Pytana w Polsat News, kiedy jej zdaniem odbędą się wybory prezydenckie, Szydło odparła: "Oby jak najszybciej, czyli 10 maja, wybory korespondencyjne są przygotowane. Jest ustawa, można bezpiecznie to przeprowadzić. Dzisiaj Polska potrzebuje właśnie szybkiego zakończenie kampanii wyborczej".
Według b. premier Polacy oczekują, aby rządzący skupili się teraz na wspieraniu obywateli oraz gospodarki. "Bardzo byśmy sobie tego życzyli, żeby opozycja realnie włączyła się w ten proces wsparcia dla Polaków i polskich firm, bo póki co, wszystkie te tematy spychane są przez nich na dalszy plan, nie ma tutaj woli współpracy, nad czym boleję" - powiedziała.
Według niej, wybory są tematem, który opozycję "zajmuje szczególnie i ponad wszystko". "Ja rozumiem, że Borys Budka ma problemy ze swoją kandydatką (na prezydenta Małgorzatą Kidawą-Błońską - PAP), więc chce przesunięcia wyborów, po to, żeby zmienić kandydatkę. Ja rozumiem, że (prezes PSL i kandydat na prezydenta - PAP) Władysław Kosiniak-Kamysz też tutaj kalkuluje i uważa, że jego szansa jest w późniejszych wyborach, ale nie można wprowadzać takich rozwiązań, ze względu na to, że tego sobie życzą kandydaci, tylko trzeba się trzymać konstytucji, kierować dobrem Polski, dobrem Polaków" - stwierdziła.
"Dzisiaj dla Polski najważniejsze jest pomoc ludziom, praca, gospodarka, i tym się zajmijmy, a więc im szybciej wybory zostaną przeprowadzone, ustabilizuje się sytuacja polityczna, tym bardziej będziemy mogli - realnie, rzeczywiście, wszyscy politycy mam nadzieję, że również politycy opozycji - włączyć się w to na co czekają dzisiaj Polacy" - powiedziała szefowa sztabu programowego prezydenta Andrzeja Dudy.(PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ godl/