O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zgromadzenie sędziów Sądu Najwyższego trzeci dzień kontynuuje obrady

Po godz. 10 we wtorek rozpoczął się trzeci dzień obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego, którego celem jest wyłonienie pięciu kandydatów na nowego I prezesa tego sądu. Dotychczas - po łącznie 16 godzinach obrad w piątek i sobotę - nie wybrano jeszcze komisji skrutacyjnej.

Rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski (L) podczas trzeciego dnia obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski (L) podczas trzeciego dnia obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Zgodnie z przyjętym w sobotę wnioskiem, który obowiązuje także we wtorek, dziennikarze mogą przysłuchiwać się dyskusji sędziów w trakcie zgromadzenia w jednej z wyznaczonych sal SN, w której transmitowane są obrady.

Z końcem kwietnia br. zakończyła się kadencja poprzedniej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Na mocy uprawnienia wynikającego z ustawy o SN, prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN sędziemu z Izby Cywilnej Kamilowi Zaradkiewiczowi, którego ustawowym zobowiązaniem było zwołanie zgromadzenia sędziów w ciągu tygodnia. Sędzia Zaradkiewicz 2 maja zdecydował o zwołaniu zgromadzenia na miniony piątek.

W zeszłym tygodniu w posiedzeniach uczestniczyli niemal wszyscy spośród 99 sędziów SN. Podczas obrad zarysował się spór między sędziami powołanymi przez Krajową Radę Sądownictwa w poprzednim składzie, a tymi powołanymi przez obecną KRS. Z jednej strony padały zarzuty o obstrukcję i celowe przedłużanie obrad, z drugiej - o arbitralne odrzucanie wniosków przez przewodniczącego obradom sędziego Zaradkiewicza oraz niedopuszczanie do głosu niektórych sędziów.

Obrady zgromadzenia nie wyszły dotychczas poza formalny wstępny etap wyboru komisji skrutacyjnej.

W piątek, wybierając członków komisji skrutacyjnej sędziowie głosowali, oddając głos za albo przeciwko kandydaturze. Zgłoszono po jednej kandydaturze z każdej z izb. Żadna nie uzyskała wymaganego poparcia. W sobotę miały obowiązywać inne zasady głosowania. Z każdej z izb wyłoniono dwóch kandydatów, a zgodnie z założeniem sędziowie mieli wybierać między nimi, nie oddając głosów negatywnych. Część sędziów zagłosowała jednak w inny sposób. Do protokołu głosowania zdanie odrębne złożyła sędzia Izby Dyscyplinarnej Małgorzata Bednarek. Jak wskazała, na 42 kartach głosujący sędziowie przy każdym nazwisku pisali słowo "nie".

Zgodnie z zapowiedzią wtorkowe obrady mają zacząć się od kolejnego przeliczenia głosów. Nie wiadomo, w jaki sposób się to odbędzie i jak długo potrwa.

Do sytuacji, która od piątku trwa w Sądzie Najwyższym, w obszernym wpisie na Facebooku odniósł się w poniedziałek sędzia Izby Karnej Włodzimierz Wróbel. Podkreślał on, że "nie może być zgody sędziów Sądu Najwyższego na dokonywanie wyborów kandydatów na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w sposób niezgodny z prawem".

Jak podkreślił, w ubiegły piątek prowadzący posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego "nie zgodził się na głosowanie porządku obrad tego Zgromadzenia, co zrobił z naruszeniem prawa, które sam uznawał za obowiązujące, to jest Regulaminu Sądu Najwyższego wydanego przez Prezydenta RP". "I na tym też polega fundamentalny problem trwającego już kilkanaście godzin posiedzenia organu konstytucyjnego +Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego+" - wskazał sędzia.

Jego zdaniem, "środkiem obrony przed bezprawiem stało się głosowanie nad kwestią co do zasady marginalną – powołaniem komisji skrutacyjnej do liczenia głosów". "To w zasadzie pierwsze głosowanie, w którym Przewodniczący odwołał się do woli wszystkich członków Zgromadzenia Ogólnego, pierwsza kwestia, w której Zgromadzenie Ogólne mogło się wypowiedzieć jako organ konstytucyjny" - czytamy. Zdaniem Wróbla sędziowie "próbują powrócić do legalnej procedury, blokując, o ile to się da, ostateczne fiasko tego Zgromadzenia, którym byłoby doprowadzenie do nieważnego wyboru kandydatów".

Ze względu na zagrożenie koronawirusem osoby wchodzące do budynku SN poddawane są bezdotykowemu pomiarowi temperatury. Jeśli pomiar wskaże temperaturę 37,5 st. C lub wyższą, osoba taka nie może wejść do sądu. Osoby wchodzące do sądu będą też zobowiązane do dezynfekcji rąk, a środki dezynfekcyjne udostępnione są przy wejściach.

Uczestnicy zgromadzenia obradują jednocześnie w kilku salach SN. W każdej znajduje się telewizor z podłączonym laptopem i kamerą, między salami jest połączenie audiowizualne. W czasie głosowania członkowie komisji skrutacyjnej mają wchodzić do poszczególnych sal z urną wyborczą, aby sędziowie mogli wrzucić do niej karty.

Według przepisów ustawy, każdy sędzia SN ma prawo zgłosić jednego kandydata na stanowisko I prezesa. Każdy sędzia uczestniczący w głosowaniu może także oddać tylko jeden głos, a głosowanie jest tajne. Wybranymi kandydatami są osoby, które uzyskały największą liczbę głosów. "Jeżeli dwóch lub więcej kandydatów na stanowisko I prezesa SN uzyskało równą liczbę głosów, w wyniku czego nie jest możliwe wybranie pięciu kandydatów, przeprowadza się ponowne głosowanie z udziałem tylko tych kandydatów" - stanowi ustawa.

Niezwłocznie po wybraniu kandydatów, przewodniczący zgromadzenia ogólnego sędziów, albo inna osoba wskazana przez zgromadzenie, przekazuje Prezydentowi RP listę wybranych kandydatów wraz z protokołem głosowania. Spośród wskazanych kandydatur nowego I prezesa na sześcioletnią kadencję powoła prezydent Duda. (PAP)

autorzy: Marcin Jabłoński, Sonia Otfinowska

sno/ mja/ robs/

PAP/Maciej Zieliński  Adam Ziemienowicz

Tematy

Zobacz także

  • Szef Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemar Żurek Fot. PAP/Leszek Szymański
    Szef Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemar Żurek Fot. PAP/Leszek Szymański

    Rząd przyjął projekt tzw. ustawy „praworządnościowej”

  • Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada
    Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada

    Prezydent powołał Grzegorza Ksepkę do Krajowej Rady Sądownictwa

  • Bogdan Święczkowski (L) i Karol Nawrocki (P). Fot. KPRP/Łukasz Błasikiewicz
    Bogdan Święczkowski (L) i Karol Nawrocki (P). Fot. KPRP/Łukasz Błasikiewicz

    Prezydent spotkał się z Małgorzatą Manowską i Bogdanem Święczkowskim

  • Adam Szłapka. Fot. PAP/Rafał Guz
    Adam Szłapka. Fot. PAP/Rafał Guz

    Szłapka: oświadczenie prezydenta o odmowie nominacji sędziów świadczy o próbie uzurpacji uprawnień

Serwisy ogólnodostępne PAP