Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wyjaśnił, że aplikacja jest bezpłatna i można ją pobrać z Google play. W niedługim czasie ma być ona też dostępna w app store.
Gróbarczyk wskazał, że obecnie w aplikacji znajduje się kilkanaście tras żeglugowych, turystycznych w każdym województwie. Wykorzystuje ona mapy Google, wskazuje pozycję na trasie. Aplikacja pokazuje też skąd można wypłynąć, dokąd wrócić, ile trasa zajmie - dodał.
Jest ona przeznaczona - jak podkreślił minister - dla wszystkich wodniaków: zarówno amatorów, jak i pasjonatów kajaków, motorówek i żagli.
Zapewnił jednak, że aplikacja będzie rozwijana. "Każdy może sobie wymyślić drogę wodną, przesłać ją do Urzędu Żeglugi Śródlądowej bądź do nas, do ministerstwa, bądź na stronę, która będzie w tym celu uruchomiona" - wskazał. Taka trasa będzie zweryfikowana i wpisana do aplikacji, jeżeli okaże się bezpieczna i będzie się nadawała do turystycznej żeglugi.
Z czasem - jak dodał Gróbarczyk - w aplikacji znajdą się również atrakcje turystyczne, restauracje, przystanie czy zabytki znajdujące się w pobliżu proponowanych turystycznych szlaków wodnych.
Według Gróbarczyka aplikacja spopularyzuje turystykę wodną. "I zachęci wszystkich do tej firmy spędzania wolnego czasu, a przede wszystkim wakacji" - wskazał. (PAP)
autor: Michał Boroń, Magdalena Jarco