O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wimbledon: 22. wielkoszlemowy tytuł Sereny Williams, siódmy triumf w Londynie

Broniąca tytułu i rozstawiona z "jedynką" Serena Williams pokonała Niemkę polskiego pochodzenia Angelique Kerber (4.) 7:5, 6:3 w finale Wimbledonu. Amerykańska tenisistka wygrała 22. wielkoszlemowy turniej w singlu, wyrównując rekord Niemki Steffi Graf.

epa05416994 Serena Williams of the US returns to Angelique Kerber of Germany in their ladies' singles final during the Wimbledon Championships at the All England Lawn Tennis Club, in London, Britain, 09 July 2016 EPA/ADAM DAVY POOL EDITORIAL USE ONLY/NO COMMERCIAL SALES Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / ADAM DAVY
PAP/EPA © 2016 / ADAM DAVY / epa05416994 Serena Williams of the US returns to Angelique Kerber of Germany in their ladies' singles final during the Wimbledon Championships at the All England Lawn Tennis Club, in London, Britain, 09 July 2016 EPA/ADAM DAVY POOL EDITORIAL USE ONLY/NO COMMERCIAL SALES Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / ADAM DAVY

Obie zawodniczki przystąpiły do sobotniego meczu bardzo skoncentrowane. Williams już przy stanie 1:0 miała trzy szanse na przełamanie, ale Kerber się wybroniła. Do jedynego w tej odsłonie "breaka" doszło dopiero w ostatnim gemie. Po ostatniej akcji stojąca przy siatce Amerykanka zacisnęła mocno dłonie i wydała z siebie głośny okrzyk.

W drugiej odsłonie zrobiło się ciekawie, gdy przy stanie 3:3 liderka światowego rankingu była o punkt od straty podania, ale zachowała zimną krew i posłała dwa asy. Po chwili sama zaliczyła przełamanie, przy czym w ostatniej akcji pomogła jej znacząco rywalka, posyłając piłkę daleko poza pole gry. Obrończyni tytułu nie zwalniała tempa - ostatniego gema zapisała na swoim koncie bez straty punktu.

Po ostatniej akcji Williams położyła się na korcie. Pojedynek trwał godzinę i 21 minut. U zwyciężczyni bardzo dobrze funkcjonował serwis. Posłała 13 asów, Kerber ani jednego.

35-letnia zawodniczka z USA w Londynie zwyciężyła po raz siódmy. Wcześniej świętowała sukces w latach 2002-03, 2009-10, 2012 i 2015.

Przed uroczystą dekoracją pokazała oklaskującej jej publiczności palce ułożone w znak zwycięstwa. Po wręczeniu patery zrobiła z nią rundę honorową wokół kortu centralnego. W jej boksie zasiedli podczas tego meczu m.in. słynna amerykańska wokalistka Beyonce z mężem raperem Jayem Z.

Z Kerber Williams zmierzyła się po raz ósmy, wygrała sześć z tych konfrontacji. Zrewanżowała się Niemce za porażkę w styczniowym finale Australian Open.

Niemka po raz pierwszy zagrała w decydującym spotkaniu tej imprezy, a łącznie był to jej drugi występ w finale Wielkiego Szlema.

Nikt poza Williams i Graf w liczonej od 1968 roku Open Erze nie wygrał 22 turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej. Wyrównania osiągnięcia Niemki pogratulowało Amerykance wiele byłych i aktywnych tenisistek. Większość określiła ją mianem legendy.

"Dyscyplina, determinacja, etyka w pracy, wiara i chęć do gry. Gratulacje Serena" - napisał na portalu społecznościowym Niemiec Tommy Haas.

Zawodniczka z USA poprzednio ze zwycięstwa w imprezie tej rangi cieszyła się rok temu. Trzy kolejne odsłony Wielkiego Szlema kończyły się jej niepowodzeniem. W tegorocznych Australian Open i French Open przegrała w finale, ale w US Open w poprzednim sezonie odpadła niespodziewanie w półfinale.

Za zwycięstwo w Londynie pierwsza rakieta świata dostała czek na dwa miliony funtów. Kerber, która od poniedziałku wróci na drugie miejsce w rankingu WTA, zarobiła połowę tej sumy.

Williams zaprezentuje się kibicom w sobotę jeszcze raz - w finale debla. Wraz ze swoją starszą siostrą Venus zmierzą się z Węgierką Timeą Babos i Jarosławą Szwedową z Kazachstanu (5.).

Wynik finału gry pojedynczej kobiet:

Serena Williams (USA, 1) - Angelique Kerber (Niemcy, 1) 7:5, 6:3. (PAP)

an/ krys/

Serwisy ogólnodostępne PAP