Ziomek potwierdziła w niedzielę, że jest najlepszą specjalistką w kadrze od 500 m. Rekordzistka kraju triumfowała na tym dystansie z dobrym czasem 38,91, wyprzedzając Andżelikę Wójcik (AZS AWF Katowice) i broniącą tytułu Karolinę Bosiek (Pilica Tomaszów Maz.).
Na 1000 m Ziomek dała się wyprzedzić jedynie Bosiek, co dało jej prowadzenie w klasyfikacji wielobojowej po pierwszym dniu sprinterskiej rywalizacji. Za 22-letnią panczenistką Cuprum Lubin są Bosiek i Wójcik.
"Jestem bardzo zadowolona, bo po powrocie z Pucharu Świata w Japonii i świątecznej przerwie na treningach nie czułam lodu. Dlatego wynik na 500 m zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Ciężej było się zebrać na 1000 m, bo potrzebuję trochę więcej czasu na regenerację, ale cel został osiągnięty. Prowadzę i jutro postaram się znów szybko pojechać na 500 m i przycisnąć na koniec na 1000 m, bo na ostatni start będzie się łatwiej zmobilizować" – powiedziała Ziomek, która przed rokiem zdobyła brązowy medal.
Pierwszego dnia zawodów dobrą formę potwierdził Nogal. 29-letni łyżwiarz Stoczniowca Gdańsk triumfował na 500 i 1000 m. Na krótszym dystansie finiszował przed ubiegłorocznym zwycięzcą mistrzostw Polski Piotrem Michalskim (Górnik Sanok) i Damianem Żurkiem (Pilica Tomaszów Maz.). Z kolei na 1000 m okazał się lepszy od swoich dwóch klubowych kolegów - Marcina Bachanka i Sebastiana Kłosińskiego. Dopiero czwarty był Michalski.
"Na razie jest bardzo dobrze. Jestem zadowolony ze zwycięstw i osiągniętych czasów. Bardziej obawiałem się 1000 m, bo pewniej czuję się na 500. Dziś udało mi się jednak utrzymać szybkie tempo na całym dystansie" - ocenił swoje niedzielne starty Nogal. Zapowiedział, że drugiego dnia zmagań zamierza obronić pozycję lidera.
W rywalizacji w tomaszowskiej Arenie Lodowej nie biorą udziału Natalia Czerwonka i Artur Waś.
Do klasyfikacji wieloboju sprinterskiego zostaną zaliczone wyniki dwóch startów na 500 i 1000 m. Kolejne odbędą się w poniedziałek. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ krys/