Prezes TVP: w imię dobra Telewizji Polskiej oddaję się do dyspozycji prezydenta

2020-03-06 19:42 aktualizacja: 2020-03-06, 19:59
Prezes Zarządu TVP Jacek Kurski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Prezes Zarządu TVP Jacek Kurski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
W imię dobra Telewizji Polskiej oddaję się do dyspozycji prezydenta - napisał prezes TVP Jacek Kurski w liście do prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreślił, że jego osoba "nie jest i nie będzie" przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania, uzależnionych od decyzji głowy państwa.

W imię dobra Telewizji Polskiej oddaję się do dyspozycji prezydenta - napisał prezes TVP Jacek Kurski w liście do prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreślił, że jego osoba "nie jest i nie będzie" przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania, uzależnionych od decyzji głowy państwa.

Prezes Telewizji Polskiej poinformował na Twitterze, że w piątek w godzinach popołudniowych wysłał drogą elektroniczną list do prezydenta Andrzeja Dudy.

"W związku z wątpliwościami Pana Prezydenta co do złożenia podpisu pod ustawą przyznającą mediom publicznym rekompensatę abonamentową oraz w związku z pojawiającymi się w domenie publicznej odniesieniami do mnie jako Prezesa TVP, oświadczam, iż w imię dobra Telewizji Polskiej, interesu publicznego, a także w zgodzie z wartościami, którym służyłem całe swoje życie - oddaję się do dyspozycji Pana Prezydenta" - napisał w liście Kurski.

Prezes TVP ocenił, że Telewizja Polska jest dziś silniejsza, niż cztery lata temu, a także, że jest nadawcą "dynamicznym, nowoczesnym i coraz chętniej oglądanym". Kurski wskazał też, że TVP "skutecznie odbudowuje swój prestiż i pozycję rynkową, dbając jednocześnie o kulturę narodową".

"Telewizja Polska zdołała też odbudować pluralizm polskiej debaty publicznej, a tym samym zapewniła polskiej demokracji normalne warunki funkcjonowania" - napisał prezes TVP, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do "tego sukcesu", zaufali mu i ciężko pracowali przez ostatnie lata. "Dobrze przysłużyliście się Polsce" - dodał.

"Szanowny Panie Prezydencie, chcę Pana zapewnić, że moja osoba nie jest i nie będzie przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania uzależnionych od Pana decyzji" - oświadczył Kurski.

Nowelizacja tzw. ustawy abonamentowej przewiduje wprowadzenie rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień w 2020 r. oraz z uwzględnieniem niewypłaconych w latach 2018-2019 części rekompensaty. Środki te mają zostać podzielone między jednostki publicznej radiofonii i telewizji przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej.

Sejm uchwalił nowelę ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej 9 stycznia, następnie trafiła ona do Senatu, który odrzucił ją w całości. 13 lutego Sejm odrzucił z kolei sprzeciw izby wyższej i ustawa została przesłana do prezydenta. Ma on 21 dni na decyzję, czy ustawę podpisać, zawetować bądź skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W piątek upływa termin na decyzję prezydenta.

Według doniesień Wirtualnej Polski, prezydent Andrzej Duda zażądał od przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego odwołania prezesa TVP Jacka Kurskiego. W zamian za odwołanie Kurskiego - informowała Wirtualna Polska - prezydent miał obiecać podpisanie noweli ustawy abonamentowej.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

reb/ mrr/
 

TEMATY: