy się na to godzić. Słyszałem o propozycji zmiany konstytucji i powiedziałem bardzo wyraźnie wczoraj: nie będziemy zmieniać konstytucji, żeby usunąć z funkcji Banasia, człowieka PiS. Chcą zmieniać ustawę, odbierać mu certyfikat to jest kompromitacja. Martwię się tylko, że uczestniczy w tym także marszałek Witek, która nie dalej niż trzy tygodnie temu mówiła, że będzie nowa jakość debaty publicznej i nowa jakość funkcjonowania parlamentu z szacunkiem dla opozycji i dla debaty publicznej. Tego nie ma” - powiedział Schetyna.

Podkreślił, że odpowiedzialność powinni za to ponieść „ci, którzy tę decyzję podjęli i w żadnej mierze w tym wypadku nie będziemy im pomagać”. Jego zdaniem, PiS musi ponieść odpowiedzialność polityczną za nominację dla prezesa Banasia.

„To jest taka sytuacja, w której partia zadecydowała o przeprowadzeniu, wybraniu swojego funkcjonariusza. Dostał on jedna z najważniejszych funkcji państwowych, a dzisiaj jest znakiem kompromitacji i wstydu dla partii PiS. I za to muszą odpowiedzieć” - podsumował Schetyna. (PAP)

autor: Roman Skiba

ros/ mmu/