Szef MON: NCBC odparło ponad 20 tys. ataków cybernetycznych

2020-07-03 12:43 aktualizacja: 2020-07-03, 16:25
Warszawa, 03.07.2020. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas inauguracji programu Cyber.mil z Klasą na rok 2020/2021 oraz uroczystego nadania sztandaru NCBC. Fot. PAP/Paweł Supernak
Warszawa, 03.07.2020. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas inauguracji programu Cyber.mil z Klasą na rok 2020/2021 oraz uroczystego nadania sztandaru NCBC. Fot. PAP/Paweł Supernak
Ponad 20 tys. ataków hackerskich odparło w pierwszym kwartale tego roku Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak, który w piątek w Warszawie wziął udział w ceremonii nadania sztandaru NCBC.

Szef MON podpisał też koncepcję utworzenia Eksperckiego Centrum Szkolenia Cyberbezpieczeństwa i wręczył certyfikaty szkołom średnim, zakwalifikowanym do programu Cyber.mil z klasą, które otrzymają od MON wsparcie dydaktyczne i finansowe.

"NCBC funkcjonuje od roku, ale przez ten czas osiągnęło wiele sukcesów. Miarą tych sukcesów są liczby. Ponad 20 tys. ataków hackerskich odpartych tylko w pierwszym kwartale tego roku przez żołnierzy i pracowników NCBC, ponad 100 kampanii dezinformacyjnych, w których interweniowało Centrum” – powiedział minister w piątek na warszawskiej WAT.

Zapewnił, że znaczenie działań w cyberprzestrzeni i rolę NCBC docenia także prezydent Andrzej Duda. "Wielokrotnie rozmawiałem z prezydentem Andrzejem Dudą, zwierzchnikiem sił zbrojnych, na temat wyzwań XXI wieku, te wyzwania znalazły odzwierciedlenie w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP" – powiedział.

Przypomniał generalską nominację dla szefa NCBC gen. bryg. Karola Molendy. "Prezydent także bardzo mocno mnie wspierał w procesie powołania wojsk cyberprzestrzni" – dodał.

Według ministra dzięki NCBC Polska stała się liderem w regionie w sprawach bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Zwrócił uwagę na umowy podpisane przez Centrum z NATO, Stanami Zjednoczonymi, Koreą Południową; współpracę z krajami bałtyckimi i państwami V4. "Ale żeby NCBC mogło się rozwijać, potrzebujemy dopływu świeżej krwi, stąd program Cyber.mil z klasą" – powiedział szef MON, który zainaugurował ten program na rok 2020/21 i wręczył certyfikaty szkołom, w których zostaną powołane klasy ze specjalizacją informatyczną, w tym cyberbezpieczeństwa.

Komisja konkursowa MON wyłoniła 16 szkół średnich - po jednej w każdym województwie. Minister podkreślił, że w województwach, gdzie do programu zakwalifikowano po kilka szkół – zasadniczym kryterium był wysoki poziom nauczania – certyfikat przyznawano tej z najmniejszej miejscowości, by dać uczącym się tam młodym ludziom szansę na rozwijanie talentów informatycznych. 

Szkołom, które zakwalifikowały się do programu, MON zapewni wsparcie dydaktyczne i finansowe. Błaszczak przypomniał, że od września ub. r. przy WAT działa Wojskowe Liceum Informatyczne, MON "znacząco zwiększyło" też liczbę studentów WAT na kierunkach informatycznych. Wyraził nadzieję, że absolwenci tych szkół ponadpodstawowych i WAT zasilą NCBC lub wojska obrony cyberprzestrzeni.

Szef MON podpisał też koncepcję utworzenia Eksperckiego Centrum Szkolenia Cyberbezpieczeństwa. Ma ono szkolić i przygotowywać żołnierzy do działań w cyberprzestrzeni, konsolidować potencjał ekspercki oraz wspierać ministra obrony w rozwijaniu współpracy i kształtowaniu kierunków rozwoju w sferze cyberbezpieczeństwa, kryptologii i technik informatycznych; ma również współpracować z wojskami obrony cyberprzestrzeni innych państw NATO.

Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni otrzymało w piątek sztandar. Umieszczono na nim inicjały patrona NCBC, Jerzego Witolda Różyckiego – matematyka, który przyczynił się do złamania kodu Enigmy. Szef MON przypomniał także wkład Henryka Zygalskiego i Mariana Rejewskiego w odszyfrowanie kodu niemieckiej maszyny. „To oni niewątpliwie przyczynili się do tego, że druga wojna światowa nie przyniosła większych strat” – powiedział Błaszczak.

Dyrektor NCBC gen. bryg. Karol Molenda nazwał Centrum wraz z podległymi mu jednostkami - Centrum Projektów Informatycznych, Centrum Operacji Cybernetycznych, regionalnymi centrami informatyki oraz Centrum Zasobów Cybernetycznych Sił Zbrojnych –"cyfrowym sercem armii". "W siłach zbrojnych nie funkcjonuje urządzenie mobilne czy komputer które nie byłyby zakupione, skonfigurowane przez naszych specjalistów" – podkreślił.

"Ze względu na charakter naszych zadań, ich niejawność, nie jesteśmy w stanie informować opinii publicznej o większości naszych sukcesów, nie widać nas też na defiladach" – powiedział Molenda. "Niemniej służymy i pracujemy 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku. Ambicją żołnierzy i pracowników NCBC jest być o krok przed adwersarzem, by dzięki dobremu rozpoznaniu neutralizować jego działania" – zapewnił.

W lutym ub. r. MON zainaugurowało program Cyber.mil.pl. Jego główny cel to zwiększenie bezpieczeństwa państwa i obywateli w cyberprzestrzeni m.in. przez budowanie struktur odpowiedzialnych cyberbezpieczeństwo, edukację, poodnoszenie bezpieczeństwa systemów używanych przez MON i siły zbrojne. W ramach programu powołano NCBC, utworzone z Narodowego Centrum Kryptologii i Inspektoratu Informatyki. (PAP)

autor: Jakub Borowski