Mireille Mathieu kończy w piątek 70 lat
Ikona francuskiej piosenki Mireille Mathieu 22 lipca kończy 70 lat. Jedną z najbardziej znanych gwiazd francuskiej estrady w październiku będzie można podziwiać na trzech koncertach w Polsce.
Można śmiało powiedzieć, że sukces Mathieu ma wielu ojców. Przepustkę do kariery otrzymała dzięki staraniom burmistrza Awinionu, a skrzydła na największych scenach świata pomógł jej rozwinąć menadżer Johnny Stark. No i talent oraz zamiłowanie do muzyki, które odziedziczyła po ojcu, barytonie uwielbiającym operę. Nie został jednak nigdy śpiewakiem, był właścicielem odziedziczonego zakładu kamieniarskiego.
Mireille Mathieu urodziła się w Awinionie, 22 lipca 1946 roku, jako najstarsza z czternaściorga dzieci Marcelle i Rogera Mathieu. Wychowywała się w niezbyt zamożnej rodzinie, sama w wieku 14 lat rozpoczęła pracę w fabryce kopert. Pierwsze kroki na estradzie stawiała w lokalnych konkursach piosenki.
Dopiero start w konkursie organizowanym przez jedyny istniejący wówczas ogólnokrajowy kanał telewizyjny, dał Mathieu przepustkę do kariery. Po wygranym konkursie, w trakcie, którego Mathieu zaśpiewała piosenkę "Jezebel" z repertuaru swojej idolki Edith Piaf, jej scenicznymi losami zaczął kierować Johnny Stark.
Mathieu wielokrotnie podkreślała wielki podziw dla Edith Piaf i stała się godną następczynią "wróbelka Paryża". Po śmierci Piaf, Mathieu zaczęła podbijać francuskie sceny, a swoim głosem i scenicznym minimalizmem szybko zapracowała na miano drugiej Piaf.
Stark dbał o to, aby kariera Mireille nie ograniczała się wyłącznie do Francji. I tak przez ponad 40 lat Mathieu nagrała ponad 1200 piosenek w 11 językach i wydała 40 albumów. Śpiewała na najbardziej prestiżowych scenach świata m.in. w Carnegie Hall w Nowym Jorku. (PAP Life)
mdn/ zig/